Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.60km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.15km/h
  • VMAX 51.70km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Późna żurawinka

Poniedziałek, 9 listopada 2020 · dodano: 09.11.2020 | Komentarze 18

Pochwaliłem wczoraj wiatr za bycie sprawiedliwym i jak zwykle mam za swoje - dzisiaj już walił z każdej strony w ryj. No ale zawsze lepszy jeden dzionek fajności niż brak jednego dzionka fajności :)

A generalnie wciąż szaro, buro, ponuro. Dzień formalnie wolny, ale wstać musiałem wcześnie. Nie ma lekko. Jednak biorąc pod uwagę, że pod koniec tygodnia czekają mnie trzy dwunastki pod rząd, nie będę narzekał.

Trasa wschodnia: Dębiec - Hetmańska - Starołęcka - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom. TUTAJ Relive.

Wydarzeń brak, ale mam jeden powód do zadowolenia. Zazdrościłem bowiem innym na BS-ie, że widują jeszcze gdzieś żurawie, które generalnie powinny już dawno odlecieć z Polski, a tu proszę - i ja na takie natrafiłem. Zdjęcia słabe, tak samo jak widoczność, ale ważne, że cokolwiek da się zauważyć.
Trzej muszkieterowie
Jednak nie wszystkie podpoznańskie żurawie odleciały!
Niedaleko zauważyłem jeszcze mniej wyraźne w obiektywie sarny.
Niewyraźne, ale za to wyluzowane stado sarenek
Poza tym coraz bardziej łysiejąca Dębina...
Wyłysiała trasa na Dębinie
...oraz koszyk z Biedry na DDR-ce wzdłuż Dębca.
Porzucone hulajnogi na DDR-kach widuję codziennie, ale wózek z Biedry po raz pierwszy :)
Porzucone hulajnogi widuję codziennie, ale ten typ pojazdu w tym miejscu po raz pierwszy. Dodam, że do najbliższej Biedronki jest jakiś kilometr, może ciut mniej.  Mają rozmach... :)



Komentarze
Trollking
| 21:19 środa, 11 listopada 2020 | linkuj Szkoda, że zapomniał o drodze z powrotem :)
anka88
| 19:40 środa, 11 listopada 2020 | linkuj Ktoś daleko zajechał z zakupami chyba :)
Trollking
| 23:26 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj Kolzwer - dzięki :) No i nasuwa się pytanie: jak marketingowcy Biedry pozwolili sobie na takie zaniedbanie jak 10 kilosów bez ich dyskontu? :)

Lapec - aktualnie stać nas jedynie na PiStacje - fuj :) Ten grill też jakiś paskudny, bo z mięchem. I farbą :)

Evita - a zapraszam, bo to fajna okolica do życia, przynajmniej Poznań. Oaza normalności w polskich realiach, ze zwierzakami gratis co jakiś czas :) Wege ma zresztą tu coraz więcej mekk. Za jakieś tam Kalisze i inne Kościany nie ręczę :) Tylko lasów brakuje, prócz samego... Poznania, o dziwo.

DaruS - dziękuję, no jakoś się trafia co jakiś czas, ale dosłownie nie ma lekko - garb mi rośnie od wożenia aparatu :) Za Twoim łosiem bym go woził tym bardziej :) Przyznać, trzeba, że wózek nie zostawili na środku, tylko z boku, blisko dróżki do świeżo budowanego kościoła.
DaruS
| 09:17 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj Kącik przyrodniczy jak zwykle u Ciebie bogaty. Mi oprócz czasami spotkanego łosia, który nie jest nadto płochliwy, nie udaje się fotografować dzikiej zwierzyny. Zawsze miło popatrzeć. A co do wózka, to jak już go podprowadzili to mogli jakoś wykorzystać (zrobić sobie rower cargo? ponoć modne ostatnio), a nie porzucać na środku ddrki!
Evita
| 08:39 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj Przeprowadzam się do Wlkp.! Toż tam raj zwierzęcy - a i pewność, że wegetarianka nie zagraża ;)
Lapec
| 08:10 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj Orzeszki solone być muszą - zawsze można gości zapchać, a i sam lubię :). Lepsze oczywiście wg mnie są pistację, ale przy obecnej sytuacji za często se na nie nie można pozwolić :) :P.

Jak ja nie lubię takich akcji z wózkami. Miło z ich strony że choć grilla z niego nie zrobili => https://joemonster.org/mg/show/61477
Kolzwer205
| 01:38 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj Ładne spokojne asfaltowe odcinki w Relive, a żurawio-sarnie ujęcia udane mimo odległości. Koszyk kilometr od sklepu to jeszcze nie tak daleko, nie raz już widziałem porzucone, gdzie do najbliższego sklepu z daną marką było około dziesięciu kilosów ;)
Trollking
| 23:35 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Nietzsche był całkiem spoko, Kant również, choć mam alergię na filozofię jako "naukę". Empiria oraz logika rulez! :)
huann
| 23:19 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Niczego, ni Kanta - że tak podsumuję filozoficznie.
Trollking
| 22:48 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Nic - to dobre podsumowanie takich średnich na szosie :)
huann
| 22:42 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj To się nazywa szerokie spojrzenie na świat ;) A po średniej nie widać nic!
Trollking
| 22:33 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Dziękuję :) Hmm, jestem świadom, że zapewne wyglądam jak debil. Albo zawodowy zezol - jedno oko na drogę, drugie na pola, lasy, drzewa - tam najczęściej kryje się coś, dla czego warto się zatrzymać. Traci na tym średnia, ale trudno :)
huann
| 22:22 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj To, co najbardziej mi się zawsze podoba w Twoich zdjęciach zwierzątek (oprócz, rzecz jasna, samych zwierzątek:), to fakt, że gnając szosą jesteś w stanie je zauważyć. Ja zazwyczaj, jadąc wszak góralką zauważam tylko dziury w jezdni - i to w tak ostatnim momencie, że ledwo zdążam je ominąć! :D
Trollking
| 21:00 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Malarz - dokładnie, co pokazuje, że nawet listopad potrafi być ciekawy :)

Grigor - żurawie pewnie już się tuczą, żeby przeżyć zimę w Polsce, a sarenki obrastają w piórka :) Dzięki!

Kamil - ciekawe połączenie, nigdy nie testowałem. Ale nerkowce nie są moimi ulubionymi orzechami, wolę te niezdrowe ziemne, koniecznie solone :)

Eliza - dzięki :)
eliza
| 19:40 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj sarenki super!
kamilzeswaja
| 18:38 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Żurawinkę to ja lubię z nerkowcami!
grigor86
| 17:31 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj No i brawo! Jakie dorodne ptaki. A sarny już w szacie zimowej.
malarz
| 16:31 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Prawdziwe bogactwo żurawi i saren :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaski
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]