Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.10km
  • Czas 01:46
  • VAVG 30.06km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koziołkowanie

Niedziela, 8 listopada 2020 · dodano: 08.11.2020 | Komentarze 20

Dzisiaj spałem prawie do dziesiątej. Ale czuję się wytłumaczony - dwunastki mnie zmasakrowały, deficyt snu należało zniwelować. Udało się.

W związku z tym ruszyłem nieco przed zmrokiem, czyli koło południa :) Siedem stopni na plusie były ok, ale co innego mnie ucieszyło - wiatr. Tak, tak, rzadko się zdarza, że go chwalę, lecz dziś muszę: był słaby, momentami umiarkowany, do tego dość sprawiedliwy. Wyjątkowo brawa dla niego.

Trasa to południowa pętelka: Poznań - Luboń - Wiry - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - Baranowo - Sowiniec - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Wiry - Luboń - Poznań.

Znów, podobnie jak tydzień temu, samochodów od cholery. Wszystkie leśne drogi zawalone, zapewne przez grzybiarzy. Co za tym idzie, zwierzaki gdzieś pouciekały, więc nawet nie było czego fotografować. Na szczęście przewidziałem to i postanowiłem lekko skorygować stały szlak, odwiedzając pewne miejsce w Łęczycy. mało znane, na szczęście :) No i od razu wzbudziłem zainteresowanie :)
No co tam? :)
Koziołek pod Poznaniem, czyli wszystko na swoim miejscu :)
Karmionko :)
Koziołek obok baranka ;)
Ciekawskie owieczki
A jakieś żarcie to ty masz? :)
Przy okazji został wykonany wstępny przegląd roweru. Tak, wiem, te łożyska są zapewne do wymiany :)
Łeeee, panie, jak na moje łożyska już do wymiany :)
Z innych motywów: ledwo znaleziony kawałek lasu bez ludzi. Między Żabnem a Baranowem.
Ulubiony las w okolicach Żabna
Na trasie do Sowińca w Mosinie remonty nie mają końca. Dzisiaj już nie chciało mi się kręcić objazdami, więc część pojechałem na szagę, a część przespacerowałem. Nie było lekko :)
Po co objazdem, skoro można na szagę? :), Mosina
Na Polnej w Luboniu musiałem jeszcze wyjaśnić pewnemu klaksoniarzowi, że przed użyciem sygnału dźwiękowego należy się upewnić, jakie znaki znajdują się przy drodze. Te pionowe, nie poziome. A narysowanie rowerka na chodniku nie obliguje mnie do musu jazdy po czymś, co ma w założeniu dopuszczenie, czyli wolną wolę. No dobra, ten wykład nie trwał tak długo, ale za to był bardzo treściwy :)

No i na koniec, z tych samych okolic (przy granicy z Wirami) - parkowanie po lubońsku :)
Parkowanie po lubońsku... Taaa... :)



Komentarze
Trollking
| 21:33 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Nie no, tu o ataku raczej by nie było mowy, nawet kozi pan serwisant do tematu podszedł spokojnie :) Ale dobrze wiedzieć, że jakby co należy uciekać, bo tylko widelec mam z karbonu :)
Roadrunner1984
| 18:45 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Fajny ten matolek. Ja bym sie obawial bo widziałem filmy jak barany atakowały rowerzystow a amelinium gnie.się jak plastelina heheh
Trollking
| 22:44 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj Lapec - po bezmózgowiu :)

JPbike - 1. fajnie, że mało znana :) A jakie sympatyczne hopki są obok!
2. ja nie, ale one mnie zagadywały w ten sposób :)
3. w takim czasie w Polsce zbiera się ekipę. Remontuje się w 2-3 lata :)
JPbike
| 19:00 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj 1. Koziołki wymiatają, kojarzę ich miejscówkę :)
2. Czy porozmawiałeś owieczkami z klasycznym "bee, beeeee, be, ..."? :)
2. Nadal remontują tam w Mosinie - a słyszałem że w Japonii z czymś takim uwiną się w 2-3 tygodnie :)
Lapec
| 08:05 wtorek, 10 listopada 2020 | linkuj Zbaraniały, bo po trawie :P. A ten ostatni to już sam nie wiem po czym xDD
Trollking
| 22:38 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj A nie, korekta, przeczytałem za szybko i wydawało mi się, że napisałeś o chipsach o zapachu powietrza :)
Trollking
| 22:36 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Chciałoby się napisać, że w takim razie świeże, ale raczej nie w Polsce :)
huann
| 22:15 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj @Trollking - powietrze o zapachu chipsowym ;)
Trollking
| 21:07 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Kolzwer - pan lub pani kierowca pewnie uciekł z tego stada :)

Malarz - dziękuję :)

Evita - no nie? Aż mi się morda cieszyła :) Pamiętam, może to jedna z tych matek? :)

Grigor - oj, ja zdecydowanie doznałem zbaranienia, szczególnie na widok tego, co na ostatniej fotce :)
grigor86
| 18:02 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Można zbaranieć oglądając Twoją dzisiejszą fotorelację ;-)
Evita
| 07:49 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Ale piękne pysia :)))
Ech, wspaniałe parkowanie, niczym matki pod szkołą katolicką, o której już wspominałam ;p
malarz
| 05:02 poniedziałek, 9 listopada 2020 | linkuj Super fotki z kozami i owcami :)
Kolzwer205
| 23:45 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Stado sympatyczne i ciekawskie :) Kilka razy wzięli by taki samochód na lawetę i może kierowca nauczył by się parkować.
Trollking
| 23:12 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Jak mniemam pijesz, a w sumie to jesz, do faktu, że wraz z każdą kampanią reklamową w chipsach jest o 25% więcej. Powietrza :)
huann
| 23:08 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Mnie chipsy nauczyły, że nie zawsze forma idzie w parze z treścią - zdarzyło się to wówczas, gdy kupiłem teoretycznie największą z paczek, a po otwarciu okazało się, że w większej części pustka jest formą - a forma - pustką ;)
Trollking
| 22:34 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Szczęściarz :) Ja akurat w chipsach znajdowałem tylko chipsy, co w sumie zaskoczeniem nie było.
kamilzeswaja
| 21:45 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Ja kiedyś w chipsach znalazłem 10 zł ;)
Trollking
| 20:53 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Marecki - to piąte zdjęcie wręcz przeciwnie, te owieczki były na drugim końcu wybiegu, przyleciały jak mnie zauważyły, myśląc pewnie, że mam jakieś żarło :) Oj tak, przygłup (lub przygłupka) to mało powiedziane. Spowodował, że najpierw to ja zgłupiałem widząc to przed sobą, a gdy się otrząsnąłem, specjalnie zawróciłem, żeby cyknąć ów mentalny fenomen.

Kamil - wniosek jest taki, że są osoby, które nie powinny mieć prawa do otwierania chipsów, już nie mówiąc o bardziej odpowiedzialnych zadaniach :)
kamilzeswaja
| 20:42 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj Ostatnie zdjęcie można skomentować tylko w jeden sposób: prawo jazdy znalezione w chipsach!
Marecki
| 19:12 niedziela, 8 listopada 2020 | linkuj fajne koziołki. A piąte zdjęcie od góry wygląda jak ostrzeżenie "wlazłes do złej dzielni koleś"
Właściciel tego samochodu na dole, to konkretny przygłup, pomijam już sposób parkowania, wjebanie się częściowe na drogę, a do tego prawie na zakręcie
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]