Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 62.20km
Czas 02:13
V_AVG 28.06km/h
V_MAX 52.20km/h
Temperatura 6.0°C
Podjazdy 256m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Zewowo

Czwartek, 5 marca 2020 · dodano: 05.03.2020 | Komentarze 9

Wiało dziś z południa, trasa miała być więc zdecydowanie w tym kierunku, ale odezwał się we mnie "zew kondominium" (ponownie) i w Mosinie zamiast jechać prosto skręciłem na zachód, na Stęszew. Miałem mocny argument w temacie zmiany planu - podczas powrotu nie musiałem ponownie jechać przez Luboń. Czy trzeba pisać więcej? :)

Niniejszym wykręcony został stały klasyk, czyli: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Krosinko - Dymaczewo - Łódź - Witobel - Stęszew - Dębienko - Trzebaw - Rosnówko - Szreniawa - Komorniki - Poznań. TUTAJ Relive.

Wyjątkowo bez przygód się obyło. W sumie to nudne, tak bez zamachów na swoje życie :) Również podczas jazdy do pracy (wliczone do dystansu).

Jeszcze historia z wczoraj. Wieczorem, gdy wyszedłem z Kropą, znalazła ona w trawie gawrona, prawdopodobnie ze złamanym skrzydłem. Oba zwierzaki się wzajemnie przestraszyły, ale pies zajął się kijkiem, ja natomiast kombinowaniem, gdzie by tu zgłosić nieboraka. I tak: pięć prób dodzwonienia się na Straż Miejską zakończyło się rozłączeniem po kilku minutach - mimo informacji, że mam czekać na zgłoszenie się kogoś po drugiej stronie. Wykonałem więc połączenie na 112 z zapytaniem, gdzie wieczorem można w Poznaniu zgłosić ranne zwierzę. Podano mi jeszcze jeden numer stacjonarny do Straży, a tam wynik ten sam. Pozostało jeszcze schronisko, ale tak jak się spodziewałem, nikt nie odebrał. No i musiałem się poddać, bo nawet zawieźć biedaka nie było gdzie... Skierowałem go tylko jak najdalej w krzaki, żeby psy czy koty miały mniejszą szansę na znalezienie. A w domu zrobiłem zgłoszenie przez internet. Ot, po to nam właśnie taka służba opłacana z miejskiej kasy, która nie działa, gdy zapada zmrok i kończy się opłata za strefę :/

Rano z ciekawości przeszedłem się w to samo miejsce. Gawrona nie było. Gdy kilkanaście minut później mijałem je rowerem to owszem, Straż Miejska była obecna. Spisywała jakiegoś konesera trunków niewykwintnych. Taaa...

Komentarze

Trollking | 21:33 sobota, 7 marca 2020 | linkuj Ale ranne gawrony spotykam najczęściej wieczorem :)

Lapec | 12:28 sobota, 7 marca 2020 | linkuj No ale Ty kolego jeździsz ino rano, więc jest to do ogarnięcia ;)

Trollking | 11:27 piątek, 6 marca 2020 | linkuj A widzisz, dobry patent, dzięki :) Ale obawiam się, że po 22-giej nawet staruszka z koperkiem ich nie zachęci :)

Lapec | 06:47 piątek, 6 marca 2020 | linkuj Na początku rozmowy zawsze mów że widzisz babuszke sprzedającą koperek. Przyjadą w max 3 minuty, wtedy powiesz że starowinka uciekła i nawet nie zdążyłeś zobaczyć w którą stroną!! Zacząłeś szukać i bach ... gawron o_O. No to skoro panowie już tu są ;)

Trollking | 21:20 czwartek, 5 marca 2020 | linkuj Ania - mam nadzieję, że jakoś sobie poradził lub ktoś mu pomógł bardziej niż ja byłem w stanie :/

Huann - tu też jest takowa, ale działa w godzinach pracy... Straży Miejskiej. Czyli wieczorami nie działa :/ Jest też Animal Security, która ma działającą infolinię w godzinach... 16-20. Dziękuję za życzenia - wzajemnie :)

huann | 19:07 czwartek, 5 marca 2020 | linkuj Szkoda gawrona :( U nas w ramach ospałej Straży Miejskiej jest Animal Patrol i działa prężnie - w dużym stopniu dzięki budżetowi obywatelskiemu.
W temacie nudy - życzę, by utrzymała się jak najdłużej, nie tylko "od święta" :)

anka88 | 18:44 czwartek, 5 marca 2020 | linkuj Oj, biedny ptaszek...

Trollking | 17:14 czwartek, 5 marca 2020 | linkuj No przecież dziś tylko napisałem, że był południowy, ani pół słowa czy był silny czy nie :)

gizmo201 | 17:13 czwartek, 5 marca 2020 | linkuj Ciesz się z jazdy, obojętnie od warunków bo niektórym to nie dane. Ciągle czekam na wpis gdy opisu o wietrze nie będzie!

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Zewowo

Czwartek, 5 marca 2020 · dodano: 05.03.2020 | Komentarze 9