Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 32.55km
  • Czas 01:18
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut poranno-wodny

Sobota, 7 grudnia 2019 · dodano: 07.12.2019 | Komentarze 13

Pierwsza pobudka nastąpiła lekko po siódmej. Za oknem ciemno i padało.

Po półgodzinnej drzemce nastąpiło drugie podejście do tematu. Było już jaśniej i straszyły jedynie pojedyncze krople.

Nastąpiła w związku z tym szybka ewakuacja z pieleszy, skonstruowanie kawy i myk, skorzystać z niespodziewanego jeszcze wczoraj wieczorem okienka pogodowego. Oczywiście zatrudniając do tego Czarnucha.

W połowie drogi zaczęło lać, więc wyszedł jedynie glut zachodni: Poznań - Luboń - Wiry - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań. Relive nie będzie, bo się apka zbuntowała i w ogóle przestała wczytywać mi ślad z Endo.



Wiało koszmarnie, ale za to było ciut cieplej. Zawsze to lepiej niż miałaby być wersja "wiało koszmarnie oraz był mróz", jak ostatnio.

O samej jeździe nie ma się co rozpisywać. Generalnie cieszyłem się, że już wróciłem :) Przed pracą udało mi się za to jeszcze zrobić Kropie spacer, gdy - jak na złość - przestało już padać.

W Wirach uważniej przyjrzałem się przydrożnemu krzyżowi.

Później znalazłem informację o tym, co się tu zdarzyło - rok temu zginął w tym miejscu szesnastolatek, zabity (znów!) podczas przechodzenie przez pasy przez kobietę, która olała wszelkie normy bezpieczeństwa. Na tej drodze zresztą to norma, co widać na załączonym. Oczywiście buźka tyczy się nie mnie, tylko merola, która aktualnie mnie wyprzedzał.

Dziś w nocy na Głogowskiej w Poznaniu kolejna ofiara, znów na przejściu... Ręce opadają.

No i na koniec polityczne mordy w wersji XXL. Przypominam, minęły już prawie dwa miesiące od zakończenia wyborów. To miejsce zresztą jest ulubione przez cwaniaków - wcześniej przez pół roku wisiała tu kandydatka Kopacz.




Komentarze
Trollking
| 18:23 wtorek, 10 grudnia 2019 | linkuj Staram się, jeśli mogę, unikać jazdy po mieście, więc głównie dokumentuję wiejskich wisielców. Dziś za to było 1:1 :)
Jurek57
| 11:22 wtorek, 10 grudnia 2019 | linkuj Nie chcę wnikać bo szkoda mi czasu na domysły dlaczego to jeszcze wisi ! I jest mi to raczej obojętne.
Zaś co do "barw klubowych" "wisielców" to jeżdżąc po Poznaniu i jego najbliższej okolicy praktycznie co dzień , widzę wprawdzie jest ich coraz mniej ale jednak jeszcze są. I to chyba po równo . Od "meteorytów" po stałe oblicza znane od lat. Więc Twoja "ulubienica" ma nadal silną konkurencję.
Trollking
| 21:37 poniedziałek, 9 grudnia 2019 | linkuj Huann - jak potrącą, to nie widzą i nie ma problemu. Wszystko przemyślane :)

Jurek - myślę, że nie TSUE, tylko my ją mamy :) Mnie zastanawia głównie pewna rzecz - "zapominalskie" firmy głównie zapominają o jednej partii. Staram się wklejać wszystko, co napotykam, jednak widzę sporą różnicę w ilości wiszących pyszczków z podziałem na ugrupowania.
Jurek57
| 17:33 poniedziałek, 9 grudnia 2019 | linkuj Przepisy o których mowa obowiązują maksymalnie do trzech miesięcy. Ale okres się liczy od powołania owych komitetów. Więc większość z nich już nie istnieje z mocy prawa chyba że dany komitet ma problemy z rozliczeniem finansowym wyborów.
Reasumując:
Banery wiszą. Zlecenia na ich ekspozycję przyjęły firmy reklamowe które powyższe przepisy znają doskonale. Ale egzekucji ich zdjęcia może tylko wymagać komitet wyborczy który już nie istniej.
Nie broniąc żadnego z komitetów to obowiązek ich zdjęcia spada z mocy umów z nimi zawartych właśnie na owe firmy.
Tak to wygląda w praktyce.
Chyba że TSUE ma inną interpretację ? :-)
huann
| 09:44 poniedziałek, 9 grudnia 2019 | linkuj No własnie - zupełnie nie biorą pod uwagę, że wieczorem, albo o świcie przez przyciemniane szyby auta mało co widać! Jak można być tak bezmyślnym?! Skandal.
Trollking
| 20:31 niedziela, 8 grudnia 2019 | linkuj BUS - w tym kraju każde opuszczenie czterech ścian to walka o życie... A net? Szkoda słów na tych frustratów. Gnoje, którzy zapominają, że pieszym jest każdy, nawet jeśli tłusty bebech pcha się na dystansie lokal - auto.

Huann - a to zapewne całkiem spory procent zawinionych przez pieszych wypadków. Nie dość, że łażą tacy po chodnikach (które zabierają niepotrzebnie miejsce, w którym mógłby być jeszcze jeden pas ruchu), to jeszcze chcą być zauważani... Phi!

Lapec - tych wiszących gdzie indziej już wielokrotnie tu umieszczałem :) Dokładnie, jak na moje nawet za samo stworzenie zagrożenia w tej sytuacji powinno od razu "oczko" - bo jeśli ktoś nie myśli w tak prostej sytuacji, nie powinien mieć możliwości dalszego ryzykowania życia innych.

Jurek - to komitety wyborcze mają obowiązek dopilnować ściągania tych pysków z miejsc publicznych do 30 dni od ogłoszenia wyników. Jedno, co się zmieniło ostatnio, to nowelizacja, która niejako zdjęła ten terminowy mus z posesji prywatnych. To, co tym razem umieściłem, chyba by się w związku z tym wybroniło, ale cała reszta "ujawnianych" przeze mnie już nie. A kasa? Tak, musi się zgadzać :)

Ania - też masz wrażenie, że lepiej już było? Był taki moment, że czułem się w miarę bezpieczny, ale ostatnio co wyjazd to jakaś niebezpieczna sytuacja...
anka88
| 17:37 niedziela, 8 grudnia 2019 | linkuj Tak, to prawda... Na drodze coraz więcej nieuwagi kierowców. Dzisiaj jesteś, jutro już może Cię nie być.
Jurek57
| 17:28 niedziela, 8 grudnia 2019 | linkuj Skonsultowałem przepisy o tej "długotrwałej ekspozycji" ... ! :-)
A więc : Firmy które zarabiają na tego typu "ekspozycji" swoich chlebodawców zobowiązane są do przestrzegania przepisów związanych z ich "czasoprzestrzenią" :-)
Zleceniodawca , czy to z tych "nasi ulubionych" czy "wrogie plemię" mogą tylko "poruszać sobie palcem w bucie" na tę okoliczność.
Firmy zajmujące się tym obecnie zajęte są liczeniem kasy ... i przygotowaniem do następnych wyborów. Bo w końcu "żniwa" są jeszcze rzadko a piniundze nie zalatują ... !

Chyba że piarowcy "opozycji" czytają takie blogi i nie chcą Was zbytnio "wychłodzić" ! :-)))
Lapec
| 09:50 niedziela, 8 grudnia 2019 | linkuj Sęk w tym, że on w służbie Polski xD MINIMALNY plusik za to że wisi na elewacji, a nie na latarni lub czymś innym co ogranicza widoczność.

Za zabicie na pasach kary powinny być mega surowe. Sam od czasu do czasu prowadzę auto i na pasach uwaga na 185% => zniszczyć życie sobie, oraz przede wszystkim innym nie trudno.
huann
| 09:31 niedziela, 8 grudnia 2019 | linkuj Bywa, że taki pieszy oślepi kierowcę odblaskiem!
BUS
| 07:14 niedziela, 8 grudnia 2019 | linkuj Mordercy na pasach wciąż mają się dobrze a komentarze w neciku zaczynają się oczywiście od...

bo się nie rozejrzał/a
bo był na ciemno ubrany
Trollking
| 23:36 sobota, 7 grudnia 2019 | linkuj Wisielcy są tak żałośni, że szkoda pomidora. Nawet zgniłego :) Drogie są ostatnio i te.

Kieroli bym traktował, ale są za szybcy :(
huann
| 23:24 sobota, 7 grudnia 2019 | linkuj Że też ich* jeszcze nikt zgniłym pomidorem nie poczęstował, no no...
*kieroli meroli /wisielców-pisdz(...) (wsio rawno)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eszcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]