Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.22km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 195m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spływam

Sobota, 7 września 2019 · dodano: 07.09.2019 | Komentarze 11

No i niestety nadeszło to, co nieuchronne. Jesień zaczęła pokazywać swoje paskudne oblicze, póki co jeszcze w wersji soft.

Gdy rano spojrzałem za okno, zaledwie kropiło, ale tak z potencjałem na większy gnój. Dzisiaj dzionek miałem pracujący, więc decyzję: ruszać czy nie ruszać musiałem podjąć maksymalnie do dziewiątej z minutami, a wspomniany opad zdecydowanie nie pomagał. Poszedłem do piekarni, wyprowadziłem psa, wróciłem do domu i... wiedziałem tyle samo, ile wcześniej.

Jednak nagle się rozpogodziło, więc w te pędy się zebrałem w sobie, ogarnąłem Czarnucha i w drogę. Początkowo wszystko wyglądało całkiem optymistycznie, nawet gdzieś na piątym kilometrze zdjąłem kurtkę przeciwdeszczową. Niestety, po kolejnych dziesięciu musiałem wykonać czynność dokładnie odwrotną, a od tego czasu kręciłem już albo w zwykłym deszczu, albo w regularnej ulewie, grubo ponad trzydzieści kilometrów. Jak słodko :/

Sytuację niech symbolizują poniższe obrazki...


Pralka po moim powrocie ponownie ucieszyła się niemal jak Kropa :)

Pozostałe fotki, niestety fatalnej jakości, bo warunki były, jakie były. Tu - jak widać - nawet windowsowy klimacik nie wyglądał tak, jak zwykle...

...natomiast "reklama" pewnego nadleśnictwa wciąż prezentuje się "dobrozmianowo", czyli z wycinką w tle.

No i na koniec "ukochana" Starołęcka (z pierwszej części wypadu, tej jeszcze suchej), wyjątkowo pokonywana dziś śmieszką, bo na grubaśnych kołach mogłem sobie na to pozwolić, choć i tak stanowiło to pewne ryzyko, co widać... :)


Relive TUTAJ. Drogi do pracy rowerem - co oczywiste - brak.

Jutro podobno ma być... podobnie :/



Komentarze
Trollking
| 21:03 wtorek, 10 września 2019 | linkuj No to chociaż dziękuję w imieniu roweru :)
Lapec
| 05:17 wtorek, 10 września 2019 | linkuj Nie można tak napisać => rower ładny ;))

Choć na "najładniejszym" ... jego brak heh :D
Trollking
| 20:30 poniedziałek, 9 września 2019 | linkuj Ja dziękować :) Dzisiaj niestety już musiałem się częściowo poddać, gluty wróciły na afisz... Skoro Starołęcka najładniejsza, to może uznajmy, że wszystkie są paskudne :)
Lapec
| 12:41 poniedziałek, 9 września 2019 | linkuj Ty nie dostać :P

Również się dołączę do gratek => mi by się w taka pogodę nawet do sklepu nie chciało iść :D

BTW: Nie spodziewałem się że kiedykolwiek to napiszę, ale muszę przyznać że z tego wpisu najładniejsze zdjęcie jest ... ze Starołęckiej xDDDD. Może przez to że z początku i jest najmniej mokre? ;)
Trollking
| 21:11 niedziela, 8 września 2019 | linkuj Nie! - chyba innej odpowiedzi się nie spodziewałeś? :)

Cieszy mnie świat bez opadów, bez silnego i zmiennego wiatru, z temperaturami od 15 do 25 stopni maks :)

Ja chcieć! Ja poprosić! :)
DaruS
| 12:17 niedziela, 8 września 2019 | linkuj Nie narzekaj!!! Przed chwilką cierpiałeś z powodu upału, to teraz powinieneś się cieszyć nie? :P
Trollking
| 21:11 sobota, 7 września 2019 | linkuj Szczęściarz :) U mnie lunęło ponad godzinę... przed powrotem :)
huann
| 19:02 sobota, 7 września 2019 | linkuj Lunęło dopiero godzinę po moim powrocie :)
Trollking
| 18:31 sobota, 7 września 2019 | linkuj Huann - mam nadzieję, owa/ów ball nie był/a jednak wodny/a :)

Ekarol - gdybym to ja wiedział... Też by mi się pewnie nie chciało :) Dzięki :) Filmik fajny, taki wakacyjny i pozytywny, może prócz motywu zmiany dętki :)
ekarol
| 17:58 sobota, 7 września 2019 | linkuj Faktycznie rano było mini okno pogodowe ale zbyt krótkie żeby w komforcie wykręcić 50 km ;)
Także szacuneczek, że jednak pojechałeś, mi by się nie chciało :P
P.S
Zmontowałem krótki klip z ostatniego weekendu w górach - https://www.youtube.com/watch?v=Z35ZIauCIDI - Zapraszam :)
huann
| 14:34 sobota, 7 września 2019 | linkuj Na Uć dopiero powolutku idzie - mam nadzieję, że zdążę z powrotem z balu charytatywno-społeczno-wolontariackiego, że tak delikatnie ujmę kwestię rzeczywistości.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iesci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]