Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209700.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701767 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.25km
  • Czas 02:15
  • VAVG 28.11km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 173m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeżu malusieńki oraz żappieprz

Poniedziałek, 10 czerwca 2019 · dodano: 10.06.2019 | Komentarze 12

Oj, dzisiaj zdecydowanie nie był pogodowo dobry dzień. No bo jak by taki mógł być, niech mi się we łbie nie poprzewraca po wczorajszym!

Plus - rano nie było jeszcze ukropu. W zamian zaproponowano silny, zmienny wiatr, który doprowadzał mnie do szału, bo upierdliwy był strasznie, a pomóc nie chciał ani przez chwilę. Cóż, codzienność to wredna bestia.

Trasa dzisiejsza to wschodnia wariacja: dom - Las Dębiński - Krzesiny - Jaryszki - Żerniki - Tulce - Krzyżowniki - Śródka - Szczodrzykowo - Dachowa - Robakowo - Gądki - Borówiec - Kamionki - Szczytniki - Koninko - Jaryszki - Krzesiny - Starołęka - Las Dębiński - dom.

Zakwitło tulipanami (cud, że z moim męskim daltonizmem je w ogóle zauważyłem)...

...samoloty latały w kierunku słońca...
W stronę słońca
...mosty nad ekspresówką stały tam, gdzie stały ostatnio... :)

Ciekawie zrobiło się dopiero na Krzesinach, na jednokierunkowej uliczce Tarnowskiej. Czekało mnie tam gwałtowne hamowanie oraz nawrotka, na następujący widok:

Siedział sobie taki na środku, mając wszystko w kolcu, szczególnie ruch samochodowy, może nie jakiś specjalnie wielki w tym rejonie, ale jednak istniejący. Nie miałem sumienia go tak zostawić, więc zaparkowałem rower i zająłem się próbami eksmitowania kurdupla w wybranym przez niego teoretycznie kierunku, czyli tam, gdzie spoglądał.
Akcja
Nie ma co ukrywać, nie szło mi :) Brania na ręce z oczywistych nie ryzykowałem, starałem się więc podziałać delikatnie stopami. Ani rusz. W międzyczasie stworzyłem koreczek, jakiego by się nie powstydził Lepper w swoich najlepszych czasach, jednak w miarę starałem się go udrażniać, niczym doświadczony wahadłowy. No i w końcu, po grubo ponad dziesięciu minutach, sukces!

Jednak chodziło o kompletnie odwrotny kierunek. Co się naprychał, to jego, ale sądzę, że się opłacało - lepiej być poirytowanym jeżem w cieniu niż rozgrzanym placuszkiem na słońcu :) A w ogóle to uroczy był. Lub była :)
Jeżu malusieńki... :)
Tematów zwierzęcych nie koniec na dziś. Byłem strasznie głodny, więc w Borówcu musiałem zatrzymać się w Żabce po Snickersa.

Czynność jak czynność, ale z drugim dnem. Od jakiegoś czasu jestem aktywnym użytkownikiem Żappki, więc wleciało kolejne osiem żappsów :) Mam już ich grubo ponad osiemset, więc mogę dostać... małą kawkę. Albo Kinder Niespodziankę. Szał ciał normalnie :) Jednak moim celem jest kanapka Tomcio Paluch, za jakieś 1600 żappsów - jeszcze z rok i się uda. Pewnie niektórzy prędzej dotrą na księżyc :)

Niemniej jednak plusik dla Żabki, nie za program, który tyłka zdecydowanie nie rwie, ale za kreatywność w nazewnictwie :)

A jutro... burze i upały :/

Aha. dystans zawiera dojazd w tę i z powrotem Czarnuchem do pracy. Inaczej bym nie zdążył, przez pewnego kolczastego ziomka :)





Komentarze
Trollking
| 21:48 środa, 12 czerwca 2019 | linkuj Oszzywiśśśćjje... :P
Lapec
| 19:53 środa, 12 czerwca 2019 | linkuj Widzi co jest na talerzu u Ciebie :D
Ja w niedzielę do Żabki lecę ino pieniążki "na tacę" wypłacić (:P), bo po co innego :)
Trollking
| 21:39 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj Kropa w sumie lubi... warzywka i ser. Mięso je, ale jak ma do wyboru coś innego, to na to się ślini. Nie wiem po kim to ma :P

No tak, jak w niedzielę brakuje masła lub mleka, to jest gdzie się udać... :)
Lapec
| 20:53 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj Jak z mięsem to pewno Kropa nie pogardzi :)

Ja tam Żaby lubię (bez względu na ceny) ... zwłaszcza w niedzielę ;)
Trollking
| 20:24 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj Ekarol - dzięki, jeż był genialny :) Kierowcy o dziwo całkiem wyrozumiali, nawet mi kibicowali :) Pewnie czynnikiem łagodzącym był to, że zrobiłem śluzę :)

Lapec - Tomcio jest wdzięczny za paluchy :) Ale znając moje szczęście, jak uzbieram, to będą tylko wersje mięsne :) A niestety nie ma już wyższego levelu niż kanapka :)

Bobiko - pod domem mam cztery Żabki, a koło pracy chyba z osiem, jest w czym wybierać :) Fakt, nie jest to tania sieć, ale udało mi się ostatnio dostać Oshee za zeta, z jakąś żaapkową promką, która się zmienia co dwie godziny.
bobiko
| 09:57 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj Zabka jest droga ;-) ... ale w podpoznańskich jest icch sporo to i okazja do zbierania poke.. znaczy sie żappsów :D
Lapec
| 06:37 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj Będę trzymał paluchy za sukces akcji :)
ekarol
| 05:47 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj Świetny jeż i brawa za akcję ratunkową :) Czy kierowcy czekający w korku na zakończenie akcji byli wyrozumiali ?
Trollking
| 20:21 poniedziałek, 10 czerwca 2019 | linkuj Bitels - mega fajny, aż by się chciało wziąć do domu. Ale dziki zwierz ma swoje miejsce i nie są nim cztery ściany :) Dzięki!

Eliza - nie sądzę. Raczej: i znów jakaś cholera mi tu tupie, dupę truje, opalać nie da. Żyć się normalnie nie da :)

Kamil - wszechobecne też mnie irytują, więc korzystam z wybranych. Żaapka mnie urzekła nazwą i walczę. Zjem za rok tego Tomcia Palucha! :)
kamilzeswaja
| 19:33 poniedziałek, 10 czerwca 2019 | linkuj O jeżu denerwują mnie już te wszechobecne programy lojalnościowe. Na całe szczęście w aptekach zakazano takich praktyk w 2012 roku.
eliza
| 18:27 poniedziałek, 10 czerwca 2019 | linkuj może mówił dziękuję. Po jeżowemu:))))
Bitels
| 18:15 poniedziałek, 10 czerwca 2019 | linkuj Fajny Jeżo Zwierz :)
Brawo Ty za jego ratowanie przed kołami samochodów.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ktakz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]