Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 208935.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 699730 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

Perłowo

Czwartek, 7 marca 2019 · dodano: 07.03.2019 | Komentarze 25


Plan na dzisiejszy wyjazd był taki, że wstaję wcześnie i wracam wcześnie.

No to... był :)

Gdy już wstałem i miałem ruszyć, okazało się, że jest do wykonania mega pilna misja o krytponimie "działka". Głupio było odmówić, choć uważam, że to miejsce się marnuje - za dużo do kopania, za mało do jedzenia. Już nie mówiąc o piciu :)

W każdym razie zamiast kręcić, spędziłem sobie godzinkę grzebiąc w ziemi. Przynajmniej widoczek miałem znad niej przyzwoity.

Koło dziewiątej zostałem "już" uwolniony, a że byłem, gdzie byłem, to postanowiłem nawiedzić od bachorstwa miłą mi miejscówkę, czyli Perłę Zachodu, słynnym, wąwozowym szlakiem wzdłuż Bobru.





Potem zjechałem do Siedlęcina, żeby.... wjechać do Siedlęcina, godnym podjazdem zakończonym drogą numer 30, którą wróciłem do Jeleniej. Nastawiałem się na fajny falmaks, ale dość silny wiatr miał inne plany :)

No właśnie, wiało ze wschodu, ku mej radości mogłem więc dalej ruszyć w tym właśnie kierunku, czyli znów w Rudawy. Przez Łomnicę, Wojanów i Bobrów do Trzcińska.




Stamtąd moją ulubioną Przełęczą Karpnicką do Karpnik. Bylem przygotowany po wczorajszym kursie na to, co zastanę, więc tym razem nie kląłem w przestrzeń.


Gnoje.

Sama końcówka to Krogulec, Bukowiec, Mysłakowice i w końcu Jelenia Góra.


Tyle, bez spektakularnych widoczków i relacji, bo jestem wykończony. W końcu urlop :)

A po południu jeszcze kilka kilometrów spaceru (dojazd już nie rowerem) wyhaczoną przeze mnie wczoraj ścieżką prowadzącą z Mniszkowa do Miedzianki. Genialna trasa.

Relive jak zwykle pod linkiem, a gps poniżej.

BS po wczorajszej awarii nie jest w stanie wrócić do pionu. Nie widzę na przykład komentarzy na mailu, więc jeśli nie odpiszę komuś na coś, to z góry się tłumaczę siłą wyższą :)


Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 21:37 poniedziałek, 18 marca 2019 | linkuj Władza zawsze była narkotykiem. A kasa od zawsze wabikiem, od kiedy ją wymyślono :/
Jurek57 | 21:25 poniedziałek, 18 marca 2019 | linkuj Przytaczanie nazwisk "wszystkich" nie ma sensu. I nie o to chodzi.
Dzisiaj "narkotykiem" jest władza (pozycja) pieniądze. Nie ma znaczenia kto daje ważne że daje.
A punkt widzenia zależy od ....... !
Trollking
| 21:18 poniedziałek, 18 marca 2019 | linkuj No ok, trzech. Niewiele :)

Gore pracuje w Google od dawien dawna i nie jest to tajemnica.

Fischer i jego związki z Nabucco faktycznie wyglądają średnio.

A trzeciego kompletnie nie znam i nie wiem, z czym powiązać.
Jurek57 | 19:40 poniedziałek, 18 marca 2019 | linkuj Proszę bardzo.
Al Gore wiceprezydent USA (nagroda Nobla za film "Niewygodna Prawda")
Joschka Fischer lider Partii Zielonych, wice-kanclerz, minister spraw zagranicznych, RFN
Yves Coahet lider Partii Zielonych, minister środowiska, Francja
Trollking
| 22:18 środa, 13 marca 2019 | linkuj No i po co dodałeś ten drugi komentarz? Bo z pierwszym nawet bym się zgodził :) A tego drugiego nie kumam bez podania przykładów.
Jurek57 | 21:46 środa, 13 marca 2019 | linkuj Nie jest zresztą tajemnicą że prominentni przedstawiciele strony eko opiniują a nawet są stroną w rozmowach wielkich sieci czy korporacji w ekspansji gospodarczej z krajami zabiegającymi o inwestycje.
Jurek57 | 21:29 środa, 13 marca 2019 | linkuj Celowo nie napisałem o rządzących w czasie teraźniejszym bo nie było to moją intencją. Chodziło mi bardziej o brak obiektywizmu. Głównie mediów. Które z komentowania rzeczywistości nawet bardzo krytycznie stały się stroną sporu.
Wciągając w swój propagandowy bełkot, naiwnych ludzi. Sterujące i manipulując nimi.

A co do "ekologów" to myślę że ich głos przy takich okazjach byłby równie skuteczny co akcje "terenowe"
Tylko że tu mieli by do czynienia z wielkim biznesem i korporacjami.
Widać u nas wolą politykę. Bo to i bardziej medialnie. I przeciwnika maję słabszego.
Trollking
| 19:39 środa, 13 marca 2019 | linkuj Myślę, że mieszanie ekologii z zakazem handlu to już za duża wycieczka w wyobraźnię :) Nie wiem, czego być oczekiwał - ekologów przykuwających się do marketów? :)

"Mam wrażenie i to widać bardzo ostro że praktycznie wszystko co zaproponuje władza jest be.
Pod ręką są "eksperci" wmawiający innym że to kolejna fanaberia. Krytykują wszystko bo to jest walka nie tyle z programem rządzących a personalne chore animozje tych którzy nie wykorzystali swojej szansy !" - myślę, że dokładnie to samo mógłbyś napisać również z 6-7 lat temu :)
Jurek57 | 14:18 środa, 13 marca 2019 | linkuj Podałem mój przykład hipotetycznie dodając wielotysięczną grupę sobie podobnych (nie licząc pracowników handlu) pośrednio uczestniczących w niedzielnych zbędnych moim zdaniem zakupach. Jako swego rodzaju sposób na opamiętanie się i ulżenie w sposób namacalny naturze ! Przecież tu widać dobitnie ile energii elektrycznej , paliwa czy innych zanieczyszczeń można by uniknąć gdyby świadomość i zwykły rozum został uruchomiony.
Zastanawia mnie gdzie są "ekolodzy" tak chętnie potępiający działania władz w kwestiach np. doliny Rozpudy czy włażących na kominy elektrowni.
Zyski z niehandlowych niedziel są do oszacowania i nie jest to tylko wymiar ekologiczny. Również ekonomiczny. Nie wspominając o możliwości zajęcia siebie i innych czymś bardziej wzniosłym niż wydawanie forsy na w dużej mierze niepotrzebne rzeczy.

Mam wrażenie i to widać bardzo ostro że praktycznie wszystko co zaproponuje władza jest be.
Pod ręką są "eksperci" wmawiający innym że to kolejna fanaberia. Krytykują wszystko bo to jest walka nie tyle z programem rządzących a personalne chore animozje tych którzy nie wykorzystali swojej szansy !
Trollking
| 22:18 wtorek, 12 marca 2019 | linkuj Oczywiście, że przyroda już nie jest samowystarczalna. Przez człowieka - i chyba tylko przez niego. Do tego właśnie dążę od początku moich wywodów. Jesteśmy największym szkodnikiem świata, najpierw niszczymy, a potem myślimy o konsekwencjach.

Upadek hipermarketów to po prostu trend oddolny. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, aktualnie ludzie wolą dyskonty, bo się one ucywilizowały. Pamiętam, jakim syfem była Biedronka 20 lat temu, a jak przy nich dobrze prezentowało się takie Tesco. Teraz jest odwrotnie. Cierpią ci, którzy przespali tę zmianę, a zysk mają firmy rozsądne.

"Gdyby nie zakaz handlu mój tydzień pracy wydłużyłby się do 7 dni !" - jeśli Twój pracodawca ma gdzieś kodeks pracy, to trzeba go zmienić albo podać do sądu. No chyba że prowadzisz działalność, wtedy niestety nie ma mocnych, a takie wypychanie pracowników na ten rodzaj zarobkowania to czyste sukinsyństwo (delikatnie pisząc).

Byłem "antyPiS" jeszcze zanim ta partia doszła do władzy. Bo wiedziałem, do czego ona dąży. Pewne schematy są dość wyraźne i powtarzalne na całym świecie. Na tę chwilę nie ma szans na to, żeby do władzy doszli "moi", więc marzy mi się po prostu szeroka koalicja ludzi, którzy są w stanie patrzeć sobie na ręce. Przy aktualnym układzie to już naprawdę wiele :)
Jurek57 | 20:20 wtorek, 12 marca 2019 | linkuj Nie jestem stronnikiem kogokolwiek !
Podchodzę do tematu spokojnie i staram słuchać wszystkich.
Emocje i propagandę omijam szeroko.
Jurek57 | 20:15 wtorek, 12 marca 2019 | linkuj Cykl wycinki drzew nadających się do pozyskania w celach przemysłowych wypada średnio co 70-75 lat. I niestety mamy tego efekt bo po wojnie głównym miejscem zalesień były nieużytki oraz zdewastowane i ograbione z drzew miejsca gdzie Niemcy a potem towarzysz mogli je łatwo transportować.
Czyli miejsca zurbanizowane. Wyposażone w drogi i kolej.

Mam wątpliwości czy w 21 wieku przyroda jest samowystarczalna !

Nie sądzisz że degradacja takich jak Tesco to zdrowe zjawisko ? Konkurencja !
Upadek małych sklepików to nie brak możliwości handlu w niedzielę.
W moim Buku ONEGDAJ ! na 10-12 spożywczaków otwartych w święta były z reguły 1-2 !!!
Małe sklepy obsługiwanie są przez właścicieli i ich członków rodziny . Tłumaczenie że to zakaz handlu jest śmieszne. Ze względu na wykonywaną pracę i czas jaki jej poświęcają 10-12 h. Ci ludzie mają po sześciu dniach dosyć ! Zresztą większość z nich to już prawie emeryci !
U mnie na 5-6 tysięcy ludzi jest 7 "wielkopowierzchniowców"
Kolejnym "zabójcą" małego handlu jest industrializacja. A w takich pipidówach jak moja to obwodnice !

Z własnych obserwacji zawodowych.
Gdyby nie zakaz handlu mój tydzień pracy wydłużyłby się do 7 dni ! :-(
A w Polsce jest takich jak ja podobno kilkadziesiąt tysięcy ! Plus ich diesle spalające 12-16 l/100
Jest tu jednak miejsce na umiar i ukłon w stronę natury !
Jest ?
Średni mój dzienny przelot to około 200 km

Jesteś anty pis !
Ok ,
To jeśli nie oni to kto ?

Wycinka drzew w Polsce od połowy lat 90-tych wrosła 2- krotnie !!!
Apogeum to czas budowy autostrad.
Zaś od 10 lat średnio rocznie "sprawiedliwie" wzrasta o 4 %
Trollking
| 21:42 poniedziałek, 11 marca 2019 | linkuj No dobrze, leśnicy posadzili, ale najpierw wycięli - póki nie było leśników (czytaj ludzi), problemu nie było, przyroda sama się regulowała :)

"Ale taka tendencja istnieje od kilku lat" - ciekawe od ilu, bo stawiam na maks cztery :)

"Nie mów mi Tomek że 40 dni bez handlu w roku to żadna oszczędność. I to nie ma wpływu na marnotrawienie. To dlaczego taki lament handlowców wielkopowierzchniowych ?" - Tesco się zmywa na całym świecie. A w Polsce dzięki zakazowi handlu rosną jak pączki kolejne Biedronki, Lidle i takie tam. A małe sklepiki upadają, bo ludzie robią sobotnią kumulację, zapychając lodówki. Jedyny plus, który widzę, to więcej luda na świeżym powietrzu. I to, że wolą je od łażenia do kościołów, wszelkich wyznań :)

"Chcesz powrotu do gospodarki centralnie sterowanej ?" - NIE! Dlatego od zawsze (już kilkanaście lat) jestem nastawiony anty do PiS-u! :)

"Bo mamy coraz głupsze społeczeństwo . I to nie jest tylko nasz rodzimy patent !" - 100% racji. Piszę o tym od dawien dawna :)
Jurek57 | 12:32 poniedziałek, 11 marca 2019 | linkuj Z tym "karmieniem" nas tlenem przez drzewa to nie jest tak do końca oczywiste.
Iglaste (bo nie gubią "liści" igieł) ok. Ale już liściastymi w naszych szerokościach to wygląda to nieco inaczej.
Jak Wiesz do produkcji tlenu potrzebne są dwie rzeczy. Chlorofil występujących w zielonych , żywych liściach i światło ! A u nas drzewa dobre kilka miesięcy są gołe jak biblijny Adam.
Znaczy że przez ten okres żyją na kredyt. :-)
Im dłuższa zima tym kredyt staje się większy !

Dalej ... pewnie z 90 % drzew obecnie rosnących zasadzono (przynajmniej u nas) ręką człowieka , leśnika. Oni się tym zajmują od sadzenia po wycinkę.
Gdyby nie leśnicy pewnie dużą część zjadłyby robale część by poszła z dymem a reszta by nie nadawała do celów przemysłowych.
Nadmieniam że te 90 % to lasy z których drewno się pozyskuje w celach komercyjnych.

Sprawdziłem w roczniku statystycznym owszem wycina się i to sporo. Ale taka tendencja istnieje od kilku lat.
Sam chciałbym by było tego mniej ale jest na drewno popyt a ten popyt tworzą konsumenci.
Czyli MY !!!
Nie mam siły przeciwstawić się tej tendencji.
Z mojej strony to nie napędzanie koniunktury. Oszczędność i umiar w zakupach !
Na marginesie bardzo się cieszę że za PO-PSL nie uchwalono ustawy o prywatyzacji lasów.
Zobaczyłbyś dopiero wtedy "RZEŹ" Przykład z przed dwóch lat kiedy każdy na swojej posesji mógł wyciąć swoje drzewo. Brrrrrrrrrrr.

Wg. ostatniego raportu organizacji ekologicznych (niezależnych) za lata 2014-2018 średnio marnotrawimy (wyrzucany do śmieci) około 30 % zakupów. Najwięcej jest w tym jedzenia.
Ale są "lepsi" od nas. Np. Japończycy czy amerykanie ponad 50 %. Z tym że oni odzyskują prawie 75%z tego. My niespełna 25-30 %
Polecam audycję ze zeszłego tygodnia w "Trójce".
Nie mów mi Tomek że 40 dni bez handlu w roku to żadna oszczędność. I to nie ma wpływu na marnotrawienie.
To dlaczego taki lament handlowców wielkopowierzchniowych ?
Markety tego typu wykańcza konkurencja i internet. Przykład Tesco. I ograniczenia ustawowe/prawne. Czas pracy !.

Ludzie kupią wszystko byleby ich zmotywować.
O tym również cisza w TVN i komercyjnych sieciach.To jest kapitalizm.
Czy widziałeś żeby podcinać gałąź na której się siedzi ? Albo katrupi kurę tę od złotych jaj ?

Chcesz powrotu do gospodarki centralnie sterowanej ?
Pytam poważnie !
Rolą państwa jest EDUKOWAĆ !!! Bo mamy coraz głupsze społeczeństwo . I to nie jest tylko nasz rodzimy patent !
Trollking
| 22:54 niedziela, 10 marca 2019 | linkuj "Właścicielami lasów w RP są Lasy Państwowe" - a może zaczniemy od tego, co lasy o tym myślą? To one nas "karmią" tlenem, bez którego byśmy zdechli. Sądzisz, że akurat chciały być "nasze" i swoim dobrym leśnym serduszkiem wspierać ludzką populację? :)

One bez nas sobie poradzą, my bez nich nie.

Polityka ma tu tylko jeden, dość istotny motyw - za żadnych rządów w III RP tyle nie cięto. Czepiałem się wycinek za PO+PSL, czepiałem się wcześniej, ale było to sporadyczne ze względu na skalę. Teraz mam wrażenie, że od tego zaczyna się dobry, czyńmysobieziemiępoddanny dzionek :/

Zakaz handlu to fikcja w temacie ochrony środowiska. A wg mnie ma nawet gorszy efekt, w postaci wyrzucania na śmietnik towarów zakupionych "na zaś". Ale o tym Ci nie powiedzą w TVP i nie napiszą na prorządowych portalach :)
Jurek57 | 20:49 niedziela, 10 marca 2019 | linkuj Paradoksalnie... ale powinieneś być wdzięczny pisowni za niedziele bez zakupów bo 40 dni w roku bez nich więcej zrobi dla przyrody niż ostatnio robią "ekolodzy". :-)
Jurek57 | 20:31 niedziela, 10 marca 2019 | linkuj Właścicielami lasów w RP są Lasy Państwowe. Po za parkami narodowymi i rezerwatami to działalność komercyjna.
Leśnicy to nie idioci i nie rżnoą jak popadnie. Prowadzą taki interes bo jest na to zapotrzebowanie.
To my. TY, JA i reszta tworzymy rynek, klientelę.
Smarkamy w jednorazowe chusteczki, pijemy soki z papierowych kartoników. Niczego już chyba nie przekonujemy tylko kopiujemy. Książek i czasopism nie wspominając o ulotkach reklamowych produkujemy na potęgę.
Przemysł meblowy przeżywa renesans.
Na wszystko jest zapotrzebowanie. To my odpowiednio "zmotywowani" kupimy wszystko.

Obwinianie leśników i stojącego nad nimi państwa to hipokryzja.
Najlepiej znaleźć winowajce niż samemu się ograniczać.
Szukanie wroga (najlepiej politycznego) to od pewnego czasu nasze hobby. Podsycane przez media które czerpią garściami.
Trollking
| 20:04 niedziela, 10 marca 2019 | linkuj Ania - dziękuję i... dziękuję :) Tak, nie da się ukryć, że fajnie mieć dwa domy: jeden z wyboru na płaskim, a drugi, rodzinny, w górach :)

Jurek - wierz mi, że chciałbym "tracić" urlop na widoki bez wycinki, ale tego jest za dużo. Nawet protesty były w tym miejscu, jak widać nic nie dały. Nie wiem, ile lat miały te drzewa, w każdym razie na chore nie wyglądały, więc wycinka jest tylko dla kasy. A że był tu las, to wiem. Z tym już zrobić nic nie mogę. Dzięki, że choć reszta super :)
Jurek57
| 10:41 niedziela, 10 marca 2019 | linkuj Reszta , super !
Pozdrawiam :-)
Jurek57
| 10:39 niedziela, 10 marca 2019 | linkuj Podziwiam ...
Urlop bez wycinki to urlop stracony ? :-)

Na oko to te pnie mają max 60-80 lat
Jak myślisz co się stało z lasem który rósł tam wcześniej ?
Bo rósł ! To pewne !
anka88
| 20:49 sobota, 9 marca 2019 | linkuj Jest do kogo wracać i do czego. Zazdroszczę Ci rodzinnych stron :). Świetne foty.
Trollking
| 22:49 piątek, 8 marca 2019 | linkuj Tak, rodzinne :) Fajnie mieć takie, szczególnie, że im są dalej, tym bardziej się je docenia :)

A jeśli nie kręciłeś jeszcze po tych okolicach - gorąco polecam!
DaruS
| 10:30 piątek, 8 marca 2019 | linkuj Nie zaglądałem do Ciebie może ze trzy dni, a tu taka niespodzianka wyjazdowa. Pięknie masz tam, szkoda, że mi się nie ostał taki zaległy urlop :( Grunt, że nie jest płasko, to mi by wystarczyło do szczęścia. Rozumiem, że rodzinne strony?
Trollking
| 22:21 czwartek, 7 marca 2019 | linkuj Ale w sensie, że mapka? Dołączona, oczywiście :)
Katana1978
| 20:40 czwartek, 7 marca 2019 | linkuj Zostaw jakiś ślad dla Morsa :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piecn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]