Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 55.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 27.05km/h
  • VMAX 60.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 265m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwupak z WPN-em w tle

Niedziela, 3 marca 2019 · dodano: 03.03.2019 | Komentarze 12

Intensywny, a nawet rzekłbym męczący był ten dzień. Począwszy od wstawania, które szło mi wybitnie opornie :) A później było już z górki. A właściwie pod górkę. Ale po kolei.

Najpierw rowerowanie. Ruszyłem po dziesiątej, szosą, choć nocne opady i jakieś pojedyncze ranne siąpienia sugerowały raczej czołg. Założyłem jednak element szpecący, czyli błotnik, i zdałem się na aurę. A ta zamiast deszczu zafundowała mi wietrzny koszmar, o którym naprawdę nie chce mi się za wiele pisać. Dość, że gnoił mocno z każdej możliwej strony, byle mi nie pomóc. Koniec tematu, bo zły dotyk boli cały wieczór :)

Wykonałem klasyczne "kondominium", ale w wersji odwrotnej niż zazwyczaj: Poznań - Komorniki - Szreniawa - Trzebaw - Stęszew - Witobel - Łódź - Dymaczewo - Mosina - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań. A przy okazji - w ramach jeszcze większego skopania średniej - kursik Pożegowską na Osową Górę. Dzięki temu fałmaks jest jedynym pozytywem tego wypadu.


W Stęszewie w końcu sprawdziłem, ku czci kogo jest tablica pamiątkowa przy drodze oraz rosnące dęby (ofiar Katynia)...

...oraz zachciało mi się pozwiedzać boczne uliczki, przez co wylądowałem (niemal dosłownie) w dupie, czyli na obwodnicy miasteczka, co oznaczało jedno - polski śmieszkowy klasyk. Pewnie bym go olał, ale akurat przy drodze stał radiowóz (przypadek?), więc nie było wyjścia. Za to mogłem sobie odświeżyć pamięć i przypomnieć, czemu od wieków wolę telepać się przez centrum niż po tym czymś, oczywiście obowiązkowo poprzedzonym zakazem jazdy rowerem.


Aha, spotkałem też prawdziwego Anglika :)

Wróciłem zmasakrowany, ale czekała mnie jeszcze popołudniowa misja - Żona pracowała w domu, a ja wziąłem na siebie wymęczenie Kropy na spacerze. A nie ma lepszej miejscówki w okolicy niż Wielkopolski Park Narodowy, jak powszechnie wiadomo :) Wykonałem testową "pętelkę lekki hardkor", czyli trzynaście kilometrów piechotką, już w zimnie i momentami sporym deszczu, ze startem i metą w Łęczycy, przez Wiry, pola prowadzące do Puszczykowskich Gór, następnie same wspomniane, a także kilka dobrych kilometrów Nadwarciańskim. Oj, bawiłem się setnie, tak samo usyfiłem na polach, a pies aktualnie śpi i wstać nie zamierza, zapewne do jutra :) 

Kilka fotek. Szkoda, że jeszcze nie ma barw lata czy jesieni...
Iść, ciągle iść... - WPN
Zew wzywa? - WPN
Cześć poległym - WPN
Proporcje - WPN
Warta - WPN
Może tędy jednak nie... - WPN
Nadwarciański we fragmencie - WPN
Jestem ciekawy, czy to zdjęcie w wersji czarno-białej tylko mi nasuwa pewne skojarzenia?
Prawie jak... :/ - WPN
Oczywiście wspiąłem się na ten uroczy wytwór ludzkiej ewolucji, pozwalający na mordowanie bez ryzyka o swoje - zapewne niezwykle cenne dla świata - życie. Choć widząc u jego stóp takie elementy...

...miałem pewne obawy, co będzie na górze. Ale spokojnie, kulturka, ładnie wyściełane, osłonione od wiatru, komforcik. Za dużo jednak czasu na "podziwianie" nie miałem, bo panikara na dole żyć nie dawała :)
A zejdziesz już z tej ambony? - WPN
A na koniec - Izka, co to miała żabi mózg.
Mózg Izka też pewnie ma jak u żaby - WPN



Komentarze
Trollking
| 22:39 wtorek, 5 marca 2019 | linkuj Ci współcześni głodni myśliwi... :)
Lapec
| 20:02 wtorek, 5 marca 2019 | linkuj A faktycznie!! To gnój, strzelił i zeżarł od razu :P
Trollking
| 11:06 wtorek, 5 marca 2019 | linkuj No ale raczej łusek od broni, widocznych na fotce, nie zostawiają :)
Lapec
| 06:24 wtorek, 5 marca 2019 | linkuj Nie, myśliwych nie lubię, ale te kostki mogło zostawić jakieś zwierze, które se zrobiło obiad :]
Ambony są super - jeżeli służą do odpoczynku ... turystów :P

I mam nadzieję że na przyszły sezon - Kuzynostre dziś gips ściąga, to niech już ma sucho pod nogami :D
Trollking
| 22:52 poniedziałek, 4 marca 2019 | linkuj I zwierzęta budują sobie ambony, żeby strzelać do innych z bezpiecznej odległości? I zostawiają łuski? :)

Dziękuję. Pamiętam. Kropa cała na biało zostaje na przyszły sezon. Oby :)

Wystarczy, że ta DDR-ka straszy dorosłych. Gówniaki pewnie są szczęśliwe, że pod miasteczkiem mają tyle dziur i piachu :)
Lapec
| 20:57 poniedziałek, 4 marca 2019 | linkuj Zwierzęta też mordują inne zwierzęta ;)
Bardzo fajne psie fotki, ale Ty wiesz na jakie ja czekam .... i czeeeekam ;)

DDR-ką z zakazem zjechania z niej na jezdnie bym dzieci straszył :P Taki potwór ze mnie sesese ;)
Trollking
| 22:27 niedziela, 3 marca 2019 | linkuj Wiem, wiem. Spokojnie, tylko informuję na zaś, bez presji.

Jakby co to mam namiar na "źródełko" psów w potrzebie, ale najpierw przebywających w domu tymczasowym bardzo doświadczonej osoby, dzięki czemu da się poznać ich charakter. Tyle że jest ono pod Opolem...
huann
| 22:21 niedziela, 3 marca 2019 | linkuj Wiem, że można wolontaryjnie... można też całkiem na stałe - ale to jeszcze... :( no i nie tylko ode mnie to zależy.
Trollking
| 21:37 niedziela, 3 marca 2019 | linkuj A dziękuję :)

Psacerki - jakby co mam namiary, dzięki którym nie musiałbyś zazdrościć!
huann
| 21:29 niedziela, 3 marca 2019 | linkuj Podsumowując: aktywna niedziela :) Psaceru i Vmax zazdraszczam!
Trollking
| 21:12 niedziela, 3 marca 2019 | linkuj Dokładnie tak było. I jest :)

U mnie skrócenie nie wchodziłoby w grę, póki nie pada deszcz czy śnieg. Mam widocznie coś z sadomasochisty :)

Pies szczęśliwy na pewno, tak jak domownicy, że w końcu nie marudzi :)
DaruS
| 20:57 niedziela, 3 marca 2019 | linkuj Jak to było? Głupota płci nie wybiera? :) Mnie dziś też przewiało tak, że skróciłem wyjazd o połowę. A pies wybiegany to pies szczęśliwy
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zylub
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]