Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 73.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 28.82km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 272m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Biedrusko i biedpolsko

Sobota, 19 maja 2018 · dodano: 19.05.2018 | Komentarze 12

Oj, wymęczyła mnie ta dzisiejsza jazda - nie dość, że w większości po mieście (południe-północ i z powrotem), jak to ostatnio bywa przed niehandlową niedzielą zakorkowane niczym w poniedziałkowy poranek, to jeszcze mój ukochany i wielbiony wiaterek dymał to z lewa, to z prawa, byle mi pod koła, a nie w plecy. Norma zresztą :)

Gdy już wydostałem się z Dębca i przez Głogowską dotarłem do centrum. gdzieś od wysokości naszego pekapowego chlebaka, przez Targi aż po końcówkę Kaponiery spotkałem paru Spidermanów, kilku bohaterów "Gry o tron", jakichś mieszkańców Hogwartu, wróżki, czarodziejów, coś nieokreślonego, a także dość grubawego jednorożca płci żeńskiej. Znaczy się Pyrkon w pelni :)

Nowy Bałtyk - zgodnie z prognozami - wygrał plebiscyt na Bryłę Roku, co cieszy. Tak więc gratuluję i po raz kolejny wklejam jego sylwetkę, niech ma.

Dopchałem się jakoś do Piątkowa...

...i wspiąłem na Morasko, by za Radojewem mieć okazję do testowania w tę stronę niedawno odkrytej części rewelacyjnej (!) drogi rowerowej, która powstaje w kierunku Biedruska. Jest naprawdę godnie, oby tylko czegoś nie spieprzono, bo jeszcze spory kawałek został do zrobienia.

Niestety samo Biedrusko to plus (czyli początkowy pas rowerowy), który potem zamienia się w spory minus (czyli polski dotychczasowy kostkowy skansenowy standard), ciągnący się aż do Bolechowa, zawierający m.in. kwintesencję mojej nienawiści do DDR-ek. O taką:

Zresztą dalej nie było o wiele lepiej, ale o abstrakcjach przed i za Owińskami już sporo napisałem, więc powstrzymam się tym razem od bluzgów. Po przekroczeniu, tak filozoficznie, granicy Poznania, znów wróciłem na chwilę do rowerowej cywilizacji, przez Gdyńską docierając do Wartostrady. A tam... weekendowe realia. Na wszelki wypadek krzyczałem, że jadę, już kilkaset metrów wcześniej.


A tu gratis zdjęcie dla miłośników fejsbukowego ścieku o nazwie "Stop islamizacji Europy", czy jak to tam się wabi. Proszę, oto przykład - niby ćwiczą jogę, a pewnie podświadomie kierują się na Mekkę, żeby potem gwałcić niewinne polskie dziewczyny i niewinnych polskich chłopców :)

A na koniec przykład wspomnianej rodzimej niewinności. Pierwszy i drugi samochód to potencjalni (a w sumie bardzo realni) mordercy - wyprzedzanie na podwójnej ciągłej (ten pierwszy już zdążył zjechać, a linia jednostronnie przekraczalna kończy się chwilę dalej), przed zakrętem, z idealną widocznością... na mnie. W sumie chyba powinienem dziękować, że łaskawie wrócili na swój pas...?

Cholera, połowa miesiąca, a limit na zdjęcia prawie wyczerpany. Czas odstawić focenie i przestawić się na Relive (dzisiejsza trasa - tu). Dystans całkowity został powiększony o ponad dwadzieścia kilometrów jazdy crossem do pracy i z pracy, a potem do pracy. Lepiej nie wnikać :)





Komentarze
mors
| 22:08 niedziela, 20 maja 2018 | linkuj W tej makabryle??
Trollking
| 21:23 niedziela, 20 maja 2018 | linkuj Już chyba jeden jest :)
mors
| 21:08 niedziela, 20 maja 2018 | linkuj Odróżniają, np. ja. ;p

Prędzej dobudują Wam tam meczet. ;p
Trollking
| 20:37 niedziela, 20 maja 2018 | linkuj Mors - naprawdę myślisz, że nasi patrioci to odróżniają? Idealista :) Co do Bałtyku to muszę Cię zmartwić - krzyża na górze tam nie postawią, możesz przestać czekać :)
mors
| 14:46 niedziela, 20 maja 2018 | linkuj Sam jesteś niewinny polski chłopiec - przecież joga to kultura Dalekiego Wschodu a nie tego Bliskiego (islamskiego). ;p

Kiedy dokończą budowę tej makabryły? Czekam, czekam i nic się nie dzieje...
Trollking
| 21:43 sobota, 19 maja 2018 | linkuj Huann - rybie oczy to robiłem ostatnio, gdy mi taka ładna ścieżka wyskoczyła nagle :)

Ania - no nie miały wyjścia, inaczej musiałyby liczyć na moje umiejętności :) Co do jogi to dla naszych obrońców patriotyzmu jest to jeden z wielu pierwszych stopni do piekła :)
anka88
| 18:52 sobota, 19 maja 2018 | linkuj Jak widać krzyk pomógł, bo dziewczynki szybko zmieniły stronę jazdy :). Nie wiedziałam, że joga daje takie możliwości :D
huann
| 18:30 sobota, 19 maja 2018 | linkuj Widać, nie widać - w sumie to ryba, bo jest -w całej jaskra w ości.
Trollking
| 18:20 sobota, 19 maja 2018 | linkuj Zaćma też mi pasowała, wtedy mniej widać barierkozę ;)
huann
| 16:37 sobota, 19 maja 2018 | linkuj Nie zaćma, tylko zacna. Gópi telefon.
Trollking
| 16:12 sobota, 19 maja 2018 | linkuj Pewnie nie ;) Ale na szczęście nie jest na całej długości, do tego być może jest o tyle uzasadniona, że wszędzie dokoła są lasy objęte (teoretycznie) zakazem wstępu, bo niby to tereny wojskowe.
huann
| 15:46 sobota, 19 maja 2018 | linkuj Asfaltorowerówka zaćma - Ale widzę skażona barierozą. Czy aby potrzebną?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dzina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]