Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.60km
  • Czas 01:51
  • VAVG 28.43km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzne nudy

Piątek, 27 kwietnia 2018 · dodano: 27.04.2018 | Komentarze 5

No cóż, wczorajsze prośby i groźby oczywiście nie zadziałały - jak wiało, tak wieje. Może nie jakoś ekstremalnie, ale najbardziej wkurzająco jak się da - wiatr bowiem snuł się niczym smród po gaciach lub Komorowski po lesie za czasów prezydentury (teraz znów wrócił do polowań, czym stracił u mnie resztki szacunku, którego zresztą nigdy nie miał). Tym samym gdziekolwiek pojechałem, tam byłem witany powiewem w pysk i co bym zrobił, nic by nie dało. Ot, ciężkie jest życie rowerzysty na wrednych podpoznańskich pustyniach.

Zimno - wyruszając rano około 8:30 musiałem założyć na siebie nawet kurtkę wiatrówkę, która zdecydowanie przydała mi się podczas jazdy.

Trasa dzisiejsza to taki wyskrobany embrion wyklęty, lepszego skojarzenia co do wyglądu nie znajduję :) Czyli: Poznań - Plewiska - Komorniki - Głuchowo - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Palędzie - Dąbrówka - serwisówki - Plewiska - Poznań. Bez przygód, bez atrakcji, nuuudy :) Choć raz trzeba było hamować, coby woń świeżego rzepaku nabrać w płuca.

Na ostatniej prostej musiałem niestety zjechać z DDR-ki. Jakoś jednak mnie to nie ubodło - jak na moje kanalizę na ścieżkach można oczyszczać codziennie, non stop, 24 h na 7, nie będę obrażony, naprawdę :)



Komentarze
Trollking
| 21:45 piątek, 27 kwietnia 2018 | linkuj W sumie pasuje... To "jakieś coś" to odcinek Palędzie - Dopiewo, czyli po japońsku: Pa-Lę-Dzie i Do-Pie-Wo :)
huann
| 21:30 piątek, 27 kwietnia 2018 | linkuj Aj, wiem już - trasa w kształcie (patrząc z perspektywy reliviej) kubistycznej Japonii, z widocznymi trzema głównymi wyspami; wszystko połączone ze sobą jakimiś czymiś!
huann
| 21:26 piątek, 27 kwietnia 2018 | linkuj No proszę - dziś wszechnuda ;) Trasa w kształcie jakiejś poczwary, faktycznie.
Trollking
| 16:53 piątek, 27 kwietnia 2018 | linkuj Na razie raczej rzepaczek, ale faktycznie. Niedługo będzie wszędzie "pachło" :)
Katana1978
| 16:28 piątek, 27 kwietnia 2018 | linkuj Ooo u Ciebie już rzepak !
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zieup
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]