Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209593.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.25km
  • Czas 01:56
  • VAVG 29.09km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnio

Sobota, 21 kwietnia 2018 · dodano: 21.04.2018 | Komentarze 11

Znów "posłuchałem" prognoz co do kierunku wiatru... I był to błąd, a nawet wielbłąd. Miało duć z północy, a finalnie wmordewindowało głównie z zachodu. Czyli mogłem ruszyć na jakieś spokojne, wiejskie tereny, tymczasem zafundowałem sobie na sam początek kilkanaście kilometrów miejskiej rzezi. Niby w sobotę nie powinno być to większym problemem, ale w sobotę poprzedzającą niedzielę wolną od handlu - owszem. Tłumy przy galeriach to jedno, ale na Obornickiej zakwitłem między pezetami tak skutecznie, że wolałem nawet jechać wiaduktową DDR-ką niż drogą (!).

Pokonanie odcinka: Dębiec - Górczyn - Głogowska - Kaponiera - Piątkowo - Suchy Las szybciej pewnie poszłoby mi na piechotę. A tak to odświeżyłem sobie umiejętności interwałowe: siad - waruj - ruszaj, i tak w kółko. Przy okazji: Nowy Bałtyk, czyli toto krzywe, zostało mianowane do Nagrody Architektonicznej "Polityki". I słusznie :)

Jak mi się dobrze zrobiło, gdy się wydostałem na prostą prowadzącą do Złotkowa... Oj, bardzo dobrze. Nawet to, że mnie z drogi zwiewało nie zmieniło tego odczucia. Chwilę potem skręciłem na zachód, uwieczniając widoczek z miejscem po prawej, które gdyby wybuchło, ułatwiłoby kilka rowerowych spraw na przyszłość. Nie żebym coś sugerował i do czegoś namawiał :)

Nie rozumiem, czemu drogowcy traktują mnie jak idiotę, myśląc, że nie wiem jaki mamy dzień tygodnia :)

Potem już drogą klasyczną doczłapałem się do Rokietnicy, z niej przez Starzyny dotarłem do Kiekrza i przepięknie zieloną Słupską wróciłem do miasta, gdzie znów odstałem swoje.

O dziwo nie widziałem za dużo kolarzy (chyba byli mądrzejsi ode mnie i po prostu olali miejskie klimaty), ale mijałem za to się z całkiem ambitnie pędzącym tandemem (dawno nie spotkałem), udało mi się też ledwo wyprzedzić taki oto peleton :)

W sumie całkiem spoko się dziś jeździło. Gdyby nie nieprzejezdny Poznań byłoby nawet i sympatycznie w temacie średniej, choć i tak wycisnąłem z tego co się dało, bo na osiemnastym kilometrze, czyli w Suchym Lesie na liczniku miałem niewiele ponad 25 km/h.

Tutaj Relive, mam nadzieję oddający w pełni obraz męki :) Druga czekała mnie jeszcze po południu, bo musiałem na kilka godzin pojawić się w robocie. Trauma na traumie :)





Komentarze
Trollking
| 21:31 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Kurde, a jak wyłączysz, ale i tak będę marudził w zamian pro forma? :)
Lapec
| 21:07 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Mogem, i do tego mogem wiatr wyłączyć ;] Ale nie chcem bo lubię czytać Twoje wpisy i marudzenia :P
Trollking
| 12:24 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Lapec - o, witam :) To ten, tego... a nie możesz zostać takim szefem wszystkich drogowcowych szefów i zlikwidować te wszystkie kretyńskie DDR-ki? :) Poproszę, dziękuję :)

Bitels - no w WLKP mamy trudniej, bo ta Sobota jest spory kawałek od Środy :)
Bitels
| 11:53 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Niedaleko Łodzi też jest Sobota, a nawet Piątek :)
Lapec
| 08:37 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Jako rowerzysta i drogowiec, witam i słucham pytań ;)
Trollking
| 22:27 sobota, 21 kwietnia 2018 | linkuj No ale ile można lecieć na prostych klockach? To jest nudne, a tu przynajmniej widać nutę oryginalności i zabawy kształtem.

Jeśli chodzi o moje zdanie co do bycia idiotą to wręcz przeciwnie, ale trzeba zapytać drogowców, bo mam wrażenie, że czasem traktują tak nas, rowerzystów, jako ogół, dokładnie tak :)
grigor86
| 22:06 sobota, 21 kwietnia 2018 | linkuj Mam mieszane uczucia co do tego budynku. Uważam, że siła tkwi w prostocie, a nie w...."krzywocie". Ps. Jak ja dziś, czyli w sobotę, byłem w Środzie to jestem idiotą?
Trollking
| 20:15 sobota, 21 kwietnia 2018 | linkuj Też się nie da - stacja Luboń k. Poznania jest w samym środku tej masakry :) A co do owej "k" to ja tam mam swoje rozwinięcie :)
huann
| 20:12 sobota, 21 kwietnia 2018 | linkuj Ale z Dębca na skraj Lubonia ;)
Trollking
| 19:44 sobota, 21 kwietnia 2018 | linkuj No nie myślałem. A nawet jakbym myślał to był mało co wymyślił, bo z Dębca jeżdżą najczęściej na Główny, więc i tak bym z miasta nie uciekł. A przesiadka na linii Poznań - Poznań - Poznań to już dla mnie za duża abstrakcja :)
huann
| 16:51 sobota, 21 kwietnia 2018 | linkuj Tego krzywulca to ja osobiście w lutym oglądałem - a wieżę z lewej też! ;)
A nie myślałeś o łapaniu jakiegoś podmiejskiego pekapa (choćby w jedną stronę), by nie musieć się przedzierać przez miasto? I średnia by się ładnie wypasła :) (nie to, że nie jest, ale mogłaby być jak Kim Dzong Un!)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emchl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]