Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209646.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701612 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.10km
  • Czas 01:50
  • VAVG 29.51km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 221m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejrzany

Piątek, 20 kwietnia 2018 · dodano: 20.04.2018 | Komentarze 8

Miał to być wypad, podczas którego tak jak w ostatnią niedzielę chciałem oszukać wiatr, co dałoby mi choć upragnione pól na pół w temacie: gnojenie oraz brak przeszkadzania, ale niestety... Przejrzał mnie. Gdy już dotarłem klasyczną trasą przez Luboń i Puszczykowo do Mosiny, zerknąłem nawet lewym okiem na wschód, żeby zmylić przeciwnika, jednak okazał się zbyt sprytny. Do tego momentu wiał z kierunku SE, jak tylko pomknąłem na zachód, zrobił się typową SW-inią, oczywiście do czasu, gdy zacząłem (po minięciu Dymaczewa, Łodzi i Stęszewa) kierować się na północ, mijając Szreniawę i Komorniki. Wtedy wrócił do wersji wschodniej. W ogóle zresztą mnie to nie zdziwiło, przecież trochę już żyję na tym łez padole :)

Doszły do tego korasy lubońsko-mosińskie, takie jak zwykle, czyli jakby ktoś chciał upchnąć połowę sporego miasta na kilku wiejskich, tfu, miejskich uliczkach. Bez tego średnia wyszłaby mi pewnie całkiem spoko, a "z tym"... niezbyt spoko :) Trasa to klasyczne "kondominium", choć z próbą (niedaną) uniknięcia zatorów poprzez ominięcie kawałka Komornik objazdem przez Rosnowo. A kawałek wcześniej, w Trzebawiu, gdy zatrzymałem się nasmarować łańcuch (bo po zdjęciu słuchawek okazało się, że to nie świergot ptaków, a ćwierkający napęd), po raz kolejny zamyśliłem się nad głębokim przesłaniem części dżentelmenów o kibicowskiej subtelności ogra, a mianowicie: kto jest podmiotem? Ja, Ty, My, obywatele, społeczeństwo? A może to niemieckie "was" lub angielski czas przeszły? Wiem, że już kiedyś poruszałem tu ten temat, ale nie uzyskałem wiążącej odpowiedzi.

Po wczorajszym pożegnaniu się z kolejną szprychą odpuściłem sobie dojazdy starą szosą do pracy. Nie stać mnie na jazdę po polskich ddr-kach. Znów zawiozłem za to koło do serwisu - do odebrania najwcześniej we wtorek, i to po znajomości, bo... wszyscy wiemy czemu :)





Komentarze
Trollking
| 17:19 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj No to przyjmuję do wiadomości, że nie muszę się przejmować, bo się nie przejąłeś :)
Lapec
| 14:29 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj Prawie się przejąłem, możliwe nawet że bym się przejął jakbym to zauważył :D
Trollking
| 21:33 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Ale przecież to nie nowość - wierze i mi jakoś nie po drodze :)

ps. właśnie zauważyłem, że w poprzednim komencie napisałem Cię niechcący z małej - przepraszam :)
Lapec
| 21:04 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Za mało wiary w Tobie ;)
Trollking
| 12:22 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj lapec - no tak, ale coś mi mówi, że jednak nie o to Szanownym Autorom chodziło :)
Lapec
| 08:10 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Jak się za dużo wypije to można upaść i se głupi ryj rozwalić, dla mnie napis jak najbardziej ok :))
Trollking
| 20:43 piątek, 20 kwietnia 2018 | linkuj Jest co najmniej kilka opcji: dwie poznańskie, jedna gdańska i jedna warszawsko-wawelska :)
huann
| 16:18 piątek, 20 kwietnia 2018 | linkuj Pytasz o Was - a ja pytam dodatkowo - który Lech? ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sciao
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]