Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.40km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Podjazdy 184m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Co się...

Niedziela, 10 grudnia 2017 · dodano: 10.12.2017 | Komentarze 6

Jednak pokręciłem. Moje wczorajsze obawy okazały się na szczęście przesadzone, ale co się odwlecze to nie uciecze... O czym na samym końcu.

Świecące rano słońce dawało nawet nadzieję na szosę, ale gdy ją ogarnąłem i byłem gotowy do jazdy zaczął... padać śnieg. Przy niemal bezchmurnym niebie! Nic mnie jednak nie mogło zniechęcić do wyruszenia, zmieniłem więc jedynie sprzęt na crossa i przed siebie.

Było zimno - zero stopni - ale drogi nawet przejezdne, choć DDR-ki już mniej. Oto jedna z moich "ukochanych", lubońska. Zresztą kawałek dalej, w Łęczycy, też za milusio nie było.

Trasę wykonałem dość premierową: Poznań - Luboń - Puszczykowo - Mosina - Drużyna Poznańska - Borkowice - Bolesławiec - Dymaczewo Stare - Mosina - Rogalinek - Wiórek - Czapury - Starołęka - Lasek Dębiński - dom. Z atrakcji: poznałem nowego zioma, z jakimś krasnalem na pace... :)

...oraz sprawdziłem stan budowy ronda w kierunku Głuszyny. Cóż opóźnienie jest co najmniej miesięczne, ale oczywiście Maryjka już stoi. W Polsce priorytety muszą być :)

Więcej inwencji dziś z siebie nie wydobędę, bo jest późno, a miałem hardkor w pracy i jestem zmasakrowany. Proszę o wybaczenie :)

A teraz obiecany "cosięnieodwleczacz" :) Oto, co mnie zastało podczas powrotu z roboty. Jako że wciąż sypie, to już wiadomo, iż jutro odpocznę. No chyba że do dziewiątej rano nastąpi globalne ocieplenie i to gówno się roztopi.




Komentarze
Trollking
| 21:23 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj Lapec - tego farorza aż musiałem sobie wygóglać :) To pojęcie tu obce, niestety "ksiądz" już bardziej :)

Bobiko - no fakt, było lepiej niż myślałem :) Tylko czasu na za wiele nie starczyło :/
bobiko
| 08:47 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj @Trolking: śmiem stwierdzic ze w poniedzialkowy poranek jestes zadowolony z zastanego widoku ;-)
Lapec
| 06:40 poniedziałek, 11 grudnia 2017 | linkuj Miła odmiana bo u nas bez białego :) A Pani Bozia być musi, poczekaj aż na jeden dzień Ci całe rondo zablokują jak Farorz przyjdzie Maryjkę poświecić :P
Trollking
| 21:09 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj Ania - cieszę się niezmiernie, że zawitała :/ Poproszę jednak o ładne nieśnieżne widoki :)

Huann - a zmieniałem :) Ona musi mieć jakieś swoje sposoby. Dzięki, już koryguję :)
huann
| 21:02 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj U nas też właśnie solidnie sypać poczęło. Ale szosie, mimo zmiany na biało - w opisie znów się zostało ;)
anka88
| 20:27 niedziela, 10 grudnia 2017 | linkuj Zima, zima zawitała do Wielkopolski :). Ładny śnieżny widok.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]