Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 55.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słońdomik :)

Środa, 6 września 2017 · dodano: 06.09.2017 | Komentarze 6

Dostałem dziś wyjątkowy przywilej wyspania się, a do tego możliwość konsumpcji śniadania przed wyjazdem. Polecam jedno i drugie, bo pomaga samopoczuciu w wejściu na właściwe obroty, ale zauważyłem również pewien minus. Tak się bowiem mentalnie rozleniwiłem, że zapomniałem wziąć ze sobą zarówno dokumentów, pieniędzy jak i kart płatniczych.

Że kręcę goły i wesoły zorientowałem się gdzieś na piątym kilometrze, a że cofać się nienawidzę to postanowiłem, iż jadę dalej. Normalnie emocje jak na grzybach, szczególnie po tym jak się zje któregoś z czarnej listy :) Jednak tak już mam, że zacząłem wyobrażać sobie (urodzony optymista ze mnie) oczyma wyobraźni jakiś poważny defekt w połowie drogi lub na przykład przebitą dętkę, w jednej rezerwowej zepsuty wentyl, a w drugiej fabrycznie wykonaną dziurę. Albo że podczas wymiany będzie mnie mijała kolumna BOR-u (co już samo w sobie jest niebezpieczne) z Błaszczakiem w środku, który mnie jakimś cudem pozna, bo mu donieśli o tym blogu, ten każe mi się wylegitymować, ja powiem, że nie mam przy sobie prostokątnego kawałka plastiku, za co wyląduję na dołku z mamą małej Madzi z Sosnowca, gwałcicielami z Rimini (z wyrytymi na czołach: "uchodźcy, których chciał do Polski wpuszczać Tusk przez osiem ostatnich lat rządów PO"), albo co gorsza - innymi krytykami partii nam miłościwie burdel z kraju robiącej. No ale o dziwo nic takiego się nie stało :P

Wykonałem wariację na temat "kondomika", tyle że po zmianach wyszedł słonik. Poznań - Luboń - Komorniki - Szreniawa - Stęszew - Łódź - Dymaczewo - Mosina - Puszczykowo - Luboń - dom. Jako że wszędzie dookoła zakwitły jakieś remonty i objazdy, przetestowałem nową trasę przez "centrum" Lubonia, którą niedawno odkryłem, jadąc tam zupełnie nierowerowo. Okazało się, że to coś, co kojarzy mi się z beznadziejnymi DDR-kami, korkami, PZ-tami najgorszego sortu oraz bucami, ma coś na kształt rynku, a nawet pomnik. Mi się skojarzył z Korczakiem, ale po żmudnym przeszukiwaniu sieci (bo podpisu raczyć nie dali) okazało się, że to ławeczka Edmunda Bojanowskiego, co mi mówiło tyle, że nie znam człowieka. Okazało się, że już jest na etapie błogosławieństwa. I tyle. Obok za to znajduje się kobieta z dziurą, cokolwiek to oznacza i jakkolwiek brzmi :)


Jechało się spoko, bo zrobiło się przyjemnie ciepło, a wmordewind okazał się do pokonania, choć łatwo się z nim nie walczyło. No i nie padało, taka nowość w tym miesiącu ;) A mi się zawsze ryj cieszy, gdy objeżdżam okolice Wielkopolskiego Parku Narodowego, nawet szosami.









Komentarze
Trollking
| 20:29 środa, 6 września 2017 | linkuj Raczej euro (ojro). Niemcy by mi sfinansowali za nie powrót, żebym tylko szerzył dalej antyrządową propagandę, która pozwoli im uniknąć odszkodowań za 70 lat wstecz. Przy okazji nielegalni uchodźcy zalegliby mi się w sztycy oraz korbie. Jeśli nasunie się pytanie - "którędy dotarli do okolic WPN?" to riposta pojawi się naturalnie - Greiserówką! Czy naprawdę jest przypadkiem, iż wygląda ona prawie tak samo jak za czasów wojny???? :)
Lapec
| 20:09 środa, 6 września 2017 | linkuj Nowy sezon Azja Express w lewackim TVN-ie wiec w razie "gnoju" byś miał Wielkopolska Express :D ewentualnie byś szukał jakieś przyjaznego ciągnika z dożynek :D żle nie miało prawa być nawet bez "dolarów" w kieszeni :))
Trollking
| 19:44 środa, 6 września 2017 | linkuj No właśnie tak jest, że człowiek bierze kasę, karty i sejf, które do niczego się nie przydają. A raz nie weźmie i... :) U mnie był dziś jakiś wyjątek od reguły.

WPN oraz Rogaliński Park Krajobrazowy wielbię!
anka88
| 18:08 środa, 6 września 2017 | linkuj No tak. Ja też nie przepadam za jazdą bez pieniędzy. Niekiedy machnę na to ręką, a potem żałuję, że nie mam grosza przy d... (bo akurat wtedy jestem głodna, chce mi się pić itd.). Nie dziwi mnie Twoja reakcja na WPN :).
Trollking
| 17:40 środa, 6 września 2017 | linkuj Czyli kobieta-guma na/z wyższym (poziomie/poziomem)? Niewykluczone. Ale mało mówiła, więc nie jestem w stanie potwierdzić lub zaprzeczyć :)
huann
| 16:20 środa, 6 września 2017 | linkuj Skoro z dziurą, a tego się z początku obawiałeś, to może ta kobieta to stu dętka?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa stula
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]