Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 32.40km
Czas 01:13
V_AVG 26.63km/h
V_MAX 51.50km/h
Temperatura 17.0°C
Podjazdy 116m
Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
Aktywność Jazda na rowerze

Glut rosnący

Wtorek, 5 września 2017 · dodano: 05.09.2017 | Komentarze 8

Kończy się niestety sezon bezglutenowy, zaczyna glutenowy. Na pięć dni września to już mój drugi glut, jak tak dalej pójdzie to będę musiał pomyśleć nad jakąś nową nazwą tego miesiąca, zawierającą w sobie słowo "smark". Szczerze mówiąc to nic mi nie przychodzi na myśl. Wrześmark brzmi zbyt topornie :)

W każdym razie wleciało dziś jedynie 30+, bo rano mżyło solidnie, a jak przestało to miałem jedynie około godziny czasu na kręcenie, bo w robocie znów alert, co oznacza dla mnie dodatkowy zarobek, czym nie gardzę. No bo jak to tak? :) Ruszyłem po raz kolejny na zachodnie kółeczko, tyle że krótsze i crossem, z Dębca przez zasieki w Plewiskach, Skórzewo, Dąbrowę, serwisówki, Plewiska i do domu.

Wiało godnie, fragmentami jeszcze mnie skropiło, usyfiłem się jak pracownik korpo mentalnie po awansie na wyższe stanowisko, ale mimo wszystko fajnie było. Spotkałem też dziwny bicykl (może tylko mi wydaje się dziwny, bo nie jestem na bieżąco z nowościami rowerowymi):

W sumie tylko dwa koła są na ścieżce :)

Komentarze

Trollking | 20:14 środa, 6 września 2017 | linkuj Poznański Rower Miejski ma podobną wagę. Innych podobieństw nie widzę :)

anka88 | 17:53 środa, 6 września 2017 | linkuj Wrzesień rozpoczął się deszczowo, ale jestem dobrej myśli i czekam na bezdeszczowie :). Na ostatnim zdjęciu to przykład poznańskiego roweru?! :p

Trollking | 14:22 środa, 6 września 2017 | linkuj Huann - no i gut :)

ASC - ajajaj, jakże mi miło, dzięki wielkie :) miło czytać takie opinie. Co do krótkich wyjazdów to nie ruszam się poniżej 1 godziny lub dystansu mniejszego niż 25 km (połowa pięciu dych). Tak mi się jakoś w głowie zrobiło :) i masz rację, źle wpisałem - to cross (nie Kross, bo to marka STR), a nie szosa. Dziękuję za czujność, już zmieniam!

asc | 10:19 środa, 6 września 2017 | linkuj znowu mnie zaskoczyłeś? I to kilkakrotnie. Po pierwsze - i jak zwykle nietuzinkowością i pomysłowością Twoich skojarzeń słowno - literackich.
Łapię się na tym, że czekam z niecierpliwością na Twój kolejny wpis na blogu. (uzależnienie od Twojego uzależnienia;-).Współuzależnienie? Ko- uzależnienie??
Po drugie, że decydujesz się na wyjazd mając perspektywę ino jednej godziny.
Ja wtedy rezygnuję. na zasadzie nie rozdrażniam głodnego tygrysa dwiema krewetkami.

PS. Mała uwaga z tych : E tam, czepia się.
Na zdjęciu kross a we wpisie szosa?

huann | 06:18 środa, 6 września 2017 | linkuj Po roku Ci wyjdzie SuperGlut.

Trollking | 19:11 wtorek, 5 września 2017 | linkuj A jeśli poczekam rok... aż boję się myśleć. Roku kataru nikomu nie życzę :)

Bitels | 17:26 wtorek, 5 września 2017 | linkuj A z trzech miesięcy były Tri, tfu Tirpitz :)

huann | 15:09 wtorek, 5 września 2017 | linkuj Z nazewnictwem proponuję poczekać do października - będziesz mieć dwumiesięczny, solidny pruski bi-smark.

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Glut rosnący

Wtorek, 5 września 2017 · dodano: 05.09.2017 | Komentarze 8