Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209819.60 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 702109 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 27.13km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Depeszami za uszami

Czwartek, 9 marca 2017 · dodano: 09.03.2017 | Komentarze 19

Jak zwykle wyczułem dziś pogodę. Tak, jak to tylko ja potrafię. Mam taką zdolność, że jeśli jest minimalne ryzyko deszczu - wybiorę szosę, co skończy się tym, że się rozpada na maksa i usyfię sobie rower nieprzeznaczony do takich warunków. Z kolei jeśli - tak jak dziś - chmury aż proszą o wydojenie i z rozsądku do jazdy zaprzęgnę czołg zwany crossem, nie zaliczę ani jednej kropli z nieba. Od wieków próbuję znaleźć patent jak wyjść z tego zaklętego kręgu, ale bez skutku :)

Wspomnianym crossem pokręciłem na zachód, z Dębca przez Plewiska, Skórzewo, Wysogotowo, Zakrzewo, Fiałkowo, Dopiewo, Palędzie, Gołuski i znów Plewiska do domu. W sumie jechało się sympatycznie, a kierowcy wyjątkowo dziś w większości zachowywali się poprawnie. Prócz jednego, który na zakręcie na styku Wołczyńskiej i Kowalewickiej był uprzejmy wykazać się tak wielką precyzją w wyprzedzaniu na wąskim pasie, że zachował przepisowy (według swoich norm) centymetr pomiędzy mną a sobą. Po czym sekundę później skręcił mi przed samym pyskiem w prawo. Co mu to dało prócz podniesienia mi ciśnienia - ot, zagadka.

Trawiłem dziś na trasie nową płytę Depeche Mode - "Spirit". Nie żebym był jakimś wielkim wielbicielem dokonań muzycznych tej grupy, ale z szacunku za ich kilka wybitnych utworów zawsze co premiera staram się nie polecieć z odsłuchem "po łebkach". W przypadku tego albumu już wiem, że czeka mnie trudne zadanie - klimat owszem jest, ale całość ciągnie się jak flaki (wegetariańskie) z olejem. Może po kilku odsłuchach dojrzeję do całości, na razie po krótkiej przygodzie nie jestem w stanie wyodrębnić żadnego utworu. Prawie jakbym słuchał garażowej demówki jakiegoś amatorskiego blackmetalowego bandu :)





Komentarze
Trollking
| 22:28 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Beata, spokojnie, poszukaj, sam oceń, udowodnij :)
mors
| 22:25 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Ryszard, nie pogrążaj się. :)
Trollking
| 22:21 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Ok, czekam na to, jak rozwijałem "swoje insynuacje o konieczności unicestwienia Kaczora". Fakty przyjmę na klatę :) Czasu masz sporo, bylebyś kiedyś to udowodnił, nie tak jak to było choćby w przypadku wciąż nieudzielonej odpowiedzi na to czemu pewna gazeta śmierdzi czosnkiem :) O halach górskich w JG nie wspominając :)
mors
| 22:08 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Wymigiwanie się tego to tak, jakby Swetru twierdził, że nie kojarzy żadnej swojej wpadki językowej. :)
Ale OK, będę miał trochę czasu to "spisane będę czyny i rozmowy". ;p
Trollking
| 21:54 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Cały Ty...

Mors - "Że już nie wspomnę o żartach na niniejszym blogu, sugerujących likwidację Kaczora..." oraz "Szkoda, że jednak przemilczałeś swoje insynuacje o konieczności unicestwienia Kaczora... myślę, że niejeden gimbus by się zgorszył. :)"

Ja - "Ależ proszę, ustosunkuję się, tylko proszę przypomnij mi kiedy Kaczorowi śmierci życzyłem, bo nie pamiętam :) ale mogę się mylić, nie przeczę :)"

Mors - "Życzyłeś czy nie - niewątpliwie insynuowałeś. I nie proś mnie, o przetrzepywanie kilkudziesięciu Twoich wpisów, lepiej wysil swoją pamięć...".

Czyli: Ty mi coś zarzucasz, ja nic na ten temat nie wiem/nie kojarzę, ale muszę udowadniać, że to, co Ty mi zarzucasz jest lub nie jest kłamstwem. Zaiste, Morsie, raz jeszcze powtórzę - PiS byłby z Ciebie dumny!
mors
| 21:47 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Życzyłeś czy nie - niewątpliwie insynuowałeś. I nie proś mnie, o przetrzepywanie kilkudziesięciu Twoich wpisów, lepiej wysil swoją pamięć...
Trollking
| 20:44 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Ależ proszę, ustosunkuję się, tylko proszę przypomnij mi kiedy Kaczorowi śmierci życzyłem, bo nie pamiętam :) ale mogę się mylić, nie przeczę :)

Sam dodam, że przecież ostatnio chciałem ukrzyżować Szydło, ale w towarzystwie Tuska i Merkel, więc siła rażenia ciut mniejsza :)
mors
| 02:57 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Szkoda, że jednak przemilczałeś swoje insynuacje o konieczności unicestwienia Kaczora... myślę, że niejeden gimbus by się zgorszył. :)
Trollking
| 19:36 sobota, 11 marca 2017 | linkuj Tak, tak... Wolski może jeszcze miał resztki poczucia humoru w latach 90., teraz już jego estetyka sięga sedna polskiego prawicowego "poziomu", takiego rubasznie-onanistycznego, nieśmiesznie sugerującego ukryte "prawdy", spiski, wrogości "tych innych" gdzieś pod kołderką. Żarciki wujka Zdzisia z wesela w remizie to przy nich himalaje kunsztu. Tak na moje :)
mors
| 23:30 piątek, 10 marca 2017 | linkuj O wyborne, Pietrzak i Wolski to poziom gówniarzy z gimbazy? Chyba tylko z perspektywy fana Urbana. :)
Że już nie wspomnę o żartach na niniejszym blogu, sugerujących likwidację Kaczora...
Trollking
| 18:39 piątek, 10 marca 2017 | linkuj Bardzo ładnie. Spocznij! A nie, nie spoczywaj - kręć, kręć!! :)
Bitels
| 15:08 piątek, 10 marca 2017 | linkuj A ja tylko chciałem zameldować wyk.... ups.. powrót na rower :)
Trollking
| 22:12 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Zabawne tak, że muszę zapytać - Pietrzak czy Wolski wymyślił? Jest też opcja, że jakiś zakompleksiony gówniarz nudził się w gimnazjum, ale w sumie na to samo wychodzi :)

Zgrywusy nasze.
mors
| 22:04 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Ale pertulisz... ;)
A co do Rycha - spekuluje się w Sieci, że on wczoraj składał życzenia z okazji Dnia Ośmiu Kobiet. :)
Trollking
| 21:36 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Nie miało być - miałeś dziś przeczytać wczorajszy komentarz i byś się przekonał, że jest/był zależało od dnia, w którym czyta się wpis :) oto cała filozofia w tym temacie ;)
mors
| 21:24 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Miało być dziś odwołanie do Dnia K.! ;p
Trollking
| 21:19 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Jurek - oczywiście, że "nam" się wciska. Dlatego nie słucham praktycznie żadnego radia, która puszcza muzykę. I zdaję się na swoje wynalazki, z minimalną zawartością tego, co popularne. Papka mnie omija :)

Ania - bardziej banana niż barana. Barany są zbyt inteligentne, żeby je tak poniżać poprzez porównania z takimi jegomościami :)
anka88
| 19:48 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Kolejny haniebny występek "barana drogowego"!
Jurek57
| 17:57 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Od jakiegoś czasu , mam wrażenie że muzykę (sztukę ...) w dobie komerchy wciska się nam. Jakbyśmy sami nie potrafili wybrać tego co wartościowe.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cydzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]