Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 27.13km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Depeszami za uszami

Czwartek, 9 marca 2017 · dodano: 09.03.2017 | Komentarze 19

Jak zwykle wyczułem dziś pogodę. Tak, jak to tylko ja potrafię. Mam taką zdolność, że jeśli jest minimalne ryzyko deszczu - wybiorę szosę, co skończy się tym, że się rozpada na maksa i usyfię sobie rower nieprzeznaczony do takich warunków. Z kolei jeśli - tak jak dziś - chmury aż proszą o wydojenie i z rozsądku do jazdy zaprzęgnę czołg zwany crossem, nie zaliczę ani jednej kropli z nieba. Od wieków próbuję znaleźć patent jak wyjść z tego zaklętego kręgu, ale bez skutku :)

Wspomnianym crossem pokręciłem na zachód, z Dębca przez Plewiska, Skórzewo, Wysogotowo, Zakrzewo, Fiałkowo, Dopiewo, Palędzie, Gołuski i znów Plewiska do domu. W sumie jechało się sympatycznie, a kierowcy wyjątkowo dziś w większości zachowywali się poprawnie. Prócz jednego, który na zakręcie na styku Wołczyńskiej i Kowalewickiej był uprzejmy wykazać się tak wielką precyzją w wyprzedzaniu na wąskim pasie, że zachował przepisowy (według swoich norm) centymetr pomiędzy mną a sobą. Po czym sekundę później skręcił mi przed samym pyskiem w prawo. Co mu to dało prócz podniesienia mi ciśnienia - ot, zagadka.

Trawiłem dziś na trasie nową płytę Depeche Mode - "Spirit". Nie żebym był jakimś wielkim wielbicielem dokonań muzycznych tej grupy, ale z szacunku za ich kilka wybitnych utworów zawsze co premiera staram się nie polecieć z odsłuchem "po łebkach". W przypadku tego albumu już wiem, że czeka mnie trudne zadanie - klimat owszem jest, ale całość ciągnie się jak flaki (wegetariańskie) z olejem. Może po kilku odsłuchach dojrzeję do całości, na razie po krótkiej przygodzie nie jestem w stanie wyodrębnić żadnego utworu. Prawie jakbym słuchał garażowej demówki jakiegoś amatorskiego blackmetalowego bandu :)



Komentarze
Trollking
| 22:28 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Beata, spokojnie, poszukaj, sam oceń, udowodnij :)
mors
| 22:25 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Ryszard, nie pogrążaj się. :)
Trollking
| 22:21 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Ok, czekam na to, jak rozwijałem "swoje insynuacje o konieczności unicestwienia Kaczora". Fakty przyjmę na klatę :) Czasu masz sporo, bylebyś kiedyś to udowodnił, nie tak jak to było choćby w przypadku wciąż nieudzielonej odpowiedzi na to czemu pewna gazeta śmierdzi czosnkiem :) O halach górskich w JG nie wspominając :)
mors
| 22:08 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Wymigiwanie się tego to tak, jakby Swetru twierdził, że nie kojarzy żadnej swojej wpadki językowej. :)
Ale OK, będę miał trochę czasu to "spisane będę czyny i rozmowy". ;p
Trollking
| 21:54 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Cały Ty...

Mors - "Że już nie wspomnę o żartach na niniejszym blogu, sugerujących likwidację Kaczora..." oraz "Szkoda, że jednak przemilczałeś swoje insynuacje o konieczności unicestwienia Kaczora... myślę, że niejeden gimbus by się zgorszył. :)"

Ja - "Ależ proszę, ustosunkuję się, tylko proszę przypomnij mi kiedy Kaczorowi śmierci życzyłem, bo nie pamiętam :) ale mogę się mylić, nie przeczę :)"

Mors - "Życzyłeś czy nie - niewątpliwie insynuowałeś. I nie proś mnie, o przetrzepywanie kilkudziesięciu Twoich wpisów, lepiej wysil swoją pamięć...".

Czyli: Ty mi coś zarzucasz, ja nic na ten temat nie wiem/nie kojarzę, ale muszę udowadniać, że to, co Ty mi zarzucasz jest lub nie jest kłamstwem. Zaiste, Morsie, raz jeszcze powtórzę - PiS byłby z Ciebie dumny!
mors
| 21:47 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Życzyłeś czy nie - niewątpliwie insynuowałeś. I nie proś mnie, o przetrzepywanie kilkudziesięciu Twoich wpisów, lepiej wysil swoją pamięć...
Trollking
| 20:44 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Ależ proszę, ustosunkuję się, tylko proszę przypomnij mi kiedy Kaczorowi śmierci życzyłem, bo nie pamiętam :) ale mogę się mylić, nie przeczę :)

Sam dodam, że przecież ostatnio chciałem ukrzyżować Szydło, ale w towarzystwie Tuska i Merkel, więc siła rażenia ciut mniejsza :)
mors
| 02:57 niedziela, 12 marca 2017 | linkuj Szkoda, że jednak przemilczałeś swoje insynuacje o konieczności unicestwienia Kaczora... myślę, że niejeden gimbus by się zgorszył. :)
Trollking
| 19:36 sobota, 11 marca 2017 | linkuj Tak, tak... Wolski może jeszcze miał resztki poczucia humoru w latach 90., teraz już jego estetyka sięga sedna polskiego prawicowego "poziomu", takiego rubasznie-onanistycznego, nieśmiesznie sugerującego ukryte "prawdy", spiski, wrogości "tych innych" gdzieś pod kołderką. Żarciki wujka Zdzisia z wesela w remizie to przy nich himalaje kunsztu. Tak na moje :)
mors
| 23:30 piątek, 10 marca 2017 | linkuj O wyborne, Pietrzak i Wolski to poziom gówniarzy z gimbazy? Chyba tylko z perspektywy fana Urbana. :)
Że już nie wspomnę o żartach na niniejszym blogu, sugerujących likwidację Kaczora...
Trollking
| 18:39 piątek, 10 marca 2017 | linkuj Bardzo ładnie. Spocznij! A nie, nie spoczywaj - kręć, kręć!! :)
Bitels
| 15:08 piątek, 10 marca 2017 | linkuj A ja tylko chciałem zameldować wyk.... ups.. powrót na rower :)
Trollking
| 22:12 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Zabawne tak, że muszę zapytać - Pietrzak czy Wolski wymyślił? Jest też opcja, że jakiś zakompleksiony gówniarz nudził się w gimnazjum, ale w sumie na to samo wychodzi :)

Zgrywusy nasze.
mors
| 22:04 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Ale pertulisz... ;)
A co do Rycha - spekuluje się w Sieci, że on wczoraj składał życzenia z okazji Dnia Ośmiu Kobiet. :)
Trollking
| 21:36 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Nie miało być - miałeś dziś przeczytać wczorajszy komentarz i byś się przekonał, że jest/był zależało od dnia, w którym czyta się wpis :) oto cała filozofia w tym temacie ;)
mors
| 21:24 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Miało być dziś odwołanie do Dnia K.! ;p
Trollking
| 21:19 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Jurek - oczywiście, że "nam" się wciska. Dlatego nie słucham praktycznie żadnego radia, która puszcza muzykę. I zdaję się na swoje wynalazki, z minimalną zawartością tego, co popularne. Papka mnie omija :)

Ania - bardziej banana niż barana. Barany są zbyt inteligentne, żeby je tak poniżać poprzez porównania z takimi jegomościami :)
anka88
| 19:48 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Kolejny haniebny występek "barana drogowego"!
Jurek57
| 17:57 czwartek, 9 marca 2017 | linkuj Od jakiegoś czasu , mam wrażenie że muzykę (sztukę ...) w dobie komerchy wciska się nam. Jakbyśmy sami nie potrafili wybrać tego co wartościowe.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ceobi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]