Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Mam przejechane 209763.10 kilometrów w tym 4.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 701917 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Trollking.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 53.30km
  • Czas 01:44
  • VAVG 30.75km/h
  • VMAX 53.20km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 211m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Farfoclem

Sobota, 4 czerwca 2016 · dodano: 04.06.2016 | Komentarze 9

Tygodniowy maraton w robocie rozpoczęty, jego jedynym plusem jest to, że mam motywację do wstawania wcześniej, co przekłada się na to, że omija mnie największy upał. I trafiam na ten troszkę mniejszy, który według licznika oscylował między 26 stopniami w cieniu a 32 w słońcu. Średnio więc gotowałem się dziś w 29-ce, choć pokornie podaję w podsumowaniu troszkę skromniejszą wartość.

Mimo to jechało się miło i sympatycznie, a i zdeka szybciej niż ostatnio. Sądzę, że wynikało o z tego, że w końcu umyłem lekko rower, co dało mniejszy opór o na oko 12,76%, a do tego pozwoliło mi sobie przypomnieć jakiej barwy mam szosę. Nijakiej :) Wykręciłem dziś jeden ze swoich autorskich klasyków, czyli farfocla przez Starołękę, Czapury, Wiórek, Rogalinek, Rogalin do Radzewic, tam nawrót i powrót przez Mosinę, Puszczykowo oraz Luboń, w którym jak zwykle zmiażdżyłem sobie średnią w korkach pomiędzy esencją "lubońskości", czyli outletem, marketem i z Maka kotletem :) Natomiast - jako że wczoraj zostało ustalone, iż DDR-ki na Starołęckiej nie da się objechać jakimkolwiek cywilizowanym szlakiem - zrezygnowany zaliczyłem kursik wzdłuż niej. Czemu wzdłuż? Bo masy kolarzy nie mogą się mylić i widząc ich nadciągających z naprzeciwka mogłem być pewien, że nie zaczaił się tam żaden radiowóz. Taki ze mnie mistrz dedukcji :) Niniejszym mogę więc ogłosić, że żadna z moich opon nie została narażona na szwank poprzez jazdę tą ścieżką, natomiast ja opracowuję jeszcze jedną wersję alternatywną na przyszłość, czyli: Poznań Dębiec - Warszawa - Moskwa - Seul - Los Angeles - Paryż - zaskakujący skręt na Pragę - Poznań Dębiec. Szczegóły mogą ulec delikatnej korekcie, ale z grubsza zarys akcji "Starołęcką jednak DA się ominąć" powstał :)

Minąłem dziś naprawdę sporo rowerzystów, praktycznie w całości ładnie pozdrawiających, za to - jak ze zdziwieniem spojrzałem - żaden z nich nie używał Stravy. Może jedno z drugim ma jakiś związek? 

Na BS ciężko być ostatnio oryginalnym w temacie bocianów. Jeden nie robi już wrażenia, czarny zrobił umiarkowane, niniejszym więc spróbuję zabłysnąć parką upolowaną w Świątnikach. Większej ilości już cholera nie załatwię :)





Komentarze
Trollking
| 18:12 poniedziałek, 6 czerwca 2016 | linkuj Trzeba! "Piz-" z odpowiednią końcówką pasowałby idealnie :)
mors
| 23:28 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj A jeszcze mi się przypomniało - trzeba przyciąć zbędną literkę w miasteczku Pisz. ;]
Trollking
| 22:07 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj To drugie z tego co wiem ostatnio przegrywa :)
mors
| 21:56 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj Katowice to akurat proste: Katolice albo Solidarnościogród. :D
Trollking
| 21:52 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj Morsie, na tę ustawę jeszcze czekamy. Pewnie Seul ciężko będzie na świecie zamienić na Smoleńsk, ale z choćby Sosnowcem będzie łatwiej. Zresztą - niedaleko był onegdaj Stalinogród, a dziś Katowice. Kaczogród jakby co nie będzie problemem :)
mors
| 21:33 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj Smoleńsk a nie Seul. ;)
Trollking
| 20:38 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj Dariusz - jak mam się skupić, żeby wleźć na słup? Skonkretyzuj proszę :) ale za pomysł dzięki :) Starołęcką pewnie da się i dołem, ale moje trzewia i nos mogą być na to za słabe. Zostaje przez Seul :)

Jurek - średnia prędkość przeprasza za Luboń! Ja też, mimo że wolę kartoflisko niż owo "miasto" :) a średnia temperatura jak człowiek na spacerze z psem - przeciętnie ma trzy nogi.
Jurek57
| 07:23 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj Średnia ... no cóż ?
Nogi w piekarniku , głowa za oknem na mrozie , wychodzi w okolicy pępka jak zawsze średnia/średnio ! :-)
lipciu71
| 23:32 sobota, 4 czerwca 2016 | linkuj Się skupisz, to zrobisz fotkę boćków z młodymi. I to będzie jak poker z rękawa ;-)

Starołęcką da się jeszcze ominąć górą. Tylko kogo na to stać?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wnytr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]