Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.30km
  • Czas 01:47
  • VAVG 29.33km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Starorzeźnicka

Poniedziałek, 9 maja 2016 · dodano: 09.05.2016 | Komentarze 3

Piękna pogoda się utrzymuje, a że zdarzył mi się choć jeden dzionek wolny to z rana uszczupliłem lekko swoje pożądanie snu i wyjechałem przed dziesiątą. "Wyjechałem" jest tu może lekkim nadużyciem, bo po wyjściu na dwór najpierw się zatrzymałem i próbowałem schować uszy pod kask, żeby dzięki większej aerodynamice ruszyć do przodu. Tak wiało. Do tego ze wschodu, co oznaczało upojny przejazd Starołęcką, o czym jeszcze będzie.

W jedną stronę jeszcze jakoś poszło i udało się wydostać poza miasto, gdzie było już wporzo, a mi w końcu udało się znaleźć całkiem fajną traskę na pięć dych - przez Głuszynę, Koninko, Gądki do Robakowa, tam zakręt na Borówiec i powrót przez Daszewice, Babki oraz Czapury. Kręciło się sympatycznie, bo w pewnym momencie nawet pojawił się na krótko powiew w plecy, więc nie marudziłem. Dojechałem do Poznania i...

i....

i.....

!!!!

Starołęcka. Cała misternie pleciona średnia poszła w p... w parę. O korkach na tej ulicy napisałem już co najmniej magisterkę, ale to, co widać na zdjęciu ciągnęło się aż do końca, czyli jakieś 1,5-2 kilometry. W pewnym momencie już nie dałem rady psychicznie i zjechałem na parkingo-chodnik po drugiej stronie (na tym odcinku nie ma DDR-ki) i nim pokręciłem dalej. Alternatywą było torowisko, ale nie odpowiadał mi kolor tłucznia :)

Wróciłem zmasakrowany.



Komentarze
lipciu71
| 22:01 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj Przynajmniej w takim korku nie da się złapać mandatu za przekroczenie prędkości ;-) Wiem, marna to pociecha.
Trollking
| 20:34 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj Ja również. Ale cholera się nie da.

No się nie da.
rmk
| 20:18 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj Już dawno wykreśliłbym tę ulice z listy tych, po których mam się poruszać. Na amen.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]