Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.35km
  • Czas 01:53
  • VAVG 28.33km/h
  • VMAX 51.70km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korky

Środa, 3 lutego 2016 · dodano: 03.02.2016 | Komentarze 4

Jeżeli ktoś dziś przejeżdżając lekko po godzinie ósmej przez Poznań doszedł do wniosku, że My, Naród Polski (i takie tam) poszliśmy masowo po rozum do głowy i zamiast puszek wybraliśmy rowery oraz miejską komunikację, bo było zapewne puściutko, to sorry - mylił się. Samochodów było, i to w nadmiarze, ale wszystkie zostały na Dębcu. Tam bowiem nagle zaatakował - niczym biskup ministranta - kolejny etap opóźnionej o zaledwie rok budowy tunelu pod przejazdem kolejowym. Wróciło wahadło na Opolskiej (bo spece od dróg uszkodzili kanalizę), panowie na torowisku robili jakieś magiczne wygibasy, a zamknięte rogatki spowodowały kilometrowe korki po dwóch stronach Dębca. Przez to ja również przypomniałem sobie jak wyglądało moje ostatnie 12 miesięcy, postałem sobie jak idiota (no dobra, jak się dało to nie stałem) i już po 10 minutach od wyjścia z domu byłem 500 metrów dalej, czyli po drugiej stronie trasy kolejowej Poznań - Wrocław. Uff.

Jak już się wydostałem to stałem się ofiarą pogody, która jak to u nas - normalna być nie może. Na szczęście w przeciwieństwie do wczoraj (tylko chomik, 32 km, średnia - 31,9 km/h) nie padało, za to znów urywało łeb. Tak więc 2/3 trasy (Poznań - Komorniki - Rosnowo - Szreniawa - Stęszew - Dymaczewo - Mosina - Luboń - Poznań) kręciłem sobie jak Flinston, byle tylko poruszać się do przodu. Za to 1/3 była milusia, ale niestety nie pozwoliła na nadrobienie emeryckiego tempa.

Drugi kurs w lutym - i to szosą! - zaliczony. Sehr gut! :)



Komentarze
Trollking
| 21:03 środa, 3 lutego 2016 | linkuj Nie przyjmuję!!! Nie przyjmuję!!!

Proszę o przekazanie darowizny do Torunia, w ramach dołączenia 20 milionów złotych na pewną szkolę :)
lipciu71
| 20:12 środa, 3 lutego 2016 | linkuj To nie będzie zamiana, tylko darowizna :)
Trollking
| 19:07 środa, 3 lutego 2016 | linkuj Oddam moje dębieckie koreczki i dodaj je do Twoich aktualnych. Po co mają się tak po całym mieście rozchodzić skoro mogą w jednym miejscu? :)

I od razu ripostuję - nie, nie ma opcji odwrotnej zamiany :)
lipciu71
| 16:43 środa, 3 lutego 2016 | linkuj Korki na Dębcu? Co Ty nie powiesz?

A reszta miasta to może eldorado rowerowe? W ciemno biorę Dębieckie mini koreczki, a w zamian oddam te z moich okolic. Wchodzisz w to?

To wszystko żebyś nie zapomniał, że masz remont pod nosem ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]