Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 64.50km
  • Czas 02:08
  • VAVG 30.23km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 157m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Park & ride :)

Czwartek, 3 września 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 6

Jakiś czas temu zgłosił się do mnie znajomy z Endomondo, zaczynający przygodę z szosą (całkiem fajna Merida), z zapytaniem czy byśmy się nie wybrali któregoś dnia na wspólny przejazd. Spoko, dopytałem tylko czy nie będzie problemu z dotrzymaniem mi tempa, na co uzyskałem odpowiedź: "postaram się". No ok :) Dziś w końcu udało się zgrać i po ustawieniu się na granicy poznańskiego Junikowa i Plewisk ruszyliśmy w trasę.

Kolega dopiero niedawno przeprowadził się w południowe rejony Poznania, więc siłą rzeczy wziąłem na siebie rolę zarówno przewodnika, jak i "tego z przodu". Przyznać trzeba, że jakąś jedną trzecią dystansu dzielnie miałem towarzystwo na kole, potem jednak wyszły braki kondycyjne i taktyczne, co powodowało, że ja byłem za bardzo z przodu, a kolega za bardzo z tyłu :) Niestety jestem istotą męczącą się jeśli muszę jechać wolniej niż mogę, więc wymyśliliśmy kompromis - ja kręciłem swoim tempem (i tak zwalniając), on swoim, a co kilka kilometrów robiłem przerwę i na niego czekałem. Taki rowerowy system "park & ride" :) Skończyło się finalnie dość sporą różnicą pomiędzy naszymi średnimi, ale kilka wskazówek (mimo że ze mnie amator nad amatory), mam nadzieję cennych, udało mi się przekazać. Dla kumpla szacunek, że się nie poddał i walczył dzielnie, tym bardziej, że był po nocce w pracy. A jego życiówka i tak pękła. Będą z niego ludzie przy większej ilości treningów. Choć jedno małe "ale", bo z niezrozumiałych dla mnie względów moja propozycja wjechania na Osową Górę jakoś nie wzbudziła zachwytu :)

Dzisiejsza trasa - najpierw w ramach samotnej rozgrzewki koło Factory w Luboniu. powrót do Poznania, stamtąd do Plewisk, przerwa na zapoznanie koło Junikowa, potem Komorniki, Rosnowo, "piątką" do Stęszewa, skręt przez Dymaczewo do Mosiny i klasycznie do Poznania przez Puszczykowo, ale ze skrętem w Wirach na Komorniki. Wyszło o kilka kilometrów więcej niż zazwyczaj.




Komentarze
Trollking
| 17:28 piątek, 4 września 2015 | linkuj A kto mówi, że regularnie? :) plan był taki, żeby zweryfikować ile zapału, a ile formy. Kierunek myślę, że wskazany, zobaczymy co z tego się urodzi :)
Walery
| 13:10 piątek, 4 września 2015 | linkuj Protestuję! :) Tę socjalizację rowerową, to o rant .upy można rozbić. Rozleniwia niemożliwie. To może być fajne raz w roku, ale nie regularnie. Kilka razy spróbowałem i za każdym razem nie najeździłem się tak, jak wtedy, gdy sam się najeżdżam :))))
Trollking
| 11:36 piątek, 4 września 2015 | linkuj Pewnie tak. Dostał kilka wytycznych :)
lipciu71
| 21:40 czwartek, 3 września 2015 | linkuj Jak mniemam kolega przez jakiś czas da sobie spokój ze wspólnym kręceniem, zanim formy nie podreperuje?
Trollking
| 20:24 czwartek, 3 września 2015 | linkuj No ale wiesz... kiedyś trzeba się zacząć socjalizować rowerowo. Jak się nienawidzi spędów typu Maraton O Puchar Lewej Części Kawałka Gminy, Która Nie Ma Pomysłu Na Promocję, Więc Robi Spęd "Pedałów Na Rowerach" (tak jak ja - w sensie nienawidzę) :) to o dziwo nie jest to aż tak złe. Tylko muzyki/audiobooka w uszach na którymś kilometrze brakuje :)

Poza tym można znaleźć godnych i sprawdzonych już w bojach Ustatkowiczów :)
axass
| 20:00 czwartek, 3 września 2015 | linkuj Takie ustawki bywają brzemienne w skutkach. Przy własnym tempie mniej się człek męczy i na takiej eskapadzie ciągle trzeba mieć kogoś z tyłu głowy. Osobiście unikam wypadów rowerowych ze "znajomymi".
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]