Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.70km
  • Czas 01:46
  • VAVG 30.40km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 192m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

TrakTour

Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 06.08.2015 | Komentarze 5

Już od kilku sezonów przekonuje się, że jedynym sprawdzonym patentem na upały jest jazda ocienionymi terenami, których na szczęście na południe od Poznania nie brakuje. Dziś więc wybrałem trasę prowadzącą przez Wielkopolski Park Narodowy oraz Rogaliński Park Krajobrazowy. Najpierw Starołęcka, po przejechaniu której dostałem motywującego smsa od kumpla, który podobno gdzieś mnie tam widział jak się przepycham między samochodami. Potem Czapury, Wiórek, Rogalin, dojazd do Mieczewa i nawrót oraz powrót przez Mosinę i Puszczykowo.

W Świątnikach chciał ze mnie zrobić miazgę koleś w ciężarówce z dwoma toi-toiami na pace, który wyjeżdżał z podporządkowanej na pełnej parze, jakby to była główna. Po tym jak musiałem wjechać niemal na środek drogi na jego pysku nie widziałem jakiejkolwiek głębszej refleksji - widocznie w tak gównianej branży zatrudnia się również gównianych kierowców.

Przyjemniej jechało mi się za to z powrotem, bo podczepiłem się pod wyjątkowo dobrze jadącego traktorzystę i zrobiłem sobie TrakTour od Rogalinka do Mosiny z prędkościami między 35 a 40 km/h. Niestety w końcu trzeba się było rozstać.

No i jeszcze mniej miła sprawa. Od kilku dni miałem wrażenie dziwnego toczenia w tylnym kole, ale nie miałem za bardzo czasu zająć się tematem. Sprawdzałem tylko na szybko szprychy, bo od jakiegoś czasu mam schizy, że wciąż mi pękają, ale to nie było to. Dziś w końcu przypadkowo spojrzałem na tylną oponę i lekko mi włos się zjeżył na taki oto widok:

Nie wiem od kiedy jeżdżę na czymś takim, ale oczyma wyobraźni już widzę co by było gdyby pękły na trasie te resztki niteczek utrzymujących całość. Dobrze, że to, późno bo późno, ale zauważyłem. Dziś przed pracą muszę nabyć szybko jakiś zamiennik, bo samobójcą nie jestem i na takiej gumie nie zamierzam przejechać już nawet metra.



Komentarze
Trollking
| 20:18 czwartek, 6 sierpnia 2015 | linkuj Życzę wszystkim tylko takiego miejsko-wiejskiego, jakiego ja dziś "miałem" :)
Jurek57
| 18:10 czwartek, 6 sierpnia 2015 | linkuj Traktorzyści "miejscy" może jeżdżą roztropnie ?
Co do "wiejskich" posiadam wiedzę praktyczną ! Mieszkałem kilka lat na wsi. I tu , zwłaszcza w piątek i sobotę w żniwa , radzę uważać !!! Bardzo !
Trollking
| 15:39 czwartek, 6 sierpnia 2015 | linkuj Osobiście też nie znam, bo mi się nie przedstawiają :) tego chwalę, bo jechał konkretnie, równo, sygnalizował manewry. A nie zawsze tak jest. Żeby nie być gołosłownym tu info o sytuacji Jurka sprzed kilku dni: http://jurek57.bikestats.pl/1357593,UWAGA-Zniwa.html
Rowerowiec | 12:12 czwartek, 6 sierpnia 2015 | linkuj To fakt, również nie znam źle jadących traktorzystów, pod warunkiem, że wiem gdzie mieszkają co pozwala ustrzec mnie przez nagłym niesygnalizowanym skrętem w polną drogę... no panie przecież ja tu mieszkam, no tak a ja głupi nie wiedziałem o tym ;)
rolnik90
| 11:57 czwartek, 6 sierpnia 2015 | linkuj Nie znam źle jadących traktorzystów.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]