Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 206038.55 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

Pilchowice + Szybowcowa

Piątek, 6 marca 2015 · dodano: 07.03.2015 | Komentarze 6

Dobra, przyznaję - napisałem, że nie będę jeździł. Możecie mnie nazywać kłamcą, oszczercą, Pinokiem, a nawet politykiem, ale pisałem to szczerze. Byłem pewien, że w górach pogoda będzie paskudna i jedyne co na mnie będzie czekało to spacerki tempem emeryta (i to z użyciem kijków nordikłokingggg!), a tu proszę, jaka niespodzianka. Ups :)

Przyjechaliśmy do Jeleniej w czwartek po południu, w piątek planowałem randkę z dawno niewidzianym dentystą (klasycznie - w samo południe, jak to w filmach klasy C), a potem celebrowanie urodzin Żony. Musiałem zwlec się więc wcześnie i już o ósmej rano ogarnąłem swoje zombie-mtb (a bardziej "mtb", chyba że chodzi o skrót od słowa "metabolizm") i ruszyłem. Wiatr miał być północno-zachodni i oczywiście taki nie był, ale kierunek mi odgórnie ustalił - Pilchowice i nawiedzenie tamtejszej słynnej tamy. Za ciepło to nie było, ale kilka górek mnie przekonało, że to złudzenie :) Przed samymi Pilchowicami przywitał mnie piękny wiadukt kolejowy:

Potem skręt w lewo i podjazd na tamę. Zrobiłem jeden podstawowy błąd - raz zmieniłem przednią przerzutkę na najlżejszą, sam nie wiem po co. Skarcony zostałem od razu - łańcuch zaplątał się we wszystko co możliwe i tyle miałem z jazdy. Zapomniałem, że ten mój "rower" ma jakieś 20 lat, a to słuszny wiek dla sprzętu i może nie wytrzymywać moich głupot. Po ręcznym wyrwaniu z mechanicznych otchłani tego co było trzeba dokręciłem w końcu na samą górę. O tamie napiszę kiedyś więcej przy kolejnej okazji, teraz tylko fotki na szybko:

Brakowało mi kilometrów, a jazda dalej niemal po płaskim do Wlenia jakoś mi się nie uśmiechał, więc postanowiłem zawrócić i w Jeżowie zaliczyć Górę Szybowcową. Się mi zachciało, cholera... Dawno tędy nie jeździłem i jeden ostry kawałek nieźle mi dał w kość - jednak Osowa Góra pod Poznaniem to nie do końca to samo :) Zaliczyłem tę serpentynkę lekko zziajany, a jak się okazało w domu Strava mi "powiedziała", że było to najszybszy podjazd pod Szybowcówę w tym roku. Co zapewne oznacza, że jechałem jako pierwszy w 2015 :)


Są tu jacyś miłośnicy zjazdów? Zapraszam :) Kiedyś wjeżdżałem tym skrótem bez betonowych płyt, pozmieniało się, oj pozmieniało...

Wróciłem do domu zadowolony, nie przejmując się średnią - bo jakbym zaczął to weźcie ode mnie wszelkie żyletki! :)

Relację z dzisiejszej jazdy dodam albo późnym wieczorem, albo jutro. Tak samo wtedy dopiero ogarnę Wasze wpisy - sorry. Właśnie się dowiedziałem, że idę do teatru - i tyle mam z wolnego, cholera :)

Kategoria Góry



Komentarze
Trollking
| 22:42 sobota, 7 marca 2015 | linkuj Remik - ja też, ja też... :)

Adam - dzięki. A na mojego rowerowego trupa nikt dawno nie mówił "mhmmm" :)

Mikołaj - już niedługo. Szybowcowa Twoja znów będzie :) Rower wymiata szczególnie jak coś z niego odpada :)

Norbert - naprawdę "cudowna" :) z tego, że Was nieświadomie okłamałem się nie cieszę, ale w tamtym roku sprawdzało się około 98,37% prognoz. W tym - na szczęście - o wieeele mniej...

Dariusz - też myślałem, że to coś z żarciem. Ale nie. Jacyś przebierańcy wystawiali sztukę, do tego mało strawną. Fuj :)
lipciu71
| 21:19 sobota, 7 marca 2015 | linkuj Teatru??????????? Jeść tam dają za darmo????????

Do teatru???????????????

Pod tym względem jestem zwykłym dzikusem który jeszcze nie zlazł z bananowca.

Ale do teatru???????????
Virenque
| 20:57 sobota, 7 marca 2015 | linkuj Miło popatrzeć na Jelenią ;) Ja dopiero w kwietniu tam zawitam. Rower wymiata !!
Ksiegowy
| 18:49 sobota, 7 marca 2015 | linkuj Ale super wyjazd... i ten rower... mhmmm
rmk
| 17:33 sobota, 7 marca 2015 | linkuj Uwielbiam te tereny, po prostu uwielbiam :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nycha
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]