Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.60km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.52km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słońcopożegnanie

Niedziela, 18 lutego 2024 · dodano: 18.02.2024 | Komentarze 9

Krótko, bo późno.

Najważniejsze - dzień bez pany. Dziwnie jakoś :)

Generalnie jestem wewnątrzsterowny i uparty, ale postanowiłem sobie wziąć do serca porady zacnych bajkstatsowiczów i nie ryzykowałem z rozpukniętą wczoraj oponą. Odkopałem zwijanego Continentala, który czekał od dawna na rozwinięcie i zamontowałem. Oczywiście straciłem na to wiele czasu, bo regułą jest, iż zwijanki za cholerę nie chcą się ułożyć ładnie za pierwszym razem. Pomogły dopiero trzy kursy dookoła bloku na najniższym możliwym ciśnieniu - dopiero po tym guma ładnie ułożyła się na rancie.

Trasa wschodnia: Dębiec - Las Dębiński - Starołęka - Minikowo - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Robakowo - Dachowa - Szczodrzykowo - Śródka - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Minikowo - Starołęka - Las Dębiński - dom.

W Szczodrzykowie pusto - łyski i kaczki.
Słońce nad Szczodrzykowem
Rowerówka ze Szczodrzykowa
Łyska i kaczki
Zbliżenie na łyskę
Za to na poznańskiej Głuszynie żurawie już czują się jak u siebie. W sumie jak na moje są :)
Te małe kropki to żurawie
Żerujące żurawie
Rozglądające się żurawie
Jazda spokojna i bez ciśnienia. Za to z tym w oponach :)

To ostatni dzień ze słońcem, od jutra podobno deszcze. Więc na pocieszenie zachód z Dębiny na trzech z czterech stawów. Borusa...
Staw Borusa przed zachodem
...Grundela...
Zachód na Stawie Grundela
...oraz Słonecznego.
Zachód na Stawie Słonecznym



Komentarze
Trollking
| 01:09 środa, 21 lutego 2024 | linkuj To nie łabądki, w sumie nie wiem co :)

No niestety :/

Taaaa, mrozy przynajmniej tylu pan nie generowały...
Lapec
| 08:08 wtorek, 20 lutego 2024 | linkuj Drugiego plusa musze anulować ... bo doczytałem xD
Lapec
| 08:06 wtorek, 20 lutego 2024 | linkuj Jeszcze łabądki widać :)
Widzę też gluta w kolejnym wpisie ;/. Plus że było jeżdżone, plus że chyba(?) bez pany zaś, minus za pogodę. Oddawać mrozy :DDD :p
Trollking
| 23:25 poniedziałek, 19 lutego 2024 | linkuj No i słusznie się tak poczułeś :)

Dzięki, nawet nie wiedziałem, że potrafię w drony... bez drona :)
JPbike
| 21:24 poniedziałek, 19 lutego 2024 | linkuj Pozytywny tekst o ogumieniu, aż poczułem się zacnie :)

Szczodrzykowska fotka jest prawie jak z niskiego pułapu drona :)
Trollking
| 23:48 niedziela, 18 lutego 2024 | linkuj A faktycznie :)
huann
| 23:32 niedziela, 18 lutego 2024 | linkuj Przewijając powoli pasek z boku ekranu można tak ustawić drugie foto żurawi, że wygląda to na jednego żurawia z czterema nogami :D
Trollking
| 23:12 niedziela, 18 lutego 2024 | linkuj Jeszcze pewnie przez miesiąc będzie siedziało :)

Dzięki, uwielbiam ten mój "przydomowy" las :)
Kolzwer205
| 22:55 niedziela, 18 lutego 2024 | linkuj Bez flaka, ale po takiej serii pewnie gdzieś w głowie jeszcze siedziało, że może się zdarzyć :)
Klimat Dębiny jak zwykle wymiata!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oduma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]