Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.10km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.05km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ledwowpis :)

Wtorek, 13 czerwca 2023 · dodano: 13.06.2023 | Komentarze 5

Dodanie tego wpisu nie było łatwe. Internet na wsi działa jak internet na wsi, więc wyzwanie jest. Ale chyba się uda :)

Z wyspania nici. Kropa była tak zaaferowana - jak zwykle - wyjazdem, że pobudki były dwie: około 5:30 i 7:30. W celu wiadomym :) Plusem z tego minusa było to, że przyuważyłem boćka szwendającego się gdzieś między tarasem a maszynami na polu, który po chwili niestety odleciał.

Wyjazd po kawce i śniadaniu. Z motywacją średnio, bo zrobiło się szaro, a nawet pokropiło. A wiatr? O kurde, on dziś miażdżył. Ala miałem to gdzieś, bo w końcu krótki bo krótki, ale urlop.

Trasa kombinowana, bo wszędzie zagrożenia: na południu Śrem, gdzie normalny człowiek się rowerem nie zapuszcza (taki Luboń XXL), a trochę wyżej remont trasy na Kórnik, oczywiście z gratisem w postaci budowanej bezsensownej śmieszki. Wyszło takie coś: Radzewice - Trzykolne Młyny - Czmoniec - Orkowo - Niesłabin - Zbrudzewo - obrzeża Śremu - powrót swoim śladem do Radzewic - Świątniki - Mieczewo - Czołowo - i w końcu z wiatrem do Radzewic.

Skoro już udało mi się dodać foty, to najpierw Warta, gdy po południu się w końcu wypogodziło :)
Warta w Radzewicach
Wracamy na ziemię. W Orkowie Polska w ruinie, czyli upadły Sklep Polski. Za mało patriotów? :)
Polska w ruinie :)
Dziki zachód
Drzwi zamknięte, czyli wszystko ok
Naprzeciwko ciekawy "dworek".

W gminie Śrem ewidentnie ktoś ma dużo kasy na oznakowanie...
Ktoś tu ma za dużo kasy na oznakowanie...
...ale i tak warto jedynie dojechać do granic miasta i zawrócić, bo dalej kostkoza i zakazoza koszmarna. Ale przynajmniej sympatyczny widoczek można złapać.
Łąkowy wiadukt przed Śremem
Słońce plus łąka, czyli niezły kanał
Kilkadziesiąt kilometrów dalej okazja do nawiedzenia po raz pierwszy wsi Czołowo. Było kilka doznań. Z zaskoczenia pomnik Kasprzaka...
Pomnik Kasprzaka w środku wsi Czołowo
...przy którym zrobiłem selfiaka, joł :)
Selfie z Kasprzakiem :)
No i asfalt, który nagle zmienia się z takiego z lat 90-tych na dywanik, żeby potem przejść w szuter. Ale przynajmniej ostrzegają :)
Oryginalnie, ale rozsądnie :)
Powrót na agro w klimatach pół na pół, a potem zrobiło się aż za słonecznie.
Rower i widok z ulubionej agroturystyki
Widok z tarasu agro w Radzewicach
Zwierzaków było dziś mnóstwo, ale nawet nie próbuję dodawać fotek. Więc tylko wspomniany poranny bociek w szarzyźnie...
Bociek na polu
Odlot boćka
...oraz rzadko widywany błotniak łąkowy, też niestety jeszcze w towarzystwie zachmurzenia.
Ledwo widoczny błotniak łąkowy
Na koniec Kropa, która w końcu spotkała Reksa. Widzą się dwa razy w roku, ale jak widać stara przyjaźń trzyma się mocno :)
Warto się zobaczyć te dwa razy w roku :)
Głowa do góry! :)
Pysk w pysk
Ufff... Znowu się udało dodać wpis.

Zaległości zostaną nadrobione! Później :)



Komentarze
Trollking
| 23:37 niedziela, 18 czerwca 2023 | linkuj Dzięki za miłe słowa :)

Ten sklep już nie działał, ale w "naszej" wsi owszem. Stałych klientów było czuć przed wejściem :)

Ten świat jest najlepszy i najciekawszy. Warto mieszkać blisko wyjazdu z miasta :)
blase
| 08:59 sobota, 17 czerwca 2023 | linkuj Fajne foty jak zawsze :)
Lubię spotykać we wsiach takie stare zapomniane sklepy typu GS, czasem nawet jeszcze działające.

Człowiek się orientuje, że istnieje inny świat poza miastem i internetem ;)
Trollking
| 22:16 środa, 14 czerwca 2023 | linkuj Huann - "zagraniczne" pewnie jeszcze ujdzie, gorzej gdyby napisali-o zgrozo!-że z UE :) O tak, Kropa chyba podczas tego spotkania była wszystkim: od jeża przez fokę po kangura :) Takie miejsca bez zasięgu paradoksalnie człowieka uspokajają, bo sobie uświadamia, że w sumie nic nie musi...

Lapec - dwa razy tak :)
Lapec
| 15:49 środa, 14 czerwca 2023 | linkuj Niby blisko, a okolice mega klimatyczne ;). I czasem jest dobrze odpocząć od internetu ;))
huann
| 00:23 środa, 14 czerwca 2023 | linkuj Też widziałem dziś (z okna tramwaju, stąd brak fotki) równie upadły "Sklep Polski - Towary Krajowe i Zagraniczne"(!) - w centrum miasta. Obok na murze do kompletu jakiś sprajowy obszczymurek nabazgrał "Heroinka" :)

Kropa na swym drugim foto istna foka! :D

Na działce mam podobny problem z zasięgiem, czasem dodaję wpis na stojąco na samym narożniku tarasu jak bocian na jednej nodze, bo wtedy najlepiej łapie!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa czuci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]