Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197810.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 31.70km
  • Czas 01:21
  • VAVG 23.48km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 93m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glut skopiowany

Poniedziałek, 30 stycznia 2023 · dodano: 30.01.2023 | Komentarze 4

No cóż. Jest glut. A tak szczerze, to jeszcze kwadrans przed wyjazdem byłem niemal pewien, że skończę na chomiku.

Jednak postanowiłem zrobić organoleptyczne obadanie terenu przed tak ostateczną decyzją. Bo za oknem biało, drogi w śniegu i błocie, ale mimo wszystko delikatnie na plusie. Poszedłem na jedną z głównych ulic na Dębcu i stwierdziłem, że jakoś się da jechać.

Tylko czym? Szosa odpadała, mtb w serwisie, a wczorajsze doznania podczas jazdy STaRuszkiem były... mało komfortowe. Ale stwierdziłem, że trudno, olewam średnią, jakoś doturlam się tym gratem, wszystko, byle nie kręcić w domu.

Tym samym wyszło kopiuj-wklej, czyli: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Komorniki - Plewiska - Poznań.

Wiało tak samo paskudnie, momentami zwiewało mnie z drogi, tak samo też po nawrotce żadnej pomocy ze strony wiatru nie czułem, Ale jakoś dojechałem.

Na Opolskiej, było już całkiem ok, dzięki kursującym dość często autobusom. A na śmieszkach w Komornikach coś próbowali. Z naciskiem na "coś" :) Natomiast klasyk szary jak nigdy.
Poranne warunki, początek roztopów

Szaro i buro na klasyku
Zwierzaków brak, jedynie smętna śmieszka z Szacht.
Samotna śmieszka na... czymś :)
Za to bardziej radosne były te pod domem, bo przy kawce :) A i sroce spod ogona nie wypadły.
Śmieszki przy kawce :)
Śmieszka, sroka i gołębie
Masakra z tą końcówka stycznia. Za dobrze widocznie było...

A jutro? Cholera wie co będzie.



Komentarze
Trollking
| 23:29 czwartek, 2 lutego 2023 | linkuj To fakt, byle bez mięsa. Choć mewy pewnie tę moją subiektywną opinię mają głęboko w kuprze :)
meteor2017
| 21:31 czwartek, 2 lutego 2023 | linkuj No, skoro jest kawka, a na deser gołąbki, to jak tu nie szczerzyć dzioba
Trollking
| 23:33 poniedziałek, 30 stycznia 2023 | linkuj Masz rację i masz rację :)
huann
| 22:28 poniedziałek, 30 stycznia 2023 | linkuj W sumie patrząc na pierwszą fotkę, to glut można nazwać wręcz sklonowanym :) Sroce...znaczy: srodze, a nawet srogie jest to przedwiośnie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]