Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198875.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.10km
  • Czas 02:10
  • VAVG 26.35km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rześko :)

Piątek, 18 listopada 2022 · dodano: 18.11.2022 | Komentarze 8

No upału dziś nie było :)

Minus dwa na starcie, minus jeden po powrocie - listopad ewidentnie sobie pokićkał w łebku. Połowa miesiąca to lato, teraz zima. Zwariować można,

Wiało paskudnie z północnego wschodu, trasa więc tamże, czyli: Dębiec - Wartostrada - Chemiczna - Gdyńska - Koziegłowy - Kicin - Kliny - Mielno - Dębogóra - Karłowice - Wierzonka - Kobylnica - Janikowo - Bogucin - Miłostowo - Główna - Śródka - Wartostrada - dom. A potem do pracy.

Plus był taki, że w Poznaniu nie padało. A wiem, że spora część kraju nie miała tego szczęścia.

Fotek nie będzie dużo, bo jakoś nie miałem ochoty zdejmować rękawic :) Głównie Śródka...
Zbliżenie na poznańską katedrę
Most Jordana z szerokiej perspektywy
Pod ICHO-tem w Poznaniu
Kładka pod ICHO-tem
...ale i Lasy Państwowe z kolejnym sukcesem. Jako że wróciły czasu zamaskowania, mogę śmiało wkleić swój ryj wyrażający nienawiść do tej chorej instytucji.
Kolejny sukces Lasów Państwowych :?
Znów zamaskowany, stale z nienawiścią do wycinek :)
Strój miałem adekwatny we wszystkim, za wyjątkiem butów. Oj, zmarzły mi stopy, nie powiem. Jednak byli tacy, którzy mieli gorzej, bo musieli być w, ekhm, pracy :)
To się nazywa fachowe podejście do zawodu - mróz nie mróz... :)
Upału nie było :)
Przed Kobylnicą przebiegł mi przez drogę piękny, imponujący i wielki daniel. Oczywiście nie zdążyłem nawet wyjąć telefonu, nie mówiąc już o aparacie. Zwierzaków więc dzisiaj brak. Choć w zamian wklejam Kropę w zimowym wdzianku podczas zabawy "w bobera" :)
Jestę bobrę! :)



Komentarze
Trollking
| 23:21 wtorek, 22 listopada 2022 | linkuj Ajajaj, pomyliłem lekko wpisy :) W sumie nie kasuję, bo takie mamy czasy, że Lasy Państwowe i myśliwi oznaczają to samo :/
Trollking
| 23:19 wtorek, 22 listopada 2022 | linkuj No się dzieje... Nie lubię ani listopada, ani lutego. Marzec ujdzie. Idealne miesiące to kwiecień, maj, wrzesień i październik. Inne mogłyby nie istnieć :)

Niestety... Do tego na nich nie ma siły... Ostatnio jeden debil zabił dwa łosie. Bo pomylił z... dzikiem. Niestety kumple od polowania wyszli z tego bez szwanku.

Nie lubię tego koloru, ale Kropie pasuje :)
Lapec
| 08:20 wtorek, 22 listopada 2022 | linkuj W końcu jest czas coby trochę ponadrabiać, ale widzę że się dzieje. Teraz czytam rześko, a na końcu mam jakiegoś gluta xD. Listopad robi się niestety prawidłowym listopadem. Zdecydowanie wole marzec ... czy tam koniec lutego ;)

Wycinki dopiero się zaczną ;/. Mniej ludzi w lasach, to mogą hasać ;///. Kumulacja pewnie w okresie świątecznym, jak co roku ;///////

Kropa w bardzo ładnym kolorze - będę podkreślał :)))
Trollking
| 23:22 niedziela, 20 listopada 2022 | linkuj Andale - hehe, ja tak rzadko, że wciąż mi się podoba :)

Huann - super! Brawo Wy i brawo Tobik! :) Myślałem o innym palcu, ale by mi pysk zasłonił jeszcze bardziej. Spokojnie, nadrobiłem na widok myśliwych. Na to samo wychodzi :)

Gość - jeśli chodzi o ślad śniegu, to zapewne już nieaktualne :) Aktualnie ciężko znaleźć coś bez niego.

Meteor - przecież listopad to deszcz przez cały miesiąc, a nie wiosna łamana na zimę :) Aparatem też robię foty w rękawiczkach, ale telefonem już to takie proste nie jest. Mam takie jesienne, "phone-friendly", tylko że na mrozy zakładam inne, które zdecydowanie takie nie są.
meteor2017
| 17:57 sobota, 19 listopada 2022 | linkuj No, teraz po prostu zaczął się prawdziwy listopad, a do tej pory mieliśmy przedłużenie października ;-) Ja robię zdjęcia w rękawiczkach.
Gość | 10:44 sobota, 19 listopada 2022 | linkuj U mnie ślad jakiś jest, ale na okolicznych górkach podobno tych śladów więcej.
huann
| 23:03 piątek, 18 listopada 2022 | linkuj My też już z Tobikiem w kapocie psacerujemy. Dziś chwilę prószyło, ale niegroźnie i żadnych trwałych śladów nie pozostawiło.
Palec wobec nadrzeźnictwa nie ten - i nie w tę stronę ;)
andale
| 21:27 piątek, 18 listopada 2022 | linkuj Tak często fotografuję ten most, że aż się zdziwiłem na ten widok :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iadls
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]