Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197863.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 56.10km
Czas 01:52
V_AVG 30.05km/h
V_MAX 52.00km/h
Temperatura 17.0°C
Podjazdy 160m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Słabiutko :)

Środa, 25 maja 2022 · dodano: 25.05.2022 | Komentarze 11

Rzecz niespotykana - wiatr był dzisiaj... słaby. No jak to tak? :)

Oczywiście nie mam zamiaru narzekać, tylko się szczerze zdziwić. Bo wyrażać nadzieję, że to coś więcej niż wyjątek potwierdzający regułę, nie mam zamiaru. Aż tak naiwny to ja nie jestem.

Wyjazd poranny, na klasyczną zachodnią pętelkę: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań. A potem do pracy.

Fajnie się jechało, a jechałoby się jeszcze fajniej, gdyby nie Luboń i te ich miliardy świateł na kilometr oraz bezmózgowie części użytkowników ulic. Jak to na wsi...

Zwierzaków nie było, aura taka sobie, więc nawet specjalnie nie zatrzymywałem się po drodze. W sumie (prócz lubońskich stopów) tylko po to, żeby pozdrowić gadziego kumpla...

...oraz cyknąć fotę z rowerem.

Przed pracą jeszcze szybka wizyta na Dębinie. Obserwatorka gratis :)

Komentarze

Trollking | 23:16 sobota, 28 maja 2022 | linkuj Wyjeżdżone, o to słowo Ci chodziło :)

meteor2017 | 14:34 sobota, 28 maja 2022 | linkuj A se zległ na tym konarze i ma wyje... no coś tam ;-)

Trollking | 21:35 czwartek, 26 maja 2022 | linkuj Huann - pan Wajrak ma na pewno rację, bo szopy nie są tu naturalne. Ale w czym są one gorsze od na przykład rodzimej kukułki, która najpierw szuka miejscówki u innego ptaka, żeby tam podłożyć jajo, a gdy pisklę się rodzi to morduje wszystkie inne, wypychając je z gniazda? To dobre, bo polskie? :)

Kolzwer - nie wiem, co to rozproszone światło, ale wiem, co to brak wiatru :) Mega rzadkość :)

Kamil - no nie ma lekko, człowiek to istota w tym temacie zdecydowanie niższa ewolucyjnie, bo musi pracować, żeby przeżyć :)

kamilzeswaja | 19:45 czwartek, 26 maja 2022 | linkuj Poleżałbym jak ten żółw...

Kolzwer205 | 00:01 czwartek, 26 maja 2022 | linkuj Do zdjęć rozproszone światło w takie dni jest nawet dobre, a jeszcze lepszy jest ten brak wiatru :)

huann | 22:05 środa, 25 maja 2022 | linkuj Ostatnio oglądałem program pana Wajraka a propos szopów praczy, czyli gatunku obcego, wyjadającego m.in. jaja ptasie i przez to ograniczającego ich populację - często rzadkich, rodzimych gatunków. I co tu z takim przecież sympatycznym, ale jednak szkodzącym szopem zrobić? Nie ma dobrych rozwiązań, a wszystkiemu winni niestety ludzie.

Trollking | 21:48 środa, 25 maja 2022 | linkuj Te biedronki sprowadzono po to, żeby zwalczyć mszyce. Oczywiście - jak to człowiek potrafi - bez przemyślenia konsekwencji. Na szczęście już się ogranicza tego typu praktyki, a za nielegalne sprawdzanie gatunków są srogie kary. Jednak zwierzaki, które tu już są, nie zasługują na tępienie. One przecież niczemu nie zawiniły, poza tym, że chcą przeżyć.

Mnie bardziej przeraża nasze polskie wycinanie lasów i wciąż mocne lobby myśliwskie, które jest nie do ruszenia. Przy tym gównie to wielkie "zagrożenie" dla środowiska gatunków "inwazyjnych" jest najmniejszym problemem.

SlaBo | 21:29 środa, 25 maja 2022 | linkuj Nie znam się, choć w pierwszym odruchu ciarki mnie przechodzą gdy obcy gatunek jest sprowadzany do nas. Niczym te azjatyckie biedronki, fuj!

Trollking | 20:58 środa, 25 maja 2022 | linkuj SlaBo - dzisiaj średnia w końcu taka, jaka być powinna codziennie, lecz jej nie ma. Żółw oczywiście, że nie jest polski, co jak na moje nic mu nie ujmuje - skoro rodzimych nie ma, czyli konkurencji nie zagryza, niech sobie żyje, skoro już jest na wolności. On nie jest winny temu, że jakieś ludzkie mendy zarabiają na ich sprzedaży, a potem inne ludzkie mendy je kupują, nie wiedząc jakie to zobowiązanie, a finalnie wypuszczając w świat. A wiewióra owszem, ma mniejsze hejtowanie w świecie, choć z niej dopiero jest agresor :)

Huann - aj... współczuję. Ale chyba to samo powoli pod Poznań nadchodzi :/

huann | 19:53 środa, 25 maja 2022 | linkuj U nas dziś przeważnie lało, padało, siąpiło... i wiało.

SlaBo | 18:06 środa, 25 maja 2022 | linkuj Widzę, że tempo też pasujące do tego gada... I że on taki polski, mieszkający tam naturalnie?

Przynajmniej rude kity to widuję, więc to wygląda znajomo.

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Słabiutko :)

Środa, 25 maja 2022 · dodano: 25.05.2022 | Komentarze 11