Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198417.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 56.60km
Czas 02:00
V_AVG 28.30km/h
V_MAX 51.80km/h
Temperatura 7.0°C
Podjazdy 193m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Końdominium :)

Sobota, 16 października 2021 · dodano: 16.10.2021 | Komentarze 9

Pracująca sobota. Skaranie nieboskie. No ale raz na jakiś czas zmierzyć się z nim trzeba.

Wyjazd poranny, w klimacie zdecydowanie zbyt wietrzno-chłodnym jak na październik. Na plus to, że nie padało.

Trasa to dawno nienawiedzane "kondominium" (Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Krosinko - Dymaczewo - Łódź - Witobel - Stęszew - Dębienko - Trzebaw - Rosnówko - Szreniawa - Komorniki - Poznań), do którego trochę straciłem serce. Powód? Ano niepotrzebna śmieszka, jak zwykle. To zabija zapał i chęci do kręcenia.

Przygód nie było, gazecairz "zaledwie" jeden. Czyli o jednego za dużo.

Fajnie było znów spojrzeć na WPN od strony Dymaczewskiego.

Zanurkowałem też na chwilę w kukurydzy.

W Luboniu jak zwykle stałem na światłach. Wielu światłach. Ale tym razem przede mną usadowił się emotikoń. Mechaniczny :)

Potem jeszcze dojazd do pracy, Przedtem jeszcze na chwilę na Dębinę, gdzie udało mi się upolować czaplę, która bawiła się ze mną w chowanego z daleka.

Czapla bawiąca się ze mną z daleka w chowanego

Komentarze

Trollking | 20:25 poniedziałek, 18 października 2021 | linkuj Niby tak, do tego ładnie rysuje :)

Lapec | 08:57 poniedziałek, 18 października 2021 | linkuj Są dowody - życie pozaziemskie jednak istnieje i lubi kukurydzę heh :)

Trollking | 21:03 niedziela, 17 października 2021 | linkuj JPbike - ja w sumie też. Sam je wymyśliłem :)

Marecki - mimo wszystko wolę czaplę :)

Marecki | 15:26 niedziela, 17 października 2021 | linkuj Pozytywna ta zapasówka a i czapla też niebrzydka..

JPbike | 06:31 niedziela, 17 października 2021 | linkuj A ja nie słyszałem o określeniu "skaranie nieboskie" :)

Trollking | 22:25 sobota, 16 października 2021 | linkuj Tylko że z pozycji posiadacza tylnej buźki ciężej jest wyłudzić odszkodowanie za nieczołowe ;)

huann | 22:12 sobota, 16 października 2021 | linkuj Bardzo praktyczna buźka: w przypadku tak ozdobionego auta ewentualne zderzenie czołowe może nastąpić również od tyłu!

Trollking | 21:15 sobota, 16 października 2021 | linkuj Hehe :)

Współczuję :/ To moja codzienność.

Roadrunner1984 | 17:57 sobota, 16 października 2021 | linkuj Jak by cos ladowalo w kukurydzy hehe.
Buzka fajna na kole.
Gazeciarz nawet mi sie dzis trafil

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Końdominium :)

Sobota, 16 października 2021 · dodano: 16.10.2021 | Komentarze 9