Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.50km
  • Czas 01:52
  • VAVG 28.12km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 168m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kociakowo :)

Sobota, 26 czerwca 2021 · dodano: 26.06.2021 | Komentarze 10

Dzisiaj krótko i treściwie, bo zaraz jedziemy do znajomych.

Wyjazd oczywiście poranny, w aurze dziwnej - niby nie miało padać, a na trzecim kilometrze musiałem schować się pod wiatą przystankową, bo... lunęło. Na szczęście po kilku minutach mogłem ruszać, ale widok czystego napędu pozostał w tym momencie już jedynie wspomnieniem.

Trasa zachodnia: Poznań - Plewiska - Komorniki - Głuchowo - Gołuski - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.

Jechałem jak ostatnia ciamajda, czyli zgodnie z założeniem. Nie chciało mi się cisnąć, bo nie, tym bardziej, że wciąż mi zawiewało albo w pysk, albo w z boku.

W Trzcielinie tym razem żółw nieobecny. Ale w zamian odniosłem pewien sympatyczny sukces. Bowiem kotek, który jeszcze niedawno nie dał mi do siebie nawet podjeść, stosując najpierw postawę jak poniżej...
Trzcieliński sfinks :)
Ktoś tu udaje groźnego :)
...nagle sam do mnie podszedł, obczajając...
Zaufać człowiekowi czy nie zaufać?
...a po chwili zamieniając się w słodkiego kiciusia. Zostałem całkowicie kupiony :)
Zostałem kupiony :)
A drapanko to będzie? :)
Pelen luz :)
Rozkoszniak
Groźny kot zamieniony w rozanielonego kiciusia :)
Żal było odjeżdżać. A okolice Trzcielina i Lisówek mają u mnie kolejnego plusa ;)

Jeszcze obowiązkowa fota z rowerem...
Przy wielkopolskich polach
...i koniec. BS-a nadrobię wieczorem albo już jutro;



Komentarze
Trollking
| 20:50 wtorek, 29 czerwca 2021 | linkuj Huann - no właśnie nie wiem :)

Roadrunner - jak widać wampiry... nie gryzą :)

Lapec - znajomy, tylko bohaterowie się zmieniają :)
Lapec
| 08:50 wtorek, 29 czerwca 2021 | linkuj Znajomy koci widok :))
Roadrunner1984
| 08:36 wtorek, 29 czerwca 2021 | linkuj Koci wampirek z 2 zdjęcia :):):):):)
huann
| 22:40 poniedziałek, 28 czerwca 2021 | linkuj Pokręcone, pokiciane - czegóż chcieć więcej? :)
Trollking
| 20:35 poniedziałek, 28 czerwca 2021 | linkuj Marecki - to fakt :)

Evita - chyba nie choroba, na moje oko to naturalne oczy :) Faktycznie, zbyt czysty to on nie był, uszy do przeglądu, pewnie weterynarz by coś na kształt świerzba stwierdził, ale raczej ktoś tam o niego dba.
Evita
| 13:05 poniedziałek, 28 czerwca 2021 | linkuj Jakie ten kicur ma oczyyyyyy!!!! *-* Mam nadzieję, że to naturalna wielobarwność, nie choroba ;\
Marecki
| 08:42 poniedziałek, 28 czerwca 2021 | linkuj Sympatyczne kocisko. Kotki są sympatyczniejsze, bardziej sie łaszą..
Trollking
| 19:06 niedziela, 27 czerwca 2021 | linkuj JPbike - dokładnie ten sam :)

Kolzwer - typowo kocia natura. Do tego to chyba jest pani kot :)
Kolzwer205
| 09:39 niedziela, 27 czerwca 2021 | linkuj Widać natura kocia zmienna jest :)
JPbike
| 08:24 niedziela, 27 czerwca 2021 | linkuj To ten sam obywatel Trzcielina którego spotykamy? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ibezm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]