Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.30km
Czas 01:52
V_AVG 28.02km/h
V_MAX 51.70km/h
Temperatura 2.0°C
Podjazdy 126m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Cztery w jednym

Piątek, 19 marca 2021 · dodano: 19.03.2021 | Komentarze 15

Zwariować można z tą pogodą.

Rano obudziło mnie piękne słońce. Oraz panowie bawiący się w wywóz dużych gabarytów o 6:45, robiących to z delikatnością pijanego słonia, którego ktoś ukłuł ostrym szpikulcem w d... No, w jakieś tam wrażliwe miejsce :) Ale to najmniejszy problem.

Spojrzałem na prognozy - spoko, jakieś tam zachmurzenie i niewielkie opady zapowiadano na wczesne popołudnie. Zdążę, spoko.

Ruszyłem dziarsko szosą, zadowolony, bo nawet fajnie mi się jechało. Oczywiście prócz tego, co wiązało się z walką z upierdliwym wiatrem. Z Poznania skierowałem się na Plewiska, na wysokości Junikowa wjechałem znów do stolicy Wielkopolski (ten objazd pozwala zgrabnie ominąć korki), następnie zaliczyłem Skórzewo, Wysogotowo, Batorowo i Lusowo, bez obaw spoglądając na delikatne chmurki.

Aż tu nagle - jak nie sypnęło! Momentalnie zrobił się inny świat - raz słabiej, raz mocniej, ale czułem się jak bałwan, momentami nawet dosłownie. Jedyny plus w całym nieszczęściu, że było minimalnie powyżej zera, więc biały syf roztapiał się zanim trafił na asfalt. Choć było i ślisko, i z widocznością średnio.

Już bardzo ostrożnie dopchałem się więc przez Lusówko, Sierosław, Zakrzewo, Dąbrowę, Wysogotowo i Plewiska do Poznania.

A godzinę wcześniej w tym miejscu świeciło słońce...

Oczywiście opady były zapowiadane gdzieś najwcześniej za dwie godziny...

A tak, całkiem jeszcze miło, było trochę wcześniej, nad Jeziorem Lusowskim.

Do pracy już rowerem nie podjechałem, no bez przesady :) A w centrum tymczasem nawet spadł do kompletu grad. Zaliczyłem więc dziś cztery elementy pogodowe, bo śnieg wcześniej walczył z deszczem.

W centrum Poznania walka wszystkiego ze wszystkim - chmur, gradu i kawałka słońca

Z oczywistych względów zdjęć przyrodniczych dzisiaj brak. W zamian proponuję lusterko od tira zamontowane w oknie... domu :) Tak jest w Poznaniu na Fabianowie. Zauważyłem to dopiero dziś i aż się specjalnie cofnąłem (przy okazji widać, że słońce pięknie świeciło).

Jakby ten dom był wyprzedzany przez inny, to będzie o tym wiedział :)

Tak, naprawdę ktoś zamontował sobie lusterko od tira na elewacji :)

Ciekawy patent. Jakby ten budynek wyprzedzał, jakiś inny, będzie miał idealny widok na kończenie manewru :)

Pogoda na jutro? Niewiadoma.

Komentarze

Trollking | 21:30 wtorek, 23 marca 2021 | linkuj Zamiast kciuka powinien być palec wskazujący :)

Lapec | 06:22 wtorek, 23 marca 2021 | linkuj https://kwejk.pl/obrazek/3735045/marzec.html => jak kraj taki miesiąc :D.

Trollking | 22:29 sobota, 20 marca 2021 | linkuj Hehe, czyli jak widzę patent znany w całej Polsce :) Czekam aż ktoś zamontuje sobie lustro drogowe :)

Roadrunner1984 | 21:56 sobota, 20 marca 2021 | linkuj Taki patent swego czasu miał mój szwagier.
Ja bym sie czuł jak bym siedział w ikarusie na zmianie ueageaayeaeuaheuha

Trollking | 19:32 sobota, 20 marca 2021 | linkuj Huann - byle nie latorośl :)

Kolzwer - tu niby na bok budynku i chyba bramę. Pewnie to faktycznie taka wersja babci-poduszkowca level hard :)

DaruS - nie znasz dnia ani godziny, nigdy nie wiesz, kiedy jeden dom będzie chciał wyprzedzić inny. Bo kto by to wiedział? :)

DaruS | 05:35 sobota, 20 marca 2021 | linkuj Tak też uważam, że jest to coś w rodzaju domofonu wizyjnego :P, ale rzeczywiście gdy budynek będzie zmieniał pas ruchu (na jakimś terenie kopalnianym to by miało większy sens ;) ), na pewno będzie bezpieczniej.

Kolzwer205 | 23:34 piątek, 19 marca 2021 | linkuj Nie wiem, jak w tamtym przypadku, ale te lusterka, które widziałem w swojej okolicy były nakierowane na bramę lub furtkę przed domem, żeby spojrzeć kto przyszedł, więc miało to sens.

huann | 23:21 piątek, 19 marca 2021 | linkuj Latoś. (Skoro ma być jak u Vivaldiego;)

Trollking | 22:51 piątek, 19 marca 2021 | linkuj Byle do jesieni! :)

huann | 22:47 piątek, 19 marca 2021 | linkuj Ano - srogą mamy wiosnę tej (jeszcze) zimy :)

Trollking | 22:27 piątek, 19 marca 2021 | linkuj No niestety, poczekamy na dobre warunki...

Poprawa widoczności... ale czego? :)

Kolzwer205 | 22:18 piątek, 19 marca 2021 | linkuj Czytając ten wpis za oknem też widzę to białe g... spadające z nieba, do tego mrozik prawie -3, wiosna to chyba przybędzie ze sporym poślizgiem czasowym. Taki patent z lusterkiem od tira widziałem już na kilku domach, w sumie tani i skuteczny sposób na poprawę widoczności ;)

Trollking | 21:58 piątek, 19 marca 2021 | linkuj JPbike - no to być może ja już się rozbestwiłem po pogodowo świetnym ostatnim roku :)

Meteor - wiosna prawie! :)

meteor2017 | 21:48 piątek, 19 marca 2021 | linkuj U nas jak śnieg spadł wieczorem, tak cały czas leży i rano z pewnością nadal będzie, bo temperatura na minusie.

JPbike | 21:10 piątek, 19 marca 2021 | linkuj Takie warunki to dla mnie nic dziwnego - słońce, deszcz, wiatr, śnieg, grad, ..., nierzadko to wszystko jednego dnia to klasyczne urozmaicenie pogodowe w tejże wielkopolskiej porze roku :)

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Cztery w jednym

Piątek, 19 marca 2021 · dodano: 19.03.2021 | Komentarze 15