Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198136.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.55km
  • Czas 02:06
  • VAVG 25.02km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Raniuszkowo

Wtorek, 19 stycznia 2021 · dodano: 19.01.2021 | Komentarze 15

Trafił się dzisiaj jeszcze jeden, ostatni póki co, wolny dzionek. Oj, przydał się.

Od rana bowiem świat przypominał coś między Syberią w wersji klasycznej a Australią w porze deszczowej. Dookoła śnieg, a na drogach plucha, z podejrzaną warstwą błota pośniegowego. Na rower tak dość średnio :)

Tak jak ostatnio postanowiłem więc najpierw pójść z Kropą na spacer. A w sumie poślizgać się w kierunku Dębiny. Tam świat wciąż piękny, i w sumie gdyby tam taki został, nie miałbym nic przeciw. Byle nie rozchodził się gdzieś dalej :)

Ptactwo szalało. Ale jak zwykle z kulturą. Tutaj na przykład raniuszek grzecznie czekał, aż się bogatka naje. Potem on, a w kolejce kolejna sikora.
Bogatka i raniuszek
Grzecznie czekamy na swoją kolejkę
Natomiast kowalik, jak tylko on potrafi, stawał na głowie, żeby coś skonsumować :)
Kowalik-akrobata
A gdy zobaczyłem te tropy, już wiedziałem, co znajdę kawałek dalej...
Tropy dzika
Oczywiście dziki. Ale schowane, spokojne, więc żeby ich nie niepokoić cyknąłem tylko szybką fotę komórką i się wycofałem.
No i same dziki, dziś nieśmiałe
Na rower ruszyłem dużo później, lekko przed trzynastą, gdy drogi były z grubsza czarne, za to mokre. Ale przynajmniej dość ciepło jak na ostatnie dni. Wykonałem trasę zachodnią: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań.
Jeszcze w śniegu. Nie będę tęsknił :)
Z drogi uchwyciłem tylko kruki.
Niespokojne kruki
Jechało się dość ciężko, bo wiatr, mimo że słaby, to nie chciał pomagać. No i aura się skopała - ostatnie dwadzieścia kilometrów pokonywałem w deszczu, który utrzymał się do końca dnia. Najgorsze jest to, że w nocy ma być znów blisko zera, więc toto pozamarza i może być ślisko. Na jutro więc nastawiam się maksymalnie na gluta (jeśli w ogóle), bo czasu przed pracą będzie niewiele.



Komentarze
Trollking
| 22:11 piątek, 22 stycznia 2021 | linkuj Hehe, fakt :)
Kolzwer205
| 20:32 piątek, 22 stycznia 2021 | linkuj Ptaszory lepiej nauczone co to jest kolejka, niż niektórzy ludzie w sklepach :)
Trollking
| 19:07 piątek, 22 stycznia 2021 | linkuj Evita - jak mu zimno to niech idzie do noclegowni albo nawet gdzieś na klatkę... Wiadomo, że żal takich, ale na nocowanie w paśniku bym nie wpadł. Jak tam więcej takich żuli przebywa to się nie dziwię sarnom, że się nie pojawiają :)

Marecki - dziękuję, miałem wyjątkowe szczęście, że takie zebranie nastąpiło akurat gdy przyszedłem :) Te "moje" dziki też się zazwyczaj chowały na obszarze, gdzie ludzie nie mają wstępu, ale widocznie ostro je musiał głód zmobilizować do wędrówek.
Marecki
| 11:02 piątek, 22 stycznia 2021 | linkuj Super ten raniuszkowo-sikorkowy kadr. W ogóole świetna przyrodnicza sesja Ci wyszła. Ja o ostatnio nie widuje dzików. Widzę szkody przez nie zrobione, ale samych sprawców już nie.
Evita
| 08:17 piątek, 22 stycznia 2021 | linkuj Ma sens, choć zimno temu człowiekowi zapewne strasznie. A saren przy tym paśniku też nigdy nie widziałam, za ruchliwe chyba dla nich miejsce ;)
Trollking
| 18:20 czwartek, 21 stycznia 2021 | linkuj No widzisz? Być może ptaki czytają BS-a :)

Jak bezdomnego zjedzą wilki to raz że się najedzą, dwa, że zrobią miejsce dla saren i przez jakiś czas nie będą im zagrażać. To ma sens :)
Evita
| 08:33 czwartek, 21 stycznia 2021 | linkuj Trollu, dziś na moją potrzebę odpowiedziały osiedlowe ptaki - kilka zaświergoliło przed 6, kiedy wychodzę z Floresem ;) Ptaków w lesie ostatnio nie słyszę, a i paśnik dla saren zajął bezdomny, który sypia tam od kilku tygodni...
Trollking
| 21:18 środa, 20 stycznia 2021 | linkuj Lapec - na szczęście o szóstej jeszcze chrapałem :) Byle!

Evita - oj, ależ one śpiewają również zimą :) Jak się zatrzymasz w lesie nieopodal jakiegoś karmnika lub poidła i chwilę poczekasz, to usłyszysz jak fajnie dokazują te sikorowate i kosy :)

Meteor - plusem odwilży jest to, że likwiduje ona śnieg, więc ma swoje zasługi :)
meteor2017
| 10:14 środa, 20 stycznia 2021 | linkuj Dziś rano i do nas dotarła odwilż :-(
Evita
| 09:53 środa, 20 stycznia 2021 | linkuj Ależ Ty masz oko do ptaków - u mnie ciągle kaczki i kawki :) ale najbardziej mi tęskno do śpiewu ptaków - tego elementu animalnego mi bardzo zimą brakuje ;)
Lapec
| 07:20 środa, 20 stycznia 2021 | linkuj Potwierdzam - po 06:00 rano łyżwy by się przydały. Rowerek wodny dopiero po robocie :)

Byle do lipca, znaczy marca ;)))
Trollking
| 22:00 wtorek, 19 stycznia 2021 | linkuj Meteor - bo zwierzaki wiedzą, co to kultura :) W całej Polsce ma być odwilżowy paskud... :/

Huann - no nie do końca, bo przecież inni, mimo że bogatsi, ładnie się dzielili :) Pogodowo to samo co w Poznaniu, wróciłem niedawno z Kropą z siku jak z toru narciarskiego.

Albarash89 - stary, wysłużony Nikon Coolpix P900, który dostałem jakiś czas temu na testy przed jego ostatecznym odejściem na cmentarzysko fotograficzne. Polubiliśmy się chyba. Lubię emerytów :)
albarash89
| 21:39 wtorek, 19 stycznia 2021 | linkuj Cóż to za aparat robi takie zdjęcia?!
huann
| 20:00 wtorek, 19 stycznia 2021 | linkuj Morał dziobny: kto wstaje jako raniuszek - ten będzie mieć najwyżej okruszek :(

Raport pogodowy z miasta Uć: od rana między 0, a pluch 1, a co do opadów to przelotny śnieg, więc co się podtopi - to znów dopada: walka stycznia z marcem.
meteor2017
| 19:27 wtorek, 19 stycznia 2021 | linkuj O, jaka fajna kolejność dziobania i jak ładnie stoją w kolejce.

U nas jeszcze cały dzień trzymał mróz (choć z każdą godziną coraz mniejszy). W nocy dosypało śniegu, teraz znów pada... ale ma do rana przejść w deszcz.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa awioe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]