Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197810.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.10km
  • Czas 02:00
  • VAVG 28.55km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatki?

Środa, 23 września 2020 · dodano: 23.09.2020 | Komentarze 12

Oj, to już chyba ostatni dzionek z mega sympatyczną pogodą. Czuć to było zresztą w powietrzu - wiatr silniejszy i wiejący z każdego kierunku, co przy opisywanym już stanie napędu kosztowało mnie sporo emocji: przeskoczy czy nie przeskoczy? Kilka razy solidnie przeskoczyło, a ja karnie skupiłem się młynkowaniu na najlżejszych przełożeniach. Też z duszą na ramieniu :)

Trasa wschodnia, dość skomplikowana, bo pełna nawrotek: Dębiec - Las Dębiński - Minikowo - Starołęka - Czapury - Babki - Głuszyna - Sypniewo - Szczytniki - Koninko - Borówiec - Gądki - Robakowo - Gądki - Borówiec - Kamionki - Daszewice - Babki - Głuszyna - Starołęka - Minikowo - Las Dębiński - dom. TUTAJ Relive. Na mapce wyszedł jakiś sikający ufoludek :)

Jeszcze wizualnie było ładnie, choć słońce waliło po oczach :)
Przystanek na poznańskiej Dębinie
Gdzieś zabłądziłem :)
W Borówcu znalazłem taki oto szyld. Dobrze prawią! :)
Mądrze piszą! :)
Zapomniałem aparatu, a szkoda, bo F16-tki latały jak porąbane i z dobrym zoomem byłoby może jakieś fajne zdjęcie. Ale nie ma, więc wpadnie dziś pamiątka z wczorajszego wypadu do WPN-u i jego okolic.
Spojrzenie na horyzont linii kolejowej Poznań - Wolsztyn
Radośnie przez Wielkopolski Park Narodowy
Wąwóz w Puszczykowskich Górach
Krzywe drzewo
Strażniczka lasu :)
Wrzesień na polach wokół WPN-u
Niestety, lasy już puste od ptactwa. Trafił się jedynie samotny dzięcioł.
Dzięcioł duży
Dystans zawiera dojazd do pracy.



Komentarze
Trollking
| 21:03 sobota, 26 września 2020 | linkuj To chyba bardziej akt desperacji :)
Lapec
| 00:05 sobota, 26 września 2020 | linkuj Spoko, upałów już nie będzie - jestem po urlopie :PPP

Wyprzedzaj bezpiecznie? w WLKP? Jakiś chyba średnio-ogarnięty koleś to pisał :P
Trollking
| 21:14 czwartek, 24 września 2020 | linkuj Kolzwer - dzięki, dodam, że co jakiś czas można tam ustrzelić parowóz :) Tylko w takich godzinach, że ja nie mam jak. Znaki na autobusach widywałem, ale na płocie nie :)

Evita - a może faktycznie Kropa już się gwiazdą czuje? Muszę zapytać :) Dziękuję i potwierdzam: WPN jest świetny!

Marecki - dzięki! :) Telefon zawsze ze sobą biorę, bo muza/audiobook/TOK FM z czegoś musi lecieć. No ale zoom w żadnym, nawet najdroższym, nie może się równać choćby z przyzwoitym kompaktem. A ucieka coś zawsze, grr! :)
Marecki
| 09:59 czwartek, 24 września 2020 | linkuj Świetnie wykorzystne światło do zdjęc..Trrzeba łapac osttnie tak ciepłe dni. U mnie wczoraj nawet błyskało. Często gdy nie bierzemy aparatu ucieka nam sprzed obiektywu coś ciekawego. Ja teraz prędzej wezmę ze sobą aparat niż telefon.
Evita
| 07:52 czwartek, 24 września 2020 | linkuj Kropa chyba już wie, że będzie błyszczeć na beesach, bo ustawia się do fot, jak rasowa modelka :) Tereny do jazdy i spacerów znakomite! I dzięcioł powabny :)
Kolzwer205
| 00:01 czwartek, 24 września 2020 | linkuj Zdjęciowo bardzo ciekawie, z chęcią bym coś ustrzelił na tamtej niezelektryfikowanej linii kolejowej :) Znak niezły, w Częstochowie od dłuższego czasu widuję takie, szczególnie na autobusach, tylko tam wskazana jest odległość 1,5 metra od roweru. Pogoda faktycznie powoli się psuje, akurat wtedy kiedy wypadają mi wolne dni.
Trollking
| 21:01 środa, 23 września 2020 | linkuj To ja dodam, że całe południe Poznania ma co jakiś czas regularne koncerty z decybelami wydawanymi przez te 1-2 machy. Najfajniejsze są te między godziną 21 a 22 :/

Z Dębca w linii prostej mam do bazy w Krzesinach jakieś 5 kilometrów. A i tak jest "wesoło". Ludzie żyjący koło niej chyba dostają aparaty słuchowe gratis za zasługi :)
meteor2017
| 19:06 środa, 23 września 2020 | linkuj O, właśnie chciałem wspomnieć, że rzeczywiście głośne toto, gdy słyszeliśmy startujące, jak przejeżdżaliśmy w pobliżu lotniska we wspomnianym Łasku... no i te pod Dęblinem może faktycznie ciut cichsze, choć też mocno hałasowały.
Trollking
| 18:31 środa, 23 września 2020 | linkuj Być może stwierdziły, że mają to gdzieś. Łasku bez! :)
huann
| 18:27 środa, 23 września 2020 | linkuj Jakaś plaga e-Fów, nad moją działką dwa dni kręciły piruety strasznie przy tym rycząc - ale działkowych kowalików (w kwestii ptactwa), a również i sójki to nie ruszało, widać już się przyzwyczaiły do pobliskiej bazy lotniczej w Łasku.
Trollking
| 18:16 środa, 23 września 2020 | linkuj Hehe, nie znam żadnych przysłów z F16, ale pewnie za kilka dekad powstaną, bo wlepiły się te bestie w okolice Poznania na stałe :)

I wierz mi, raz je usłyszysz i nigdy nie pomylisz :)
meteor2017
| 17:46 środa, 23 września 2020 | linkuj Hej, jak idzie to przysłowie? "F-16 nisko latają, będzie ciężka zima", czy może "F-16 nisko latają, będzie lekka zima"?

Pod Dęblinem też nisko latały, tylko wyszła moja nieznajomość awifauny, bo okazało się, że to nie F-1 ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]