Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197915.40 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 64.35km
  • Czas 02:14
  • VAVG 28.81km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tańcząc w pionie

Środa, 22 lipca 2020 · dodano: 22.07.2020 | Komentarze 15

Fajna temperatura, niefajny wiaterek - ot, mój typowy sympatyczno-upierdliwy poranek przedpracowy. Wyruszyłem mega zaspany, ale już na pierwszym kilometrze się zagapiłem i wpadłem w małą, ale skuteczną dziurę w jezdni na ulicy Opolskiej. Koło mi wybiło, ja nagle znalazłem się gdzieś w okolicach środka drogi (na szczęście nic za mną nie jechało), gleba była blisko, ale jakoś udało mi się zatańczyć i utrzymać pion. Wężykiem, bo wężykiem, ale jednak. Skuteczniejszej pobudki nie mogłem sobie zażyczyć :)

Dzisiejsza trasa to północno-zachodnia walka z podmuchami, przegrana: Poznań - Plewiska - Zakrzewo - Sierosław - Lusówko - Lusowo - Batorowo - Wysogotow - Skórzewo - Plewiska - Poznań.

Prócz gazeciarzy i wspomnianego drogowego wężyka, przygód i motywów do uwiecznienia zabrakło. Będą więc konie :) Piękne, zadbane, ze stajni w Lusowie. Lekko dokarmiłem, ale tym razem na odległość, bo trawki z ręki jeść nie chciały.
Majestat i potęga
Trawkę dać! :)
W poszukiwaniu resztek trawy
Udało się nawet spojrzeć w oczy. Proszę słonia... to znaczy konia :)
Proszę słonia... to znaczy konia :)
Jednak wpis bez motywu roweru nie byłby wpisem, więc symbolicznie T-rek(s) na tle plaży w Lusowie...
Plaża nad Jeziorem Lusowskim
...oraz figurka przy tamtejszym OSP. Święty Florian zapewne zapłakał, jak zobaczył :)
Święty Florian płakał jak pozował :), Lusowo
Dojazd do pracy na Czarnuchu.



Komentarze
Trollking
| 18:10 poniedziałek, 27 lipca 2020 | linkuj I słusznie :)
Lapec
| 07:52 poniedziałek, 27 lipca 2020 | linkuj Nie trzeba => jakby chciał domek wynająć, to i tak bym na Radzewice postawił :))
Trollking
| 22:51 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj Kwestia do wykonania, ale po co, skoro można z Poznania rowerem, a na miejscu są domki, więc nawet namiotu nie trzeba targać? :) Co prawda cen nie znam, lecz jeśli trzeba mogę się tam wybrać z misją dowiedzenia :)
Lapec
| 22:34 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj Przesiadywałbym więc (heh), ale to by mnie ktoś musiał autem zawieźć/przywieźć. Ładnie tam jak widzę, szkoda tak bez jakiegoś grilla wyjeżdżać ;)
Trollking
| 18:30 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj Plaża w Lusowie chyba nigdy tłumna nie była. Okolice są średnio zaludnione, a Poznań ma swoje cztery jeziora na terenie miasta, więc to akurat jest idealne dla ludzi, którzy cenią sobie brak mentalności parawanowo-kaszalotnej ;)
Lapec
| 06:53 piątek, 24 lipca 2020 | linkuj No co za brzydULA xD.

A plaża coś mało wakacyjna, COVID odstrasza? :). Pewnie nie, patrząc co się dzieje nad morzem, więc co? Hmmm :)
Trollking
| 17:37 czwartek, 23 lipca 2020 | linkuj Marecki - zgadzam się w 100%. Piękne, dostojne i mądre to zwierzaki.

DaruS - mi się na szczęście udało nie wylądować w pozycji podobnej do tej znanej ze snu :)
DaruS
| 11:40 czwartek, 23 lipca 2020 | linkuj Jak ja ostatnio zatańczyłem na korzeniu to do dzisiaj mam fioletowego sińca na nodze ;) Fakt pobudka jak się patrzy.
Marecki
| 08:11 czwartek, 23 lipca 2020 | linkuj Lubię konie, osobiście dla mnie jedne z najładniejszych zwierząt jakie chodzą na naszej planecie..
Trollking
| 22:10 środa, 22 lipca 2020 | linkuj No to witam w klubie niepogodzonych z polskim system oś...iwiania mentalnego :)

Fakt, poznało się paru kumpli na całe... przedszkole (choć z jednym kontakt wciąż trwa, a nasz wspólny znajomy nawet wygrał Mam Talent), jakieś tam pierwsze mega dojrzałe miłostki na całe... przedszkole były, ale generalnie jedyny plus dodatni, który z tego czegoś wyniosłem, to nienawiść do instytucji i ich debilnych zasad. Tak to właśnie powołuje się na świat młodych anarchistów (się bywało, a czasem nawet wciąż się jest). Polska :)

A tymczasem dobranoc :)
huann
| 21:59 środa, 22 lipca 2020 | linkuj Ja wcale nie chciałem spać, a najchętniej uczęszczać do przedszkola. Zdecydowanie preferowałem siedzenie w domu i rysowanie nie jakichś durnych laurek albo samochodzików, tylko planów miast i map oraz budowanie ich z klocków, a także makiet blokowisk z... domina :)
Trollking
| 21:56 środa, 22 lipca 2020 | linkuj Ojoj, współczuję, patrząc na ten fryz :)

Ale ja mam podobne wspomnienia, choć inne :) W przedszkolu walczyłem z panią Ulą (do dziś pamiętam to imię czyli trauma trwa, hehe), która kazała nam spać jednym boku, nie pamiętam którym. A ja zawsze chciałem na drugim. Wojna trwała, trwała, trwała i... trwa w mej głowie. Bo do dziś tę %#@&&# pamiętam :) Przypominam sobie też, że kiedyś spadłem tam z huśtawki i złamałem rękę. Przypadek? :))
huann
| 21:45 środa, 22 lipca 2020 | linkuj Też mnie tak ścinano jak św. Floriana - jak byłem w przedszkolu. Efekt był taki, że do późnych lat podstawówkowych bardziej niż dentysty unikałem tylko fryzjera, co jest m.in. uwiecznione na kilku zdjęciach klasowych ;)
Trollking
| 21:32 środa, 22 lipca 2020 | linkuj DzińKUŃę :)
Roadrunner1984
| 21:28 środa, 22 lipca 2020 | linkuj Kuń Ci ładnie wyszedł :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sukce
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]