Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 64.30km
  • Czas 02:13
  • VAVG 29.01km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeźnicze Babki

Środa, 17 czerwca 2020 · dodano: 17.06.2020 | Komentarze 21

Tytuł zapewne dla wtajemniczonych jest oczywisty do rozszyfrowania. Ale wrócę do niego później.

Najpierw o samym rowerowaniu - wiatr wiał z grubsza z tego samego kierunku co wczoraj, czyli S+N+W+E. Tylko że jeszcze bardziej upierdliwie. Co stanąłem na pedały, to wiał mi w pysk. Gdziekolwiek skręciłem - w pysk. Gdzie nie zawróciłem - w pysk. Normalnie byłem dziś przezeń traktowany jak dzieciak przez modelowego, rodzimego sebiksowego tatusia ze zdrowej polskiej rodziny (nie jakieś tam LGBT, czy LGTB, jak mówi poseł Żulek. Czy tam Żalek), tylko nie pachniało alkoholem :)

Trasa to "muminek": Dębiec - Hetmańska - Starołęcka - Minikowo - Krzesiny - Jaryszki - Koninko - Szczytniki - Sypniewo - Głuszyna - Babki - Czapury - Wiórek - Sasinowo - Rogalinek - Puszczykowo - Łęczyca - Luboń - Poznań. TUTAJ Relive.
Przydrożny punkt widokowy na WPN, Wiórek
Nadwarciańskie spojrzenie na Wielkopolski Park Narodowy
Dobra, miejmy to za sobą. Najpierw skręcając na południe od poznańskiej Głuszyny stwierdziłem, że zrobię fotkę przy Nadleśnictwie Babki. Bo dawno nie robiłem, a moje uczucia do niego wciąż są tak gorące, jak piła po ośmiu godzinach użytkowania. 

Potem jeszcze, jadąc, uwieczniłem dwie klasyczne pozycje...


...nie spodziewając się jednak, że kawałek dalej dam dwa razy po hamulcach, żeby wjechać w las. Wrrrróććć, co ja bełkoczę? Jaki las? Przecież to pola uprawne dla nienawidzących przyrody rzeźników, którym drzewo kojarzy się jedynie z zarabianiem kasy. Proszę, dzisiejsze widoczki:
Polska... taka piękna :( - kolejna rzeź wykonana przez Nadleśnictwo Babki
Krajobraz po masakrze - Nadleśnictwo Babki w akcji
Czy naprawdę ten
Ciągnie się to znów hektarami. Rozumiem, "gospodarka leśna" to logika - teraz masowo usuniemy, ewentualnie posadzimy nowe, za jakieś dwadzieścia-trzydzieści lat znów wytniemy. Czy małe drzewko daje tyle samo tlenu co to dojrzałe? Czy zapewnia tyle cienia? Daje schronienie ptactwu? Możliwość bezpiecznego lęgu? Może lepiej nie odpowiadać na te pytania... Polska, taka piękna. Szczególnie przez kilka ostatnich lat :/ Tutaj sprzęt, którym nasi bohaterscy "leśnicy" działają, oczywiście pochylając się nad każdą z potencjalnych desek, sprawdzając zapewne, czy nie ma na niej gniazda...
Nasi bohaterscy leśnicy w akcji, dbający o dobrostan przyrody, Nadleśnictwo Babki
Kilkadziesiąt sekund i kilkudziesięcioletnie drzewo odchodzi w niebyt, Nadleśnictwo Babki
Najgorsze jest to, że to zapewne nie koniec :( Do tego jeszcze przy debilnej śmieszce w Łęczycy przyuważyłem to, o czym pisał BUS - faktycznie, jakieś dwieście drzew jest oznakowanych, zapewne w wiadomym celu. Nawet nie chcę myśleć, co będzie tam planowane :/


Smutny to kraj, gdzie nie myśli się naturze, chyba że przez pryzmat kasy. Jednak nic nie jest tu przypadkiem - zgoda, a nawet nakazy, idą z samej góry.

Żeby jednak nie było tak całkowicie smętnie, na koniec obrazki z wielkopolskich pól - już mieszających kolory ze zbożowymi klimatami.
Chyba większość polnych barw w jednym :)
Zbożne rumianki :)
Dystans zawiera dojazd do pracy. Co ciekawe, mimo upału, widziałem jednego rowerzystę w zimowej kurtce i takich samych rękawiczkach.



Komentarze
Trollking
| 19:54 poniedziałek, 22 czerwca 2020 | linkuj Mors - nic nie wiem o tym, żeby Bogini Kali miała jakieś fochy w tej kwestii :)

Jurek - zapewne w znacznej części masz rację. Tak Polska, jak i Unia, w tym temacie są siebie warte. Jednak boli mnie to, że nasi "patrioci" wolą zerkać na swój umiłowany kraj w wersji smętnie wyciętych kikutów i żałosnych łysych polan zamiast z perspektywy dumnych puszcz, gdzie chowa swoje małe orzeł biały :P Na Zachodzie wzrasta zalesienie, w Polsce może i wzrośnie jak dorośnie to, co się teraz sadzi, ale nie mam złudzeń, że w międzyczasie dorżną to, co wciąż jeszcze jest imponujące. Kasa. Kasa. Kasa.
Jurek57
| 08:05 niedziela, 21 czerwca 2020 | linkuj Nawet "Dobra zmiana" to dla unii i kapitalizmu ... dopust boży !
Bo stała się "parawanem" jakiego dawno nie nie mieli.
Niestety podziały i naiwność co niektórym w Polsce zaciemniły obraz na tyle że właściwie każde działanie tego czy innego rządu w krajach nowej unii może i jest na rękę "unijnemu biznesowi" !
Chociaż są "święte krowy" jak Niemcy np.
Ich konszachty z Rosją są bez bezdyskusyjne ! Czy budowa/rozbudowa największej kopalni węgla brunatnego w Europie.
Przypadek ?
Jurek57
| 07:28 niedziela, 21 czerwca 2020 | linkuj Z uporem maniaka ... jeszcze jedna próba. :-)
Jak wiesz ... jesteśmy w unii już od kilku lat. W związku z tym nasz rynek "drzewny" jak i inne dobra muszą być otwarte. Podlegają też kontroli. Bo owa administracja nie tylko zerka na np. "praworządność" ale również bacznie patrzy i zabiega o swoje interesy. Podatki !!!

Dystrybucja i eksport dóbr do krajów członkowskich nie odbywa się chaotycznie ale jest kontrolowana i nadzorowana.
Żaden kraj w tym Polska w tej materii nie "podskoczy" ! Przykład chociażby z naszymi kopalniami.
Następnym elementem ... to ścisła zależność eksportu do unii z farbkami przerabiającymi surowiec.
Np. produkcja materiałów budowlanych chyba już została zdominowana przez zachód. Właściwie każda cegła i cement ma właścicieli za Odrą czy w okolicy Paryża. To samo tyczy się zakładów przerabiających drewno.
Dodatkowo , nie wiem czy wiesz ? Ale w Polsce od kilkunastu lat buduje się domy np. jednorodzinne że skośnymi dachami. Co wymusza obowiązkowe zastosowanie drewna na wiązania dachowe ! Taki jest rygor ! Moda itp.
Krytykując działania wyrębu ... miej to również na uwadze. Bo to drewno ma z góry swoje zaplanowane przeznaczenie.

Jeśli to sobie uzmysłowić ... . To masz odpowiedź.

Unia i jej agendy połączone są ściśle z biznesem. I w tym temacie oraz wielu innych nic nie dzieje się przypadkowo. To jest kapitalizm !!!

Nie ma znaczenia czy w Polsce w Rumuni , na Węgrzech rządu nasi czy wasi. Kasa jest najważniejsza !
A politycy i nasi czy unijni dorobią ideologię i przekonają naiwnych że teraz to mamy w Polsce tylko tych złych przy sterach.
Nie po to wymyślono wspólny unijny rynek ! Nie po Bruksela zatrudnia setki tysięcy urzędników i lobbystów by na tym stacić. !
Między innymi nowe kraje to wielkie inwestycje i rynki zbytu. Ale również dostarczyciele surowców.
Które są dla zachodu i ulokowanego tam biznesu "kopalnią". I to po atrakcyjnych cenach !

Proszę pamiętaj o tym ! :-)
mors
| 22:30 sobota, 20 czerwca 2020 | linkuj Klasyka: Kali/Janusz zamieszkać pod lasem - pięknie i wspaniale.
Inni Janusze wybudować się pod lasem (po następnej wycince) - tragedia, okropność, ludzka pazerność nie zna granic...!
Trollking
| 18:26 sobota, 20 czerwca 2020 | linkuj Jurek, nie masz do końca racji. Fakt, że konsumpcja w Polsce wzrasta, ale nie widzę różnicy między na przykład rokiem 2015 a 2020 w tym względzie. Natomiast ilość wycinki (w tym sporo tej na eksport) zdecydowanie daje do myślenia. I tu by się przydały liczby, tylko dziwnym trafem ich nie ma w przestrzeni publicznej od trzech lat.

"Zapominając cynicznie że gdyby rządzili ich "ulubieńcy" to świat wyglądał by identycznie" - oj, gdyby "moi" kiedykolwiek rządzili, nie wyglądałby :) Tylko że nie mają żadnych szans na zwycięstwo
Jurek57 | 07:46 sobota, 20 czerwca 2020 | linkuj Kiedyś wojny i argumenty siły stanowiły o tym kto i co jest "dobre" !
Dzisiaj "informacja" jest w tej "walce" orężem !

Swoboda "porozumiewania się" internet , media , propagandą !!!
Czy łatwość w kształtowaniu postaw.

Wykorzystuje się wszystko. Kolor skóry , poglądy , wiarę lub jej brak. Klimat .
Wykształcenie , przywary , zboczenia ... . Dosłownie wszystko !
Bo cel uświęca środki.

Każde pokolenie to przerabiało ! Tylko dzisiaj mamy tego kumulację.
I czy wybierzemy albo zrozumiemy mechanizmy w które jesteśmy wmontowani da nam do myślenia ? I czy nasze wybory będą słuszne ?

Chyba nigdy w historii nie byliśmy w to tak uwikłani.
Zresztą na własne życzenie !

???
Jurek57 | 07:18 sobota, 20 czerwca 2020 | linkuj Tomaszu
Oczywiście że widzę jak są wycinane ! Są również też sadzone. Nie zaprzeczysz ! Ale również widzę jak na przestrzeni ostatnich kilku lat rośnie niebotycznie konsumpcja !!! Jaki skok "cywilizacyjny" zrobiło nasze społeczeństwo. Nie zawsze ten skok był czy jest mądry i porządany per saldo !!! Ale taki rozwój jest i niesie ze sobą konsekwencje.

Zasoby leśne są takim samym elementem rozwoju gospodarczego nie tylko Polski co produkcja samochodów , mebli , elektroniki , energii elektrycznej czy zużycia wody.
Polska się zmienia na naszych oczach w tempie dotąd nie spotykanym. Spójrz chociażby na nowopowstające osiedla mieszkaniowe.
Miasta budują drogi rowerowe, wymieniają tabor komunikacyjny, przybywa dróg na których śmiga coraz więcej nowych samochodów i ciężarówek. Które rozwożą "niezbędny" towar !!! Pogadaj z kurierami. Ilu ich jest i ile mają pracy. To generuje "potrzeby" !!!

To się nazywa rozwój gospodarczy. Bo Polska ze swoim potencjałem goni bogatych. Którzy wyznaczyli kiedyś takie trędy u siebie. A teraz przy okazji dobrobytu maluczkich i ich samodzielności krytykuje ! Chociaż wcześniej "spustoszyła" swoje zasoby.
Na marginesie robi to cynicznie bo i tak czerpie z tego w dwujnasób !

No i do tego dochodzi polityka.
Nie mam wątpliwości że gdyby rządzili inni niż obecni. "Widoki" mielibyśmy identyczne.
PiS wygrał wybory bo swoimi działaniami dotarł do większości ... . I ich "kupił". Jak zresztą robią inne partie.
Tylko opozycja nie spodziewała się że ich tymi działaniami zdeklaruje. Bo pewnie myślała że jak zawsze jakoś to będzie ... .

Koszty rozwoju , "dobrobytu" , wzrostu gospodarczego , konsumpcji i tego wszystkiego co stanowi o dobrym samopoczuciu większości zawsze są ! Tylko my wierzymy że tak się dzieje bez "ofiar" ?
Zawsze jest coś za coś !

Niestety polityka , emocje , podzieliły nas. I dzisiaj ci którzy "polegli" robią wszystko by znaleść winnego. Zapominając cynicznie że gdyby rządzili ich "ulubieńcy" to świat wyglądał by identycznie. Tylko władza i kasa miała by innych adresatów.
No i też są ludzie. Społeczeństwo.
Które jest jednym z elementów tej gry. Bez którego nie miałoby to sensu.

Szkoda że tego nie widzimy.
Trollking
| 20:14 piątek, 19 czerwca 2020 | linkuj Jurku, myślę jednak, że rację mam :) I nie jest to racja wymyślona, tylko wynikająca z obserwacji. Nie tylko moich. Nie ma co zamykać oczu - lasy padają jeden za drugim masowo przez kilka ostatnich lat. Ty też to widzisz.

Chciałem Ci podać liczby, ale... nie są one ujawniane. O tu na przykład:

https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/publikacje/informacje-statystyczne-i-raporty/raport-o-stanie-lasow

Ostatni raport o stanie lasów jest za rok... 2017. Nie jestem tak naiwny, żeby uznać to za przypadek.
Jurek57 | 19:27 piątek, 19 czerwca 2020 | linkuj Drogi Tomaszu .
Zauważyłem że ostatnio wzrosła wiedza i świadomość obywateli właściwie na wszystkie tematy.
Od ekonomii, medycyny, socjologii, teologii, czy polityki po obronność. Właściwie jesteśmy genialnymi samoukami z których świat powinien brać przykład !

Ja się za takiego nie uważam. Chociaż swoje wiem.
Patrzę na świat chłodno i wyciągam wnioski. I chociażby w temacie "zielonego" nie mieszam polityki z propagandą i emocjami. Zwłaszcza medialnymi.

Pewnie wiesz że ponad 95% lasów w Polsce to lasy przemysłowe. Zasądzone ręką człowieka. Leśnika. "Żywotność" takowych to około 70 lat. Bo w tym wieku drzewa osiągają maksymalną "wydajność" i ich przydatność dla gospodarki jest optymalna. Więc takie idą pod topór.

Sam na własnym przykładzie zauważyłem że chociażby ilość papieru który był mi potrzebny do życia np. w szkole w stosunku do moich córek to może max 10 % tego co one potrzerobiły.
Nie mówiąc o reszcie wyrobów "drewnianych" które dzisiaj moi rodacy uważają za niezbędne.
A już porównując się z zachodem to jesteśmy w ogonie peletonu.

Polityka i lasy zapewne mają ze sobą kilka cech wspólnych. Ale o tym czy będziemy smarkać w jednorazówki czy zamiast podpasek dziewczyny używać będą szmat ?
Czy zamiast pić kawę z papierowego kubka a nie szklanki a pizzę dowozić w gustownych kartonikach a nie owiniętą w gazetę ? Nie decydują politycy !
A już na pewno PiS.

Wyobrażasz sobie że nasza ukochana władza wprowadza szlaban na wycinkę ? Jak wprowadziła szlaban dla uchodźców czy aborcję ?
Okrzyknięto by nas jak w powyższych tematach hamulcowymi czy pozbawionymi humanizmu ksenofobami.
A na pewno znależli by się tacy że nasz egocentryzm i nacjonalizm jest podobny holokaustu ... !

Jesteśmy wygodni !!!
Konsumpcja nas owładnięte ! Staliśmy się jej orędownikiem pod hasłami higieny , wygodnictwa i ślepej wieże że to wszystko dla nasze dobra.
Nie wiem czy wiesz że nasza globalna "twórczość" nawet w internecie zostawia po sobie ślad.
Nazywają go śladem węglowym. Który podobno jest odpowiedzialny za 10-12 % "gówna" które ludzkość "funduje" naturze.

Nie chcę się rozpisywać bo to nie miejsce i czas na takie dyskusje.
Ale łączenie PiS-u z wycinką lasów w Polsce i w ogóle to strzał w kolano.
Bo gdyby tak było to przy mentalności obecnej ekipy chodzilibyśmy w jednych dżinsach. Papier toaletowy byłby w jednym szorstkim gatunku. A do pracy zabierali byśmy metalowy kubek na kawę zbożą.

Tu akurat nie masz racji ! :-)
Trollking
| 20:05 czwartek, 18 czerwca 2020 | linkuj Huann - no nie da. Ale gdzieś trzeba smutek umieścić, może być tu. WSEN może być :)

Lapec - dziękuję za zaufanie w moje słowa. W końcu ktoś! :) Wycinek to nie koniec, dziś widziałem kolejne, ale za to z "misją" :/ Hehe, Ciebie nie podejrzewałem :)

Ania - musiałem jakoś upiększyć to szambo :)

Jurek - tematy nadal aktualne, bo niestety są ku temu powody. Nie wiem, co ma cynizm do załamywania rąk nad masakrowaniem lasów, ale widocznie kilka ostatnich lat w Polsce to nagły wzrost zapotrzebowania na meble, ksero, gazety i chusteczki. Wcześniej widocznie jakoś nie były potrzebne w takiej skali :)
jurek57 | 16:25 czwartek, 18 czerwca 2020 | linkuj Dawno tu nie zaglądałem ....
Ale tematy "leśne" nadal aktualne.
- Ikea ma się świetnie.
- kserujemy na potęgę.
- wielorazową chustkę do nosa zastąpiliśmy chusteczkami higienicznymi bezpowrotnie.
- tyłek podcieramy aksamitny papierem toaletowym bo gazeta nas cywilizacyjnie dowartościowanie?
- itd....

Nie bądźmy cyniczni...!
anka88
| 10:11 czwartek, 18 czerwca 2020 | linkuj No i dobrze że ten smutny opis sytuacji w lesie zakończyłeś pozytywnymi kolorami prosto z pól :)
Lapec
| 07:22 czwartek, 18 czerwca 2020 | linkuj Jak piszesz że 2h wiało w pysk (a jechałeś we wszystkich możliwych kierunkach), to tak być musiało :). Ja najmocniej odczuwam "boczny", bo to się czuje że znosi. Co do wmorde to ciężko wyczuć czy to pęd powietrza, zmęczenie czy jednak wiatr.

Wycinek współczuje => w lesie zawsze schować się można ;/.

A co do ostatniego zdania - zaświadczam, siedziałem wczoraj w Kato :) ;p
huann
| 23:19 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj O wycinkach nie skomentuję, bo nie chcę się nakręcać, skoro i tak to nic nie da.
A wiatr WSEN? Jak taki wieje, to najlepiej w chałupie zapaść w sen ;)
Trollking
| 21:52 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj Cóż mogę odpowiedzieć... Jedynie zaprosić na wspólną przejażdżkę w takie dni jak ten, gdy powietrze kręci się jak pan prezydent po gabinecie prezesa, by nie napisać ładniej :) Naprawdę wolę silne podmuchy, ale sprawiedliwe, niż takie słabo-umiarkowane, lecz wciąż w pysk. Pęd jest odczuwalny, gdy powietrze stoi. A to się niemal nie zdarza :)
meteor2017
| 21:37 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj E tam wydaje... też mi się czasem wydaje, że jadę pod wiatr, bo wyprzedzam wiatr który powinien mnie pchać ;-)
Trollking
| 21:01 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj DaruS - co do Babek, to trzeba im przyznać, że raczej będą sadzić. Tyle że ja zupełnie nie rozumiem takiej "gospodarki". Jakby las był tylko dla kasy, tak jak zresztą napisałem wcześniej. Nie mamy prawa robić ze środowiska naturalnego maszynki do zarabiania. Znam dokładnie temat, o którym piszesz, zresztą widzę to pod Poznaniem - najlepsze są osiedla o nazwie "leśne", gdzie żeby owe powstały, wycina się całe hektary :/

Meteor - zaprawdę, tylko Wam się tak wydaje :) Też nie lubię, ale czasem nic innego nie pozostaje :/
meteor2017
| 20:17 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj @Roadrunner - też mi się wydaje, że z tym wiatrem tak właśnie jest ;-)

Co do tej rzeźni, to nie będę komentował, bo nie lubię przeklinać
DaruS
| 20:16 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj W Babkach widzę nadal pozyskiwanie drewna na skalę masową. Zostało w tym nadleśnictwie jeszcze trochę lasu? Jezeli wycinają i sądzą to pół biedy, najgorzej jak wycinaja robią drogi i inne niezbędne osiedla stawiają, bo przecież w Polsce nie ma miejsca i trzeba koniecznie wybudować się w lesie. 3lata temu wprowadziłem się do domu na skraju lasu. Dziś mieszkam w środku osiedla a kolejne paliki geodezyjne powbijane, działki już podzielone, czekają na szczesliwego inwestora... 4km dalej chcą zrobić stopień wodny na Wiśle z przeprawą i całą infrastrukturą dojazdową. Ile hektarów lasu polegnie bezpowrotnie nawet za te 30 czy 100 lat?
Trollking
| 17:36 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj Dzięki, ale nie o to chodzi :) Pisałem przecież ostatnio o kilku dniach, gdy wiało sprawiedliwie, a wtedy jeździłem szybciej. Dziś się po prostu nie dało.

Wierz mi, chciałbym nie mieć okazji do robienia takich zdjęć :/
Roadrunner1984
| 16:31 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj Ty tak szybko zapier..... że gdzie byś nie jechał to od pędu czujesz że wieje heheheh.
Więcej nie wrzucaj takich smutnych zdjęć z wycinki bo mnie H strzela
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa botek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]