Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 63.10km
Czas 02:15
V_AVG 28.04km/h
V_MAX 51.00km/h
Temperatura 15.0°C
Podjazdy 161m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Beztreściowo

Poniedziałek, 18 maja 2020 · dodano: 18.05.2020 | Komentarze 13

Ha. W końcu wpis, w którym kompletnie nie wiem co zawrzeć, bo nie wydarzyło się dziś absolutnie nic podczas jazdy. Będzie więc tylko kilka akapitów :)

Przede wszystkim trasa, znów upierdliwa, polna, zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań. Relive nie będzie, bo... No właśnie. Po wyjaśnienie tego zagadnienia proszę zgłaszać się do twórców owej sfoszonej aplikacji, bo ja nie mam pojęcia :)

Wiało tak jak wczoraj, ale za to mniej przewidywalnie, czyli pisząc wprost ani przez chwilę wiatr nie pomógł. Za to nie padało - a mogło. To zawsze jakieś pocieszenie :)

Brakowało nawet motywu do jakiejś fotki, więc w końcu zrobiłem coś, na co od dawna miałem ochotę :)

Poza tym nudna klasyka :)

Do tego dojazd do pracy - ruch już niestety wrócił do standardu, czyli na ulicach jedna wielka masakra.

Komentarze

Trollking | 16:30 środa, 20 maja 2020 | linkuj Tylko że jeszcze sporo przed sezonem :)

Lapec | 06:35 środa, 20 maja 2020 | linkuj T-rek(s)ożynka :D

Trollking | 21:00 wtorek, 19 maja 2020 | linkuj Bo to w sumie jest zabaweczka :)

Roadrunner1984 | 20:00 wtorek, 19 maja 2020 | linkuj Rowerek wygląda teraz jak zabaweczka :P

Trollking | 17:40 wtorek, 19 maja 2020 | linkuj Evita - wtargać dość łatwo, gorzej z utrzymaniem go w pionie :)

Marecki/Meteor - Panowie, jako mieszczuch, który się na temacie kompletnie nie znam, przyznaję Wam obydwu rację :)

meteor2017 | 14:56 wtorek, 19 maja 2020 | linkuj Żniwa będą wcześniej :-) W zeszłym roku były już w lipcu (i to nie pod koniec, a w pierwszej połowie się zaczęły), a teraz ozimina ma już od co najmniej tygodnia kłosy... więc w tym roku też za dwa miesiące albo półtora.

Marecki | 13:36 wtorek, 19 maja 2020 | linkuj Za trzy miesiace żniwa :)

Evita | 06:56 wtorek, 19 maja 2020 | linkuj Toś się natarrrgał T-rek(s)a :D Łatwo chyba nie było ;)

Trollking | 21:38 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj Nad Tetydą to może nie, ale nad jakąś jurną Kredą owszem :)

meteor2017 | 21:32 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj A tak mi się przypomniało... zwłaszcza że nawet osobny wpis na blogu o tym był.

huann | 21:22 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj @M. - o, widzę, że wałkujesz wspomnienia ze wspólnego wyjazdu ;)
@T. - zaprosić TiReksa do Walca - to mogło się zdarzyć wcześniej tylko wiele milionów lat temu - nad Piękną, Modrą Tetydą ;)

Trollking | 18:23 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj Hehe, też niezłe wałkowanie :) Ja już na górze tutaj byłem, rower dopiero teraz :)

meteor2017 | 18:14 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj Też kiedyś właziliśmy na te wałki :-) tyle, że akurat roweru wyjątkowo na szczyt nie wtargaliśmy... najlepsze jednak było, jak rolnik przyjechał ;-D

http://meteor2017.blogspot.com/2008/08/mount-somest-czyli-gora-wakow.html

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Beztreściowo

Poniedziałek, 18 maja 2020 · dodano: 18.05.2020 | Komentarze 13