Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198536.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 62.20km
Czas 02:13
V_AVG 28.06km/h
V_MAX 52.60km/h
Temperatura 12.0°C
Podjazdy 161m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Powtórka z rozrywki

Sobota, 16 maja 2020 · dodano: 16.05.2020 | Komentarze 8

Jako że nie lubię się powtarzać i pisać o tym samym, to na początek wspomnę jedynie, że nastąpiła dziś idealna powtórka z rozrywki: znów musiałem wstać w środku nocy (czyli po siódmej), żeby zdążyć ma jedenastą do pracy. Załóżmy, że się udało, ale bez wnikania w szczegóły - na pewno stwierdzeniem prawdziwym jest to, że w pracy się pojawiłem :)

Różnica była jedna - wmordewind był już konkretny. Wczoraj się tylko snuł, a dziś w ogóle nie krępował, tylko na zachodnich polach potraktował mnie jak burą sukę. W sumie to nie wiem, co złego jest w burych sukach i czemu się je tak źle traktuje :)

Trasa zachodnia, stała: Poznań - Luboń - Wiry - Komorniki - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewiska - Poznań. TUTAJ Relive.

Motywów do fotek generalnie nie było, więc "odwiedziłem" z daleka stadninę w Wirach. Konie zawsze są fotogeniczne :)

A poza tym jeno klasyka.

Potem do centrum na rowerze. Przy okazji dobre info dla zrowerowanych mieszkańców Poznania - zaklepano już zlikwidowanie największej rowerowej abstrakcji w tym mieście, czyli tabliczki przy Starym Browarze, w ciągu pieszo-rowerowym (!) o treści "Uwaga zwężenie. Rowerzysto przeprowadź rower 70 metrów". To jeden ze skansenów antydwukołowego podejścia z czasów prezydenta Grobelnego (paradoksem jest, że... zapalonego kolarza) - teraz ma być wprowadzony pas i kontrapas. Normalnie cuda w tej budzie! :)

Na koniec, tak jak rok temu przy okazji "Tylko nie mów nikomu", zachęcam do obejrzenia filmu braci Sekielskich. Link do nowego dokumentu pod tytułem "Zabawy w chowanego", oczywiście dostępnego za darmo, pod tym linkiem.

Komentarze

Trollking | 16:29 środa, 20 maja 2020 | linkuj No tak, to bywa czasem ograniczeniem :)

Lapec | 06:00 środa, 20 maja 2020 | linkuj W kwestii rowerowej na pewno. Oczywiście jak się jeździ samemu :)))

Trollking | 15:12 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj Evita - no tak, tu już tylko jedna historia (no, może dwie), ale dzięki temu poznana jeszcze lepiej. Przy okazji pierwszego filmu miałem pewną (ale to złe słowo) satysfakcję, że gdy o tym wcześniej pisałem, patrzono na mnie jak na oszołoma. Teraz już większości oczy się na szczęście otworzyły...

Lapec - też wątpię, to podstawa rodzimej polityki rowerowej :) Zgadzam się, nie powinno, ale już wolny dzionek w tygodniu w zamian nęci :)

Lapec | 07:51 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj Teraz nic ino czekam aż u mnie ktoś wpadnie na plan likwidacji znaków pt: "prowadź rower". Choć szczerze w to wątpię xD.

Sobota i praca => te słowa nie powinny iść w parze :DDD.
A wiatru nie zazdroszczę - chyba w całej Polsce duło ;/

Evita | 07:14 poniedziałek, 18 maja 2020 | linkuj A''propos filmu - przestępcy mają siedzieć. Dokument bardziej spójny, czytelny, nadal przerażający.

Trollking | 18:39 sobota, 16 maja 2020 | linkuj Ania - nie ma za co, ja już i ten drugi obejrzałem. Niestety schemat patologii ten sam :/

Grigor - chodzą po mieście legendy, że jest ktoś, kto zna kogoś, kto widział kogoś, kto tamtędy prowadził :)

grigor86 | 18:33 sobota, 16 maja 2020 | linkuj Znam doskonale to miejsce przy browarze - nigdy nie prowadziłem tam roweru ;-)

anka88 | 16:13 sobota, 16 maja 2020 | linkuj Oj, tak koniki zawsze pięknie się prezentują. Dzięki za link, pierwszy film oglądałam, teraz czas na drugi.

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Powtórka z rozrywki

Sobota, 16 maja 2020 · dodano: 16.05.2020 | Komentarze 8