Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197810.70 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.30km
Czas 01:56
V_AVG 27.05km/h
V_MAX 51.60km/h
Temperatura 3.0°C
Podjazdy 247m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Dolutując

Sobota, 29 lutego 2020 · dodano: 29.02.2020 | Komentarze 12

No i udało się jakoś dolecieć do końca lutego. Nawet poszerzając go o dzień więcej. Czyli w sumie dolutować.

Na dzisiaj prognozy były całkiem obiecujące - brak opadów, a nawet przebłyski słońca. Tyle pogodynki. A rzeczywistość? Jak zwykle odmienna - do tego stopnia, że na granicy Poznania z Luboniem zaczął padać śnieg z deszczem. I nie odpuścił aż do kawałka za Mosiną. W sumie chciałem nawet wracać i skończyć jednie z glutem, ale postanowiłem twardym być, nie "mientkim" i udało się wykonać cały dystans. W chłodku, przy wciąż mocnym wietrze, więc na spokojnie.

Trasa to typowe w tę i z powrotem na południe: Poznań - Luboń - Łęczyca - Puszczykowo - Mosina - Żabinko - Żabno - hopka przed Sulejewem i nawrotka. O tak jak TU

Jako że ciekawego tematu na dziś brak, to tylko fotka mosińskiej abstrakcji, czyli zakazu rowerowego i przymusu jazdy po czymś, co nie spełnia żadnych standardów, bo toto nie tylko wąskie (może z pół metra), okrawężnikowane, nieoczyszczone, a przede wszystkim zawalone samochodami parkującymi pod domami. Chodzą słuchy, że ktoś kiedyś podobno dostosował się do tych znaków, ale wydaje mi się, że to jedynie podmiejska legenda :)

Do pracy dzisiaj nie rowerem, bo w planach integracja.

Komentarze

Trollking | 20:55 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Oj, się nie chce. Więc będę do tematu pochodził spokojnie :)

Lapec | 20:23 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Będę kibicował - sam wiem jak bardzo się nie chce tego pisać heh :D

Trollking | 17:43 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Ups... Podsumowanie... Hm... To ten, tego... Kiedyś będzie.

Ale w sumie dzięki za przypomnienie, muszę to ruszyć, bo już wstyd. Mam nadzieję, że się wyrobię jakoś do końca marca :)

Lapec | 06:36 poniedziałek, 2 marca 2020 | linkuj Też w sumie nie wiem co skomentować więc ino się po raz kolejny spytam co z podsumowaniem?! Ja nadal czekam na wyjaśnienie co to się działo w te trzy dni co nie kręciłeś!! :DDDD.

Foto Kropy w śniegu już Ci odpuszczę ;)))

Trollking | 21:05 niedziela, 1 marca 2020 | linkuj Huann - a racja. Nie skorzystałem :)

Bitels - hehe, nie sądzę, żeby tak było :) Jak już to swoje robi nasycenie barw w aparacie/telefonie.

Malarz - no takie tam mnie raczej nie zatrzymują :)

malarz | 08:37 niedziela, 1 marca 2020 | linkuj Mocny chłodny wiatr, śnieg z deszczem, a Ty dalej jedziesz :)

Bitels | 07:06 niedziela, 1 marca 2020 | linkuj A ja, jak patrzę na zieleń na Twoich zdjęciach, to dochodzę do wniosku, że wielkopolska zieleń jest weselsza i bardziej soczysta niż łódzka :)

huann | 21:59 sobota, 29 lutego 2020 | linkuj Pocieszeniem jest fakt, że zasypiając 29 przed północą możemy spać aż do 1!

Trollking | 17:54 sobota, 29 lutego 2020 | linkuj No i musiałeś? Musiałeś????? :)

huann | 17:48 sobota, 29 lutego 2020 | linkuj Nie ma się co cieszyć integracją - ponoć w tym roku 30 i 31 lutego ma obowiązywać prohibicja i dopiero 1 marca będzie się można po 29 lutego czegokolwiek napić!

Trollking | 17:15 sobota, 29 lutego 2020 | linkuj Nie no, spokojnie będzie, to już nie czasy integracji z okresu, kiedy miało się dwadzieścia kilka lat. Wtedy się działo - przyznam :)

anka88 | 16:59 sobota, 29 lutego 2020 | linkuj Tak, w tym roku w lutym mamy dodatkowy dzień w gratisie. Oj, integracja, będzie się działo :)

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Dolutując

Sobota, 29 lutego 2020 · dodano: 29.02.2020 | Komentarze 12