Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 61.70km
  • Czas 02:25
  • VAVG 25.53km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt Czarnuch :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zima przyszła :(

Piątek, 13 grudnia 2019 · dodano: 13.12.2019 | Komentarze 11

Na szczęście - z tego, co widzę w prognozach - tylko na chwilę. I w sumie tyle już wystaczy :)

Wczoraj wieczorem, gdy wracałem z pracy, padał lekki deszczyk z niewielkim śniegiem, w nocy wszystko zamarzło, do tego mój telefon był bombardowany ostrzeżeniami o ślizgawicy, więc temat rowerowania porannego pozostawał niepewny. Jednak nad ranem temperatura wynosiła już lekko powyżej zera, można więc było podejść do tematu.

Oczywiście temat szosy odrzuciłem odgórnie. Życie mi jeszcze miłe. Tym samym sam sobie gratuluję, że w tym roku wpadłem na pomysł nabycia Czarnucha, bo jednak co grubas, to grubas :) Drogi generalnie bowiem były czarne, ale wykonałem również co najmniej jeden delikatny drifcik lodowy. jednak opanowany. Na kolarskich kółkach pewnie skończyłoby się to podziwianiem asfaltu z najbliższej możliwej odległości.

Zdarzały się i momenty.

Jednak znów dominowała smętna szarość.

A w Zalasewie był las, ale częściowo już go nie ma. Za to jest DDR-ka :/ W dupie mieć takie zmiany. 

Aha, jakby ktoś miał wątpliwości, to to białe po lewej to właśnie droga dla rowerów :) Tylko czekałem na pewien upojny dźwięk, bo przecież "tam jest ścieżka!!!!!", jednak o dziwo nie nadszedł. Czyżby jakaś ogólnopolska awaria klaksonów? :)

Trasa to mega dużo kombinowania o wyglądzie grubaśnym: z Dębca do Hetmańkiej, następnie zakorkowana Starołęcka i takie same okolice Żegrza oraz Chartowa (brzydkie jak zwykle, na nawet dziś jeszcze bardziej), Browarna, Kobylepole, Zalasewo, Garby, Tulce, Komorniki, tam nawrotka, Tulce, Żerniki, Jaryszki, Minikowo, Starołęcka i przez Hetmańską do domu. A potem do pracy.

W końcu udało mi się ocenić stan remontu "antymuminkowego" na Minikowie. Cóż, łudziłem się, że da się przejechać, a jest gorzej - nawet przejść nie można, tyle błota. Na szczęście jeden z robotników pokazał mi jakieś bezpieczną dróżkę, po której opony wyglądały tak:

A ulica prezentuje się jak na tym obrazku:

No nic, kilkaset metrów spaceru nikomu nie zaszkodzi. Tym bardziej, że od dziś mam nowych kumpli, początkowo jakichś takich nieśmiałych...



...a potem już towarzyszących mi do końca tej dróżki przez mękę. Nawet pogłaskać się dały.



Wszelkie skojarzenia z pewnym czworonogiem będącym częstym bohaterem tego bloga jak najbardziej słuszne :) Tylko pyszczki mniej jamnicze i szlachetne. A poza tym - trafiłem na prawdziwą Krainę Kropkostworów :)

No i na koniec słuszne przesłanie :)



Komentarze
Trollking
| 18:45 wtorek, 17 grudnia 2019 | linkuj Lapec - i niech tak zostanie :)

Roadrunner - kopie Kropki cieszą się zapewne z uznania :)
Roadrunner1984
| 16:41 wtorek, 17 grudnia 2019 | linkuj Wincyj Piesełów :):):):)
Lapec
| 06:57 wtorek, 17 grudnia 2019 | linkuj Koleżanka mówiła że walnęła godnie, ale była tomna.
Brak informacji jest w tym przypadku ... dobrą informacją :)
Trollking
| 21:47 poniedziałek, 16 grudnia 2019 | linkuj ...albo z południowego wschodu, skoro SE :)

Szukam informacji z temacie tych Tych(ów), ale nic nie znajduję.
Lapec
| 08:52 poniedziałek, 16 grudnia 2019 | linkuj Taaa, w piątek była masakra ślizgawka. Koleżanka opowiadała jak pewna Pani się nieźle w Tychach roztrzaskała rowerem ;/. Ja pomimo planów zrezygnowałem z DPD => kolana i łokcie mi jeszcze miłe ;]

A na ostatniej fotce, to ktoś chyba "SE" ze Śląska przyjechał ;))
Trollking
| 20:40 niedziela, 15 grudnia 2019 | linkuj Tak, na szosie bym siebie widział jedynie jako bohatera spektakularnej gleby :) A tak, na mtb, było prawie komfortowo :) Psiaki były solidarne, ale ten jeden chyba temperował drugiego, żeby się ze mną za bardzo nie spoufalał :)
grigor86
| 19:29 niedziela, 15 grudnia 2019 | linkuj Na takie warunki to mtb jest najlepszym wyborem. A te psiaki to są zabawne stworzenia :-) Najpierw gonią wspólnie, a po chwili zaczynają się nawzajem podgryzać :-)))
Trollking
| 23:40 piątek, 13 grudnia 2019 | linkuj A nawet Psusiostry, bo chyba te słodziaki to szuczki :)
huann
| 23:10 piątek, 13 grudnia 2019 | linkuj Z pewnością to Psubraty! :)
Trollking
| 21:05 piątek, 13 grudnia 2019 | linkuj Albo na ZaDupowo...

W sumie masz rację, może to jakiś Kropko-Tobikowy miks? :)
huann
| 19:45 piątek, 13 grudnia 2019 | linkuj Postuluję zmianę nazwy Zalasew na Zadedeerów.
A psiska tyleż Kropkowate, co Tobikowate! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa upace
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]