Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197753.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 61.70km
  • Czas 02:12
  • VAVG 28.05km/h
  • VMAX 60.60km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 207m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zmiennoczasowo

Niedziela, 27 października 2019 · dodano: 27.10.2019 | Komentarze 11

Ostatnia niedziela października jest moim ulubionym - zaraz po Tłustym Czwartku - dniem w roku. Z powodu oczywistego - budzę się o siódmej, a tu... szósta. Czyli godzina spania gratis. Genialna sprawa :) Dlatego właśnie będę zawsze bronił zmiany czasu na zimowy. W drugą stronę niekoniecznie :)

W związku z powyższym nawet udało mi się wyspać. Rzecz niespotykana. Dzięki temu miałem nawet jako taki zapał do jazdy, oczywiście storpedowany już po wyruszeniu, gdy wiatr kilkukrotnie bardzo chciał mnie zrzucić z siodełka. Od razu wiedziałem, że walka nie ma sensu, zrobiłem więc spokojne, niewymuszone "kondominium", ale w wersji klasycznej, czyli z Poznania przez Luboń, Łęczycę, Puszczykowo, Mosinę, Krosinko, Dymaczewo, Łódź, Witobel, Stęszew, Dębienko, Trzebaw, Rosnówko, Srzeniawę i Komorniki do Poznania.

Pogoda - prócz wiatru - do połowy trasy była jeszcze całkiem przyzwoita...


...a potem zaczęła się pieprzyć.


Na szczęście zdążyłem doczłapać suchy do domu, a nawet w takiej samej formie dojechać do pracy. Jak wrócę - jeszcze nie wiem :)

Przed Stęszewem natrafiłem na nowe stado - tym razem to już na pewno gęsi. Te cholery też niestety żerują na tyle daleko, że zdjęcia się nie da dobrego zrobić. W sumie się im nie dziwię - im dalej od człowieka, tym dla nich lepiej i bezpieczniej.

Od jutra zimno i jeszcze bardziej wietrznie :/



Komentarze
Trollking
| 21:43 niedziela, 3 listopada 2019 | linkuj Jesień jeszcze walczy :)
Roadrunner1984
| 16:56 niedziela, 3 listopada 2019 | linkuj Fajne kolorki na 1 zdjeciu. O tak
Trollking
| 21:41 wtorek, 29 października 2019 | linkuj Tak, opcja bez rewanżu jest jedyną słuszną! :)
Lapec
| 09:14 wtorek, 29 października 2019 | linkuj Mi "dali" za to trochę światełka na porannym kręceniu do roboty :)

Generalnie jednak nie jestem za zmianą czasu na zimowy, no chyba że byśmy przestawiali zegarki z niedzieli na sobotę (oczywiście bez prawa do rewanżu na wiosnę :P), to wtedy OK ;]
Trollking
| 22:14 poniedziałek, 28 października 2019 | linkuj Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Tobie zabrali, mi ową godzinę uratowali, bo kręcę rano. Pewnie jak zmienię pracę, będę myślał inaczej.
gizmo201
| 06:35 poniedziałek, 28 października 2019 | linkuj I zabrali nam godzinę jasności, która jakże ważna jest dla kręcacych.
Trollking
| 21:46 niedziela, 27 października 2019 | linkuj Malarz - oj, nie miałbym nic przeciw, wręcz przeciwnie :)

DaruS - no temat jest ciężki. Ja na przykład mam świadomość, że przy zostawieniu czasu letniego, w grudniu o ósmej rano ruszałbym w ciemnościach, które by się kończyły dopiero jakoś godzinę później. Ale tak czy siak zima nie pomaga w rowerowaniu :)

Huann - całkiem dobra myśl, ale chyba niestety nie przejdzie :) A co przerwy w rowerowaniu to... temu psu się to po prostu należało! :)

Kamil - no i "niby" ciałem się stało :) Wracałem, gdy już mokre były jedynie fragmenty dróg.
kamilzeswaja
| 17:01 niedziela, 27 października 2019 | linkuj Wieczorem niby już nie ma padać.
huann
| 16:42 niedziela, 27 października 2019 | linkuj A gdyby co pół roku cofać o godzinę zegarki ;) Albo nawet co tydzień :D
Co do roweru to ja dziś pas, ale za to pies miał rekordowy jak do tej pory psacer - i też w połowie się pochmurzyło, a wróciliśmy przy pierwszych kropkach(!) dżdżu.
Co do rowerowania, to jutro będę nadrabiać :)
DaruS
| 16:24 niedziela, 27 października 2019 | linkuj Ja nie jestem fanem tej zmiany czasu... Teraz po powrocie z (red. obozu) pracy będzie już całkowicie ciemno, a to nie zachęca do rowerowania. Ja dziś nie zdążyłem się wyrobić przed załamaniem pogody... Wiec nie pojeździłem wcale.
malarz
| 15:59 niedziela, 27 października 2019 | linkuj Zimno, coraz zimniej...
A mogłoby być dalej tak jak było ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa szyok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]