Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 63.25km
Czas 02:20
V_AVG 27.11km/h
V_MAX 54.00km/h
Temperatura 14.0°C
Podjazdy 132m
Sprzęt T-rek(s)
Aktywność Jazda na rowerze

Wiatrowandalizm

Wtorek, 17 września 2019 · dodano: 17.09.2019 | Komentarze 13

Dobra. Ja naprawdę lubię chłodek, ale jak na połowę września pogoda lekko zaczęła przeginać. Te dwanaście stopni w momencie wyjazdu nie były najgorsze, ale w połączeniu z %$%##$# "czynnikiem chłodzącym" tworzyły koszmarne combo, które powodowało, że marzenie można było mieć tylko jedno - powrót do domu.

Trasa zachodnia: Poznań - Luboń - Wiry - Łęczyca - Wiry - Komorniki - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo - Trzcielin - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Gołuski - Plewsika - Poznań. TUTAJ Relive, ale przekłamane w temacie średniej, bo zapomniałem wyłączyć Endomondo po dojeździe do domu - zrobiłem to dopiero przy śniadaniu :)

Tematu wiatru nie będę rozwijał, bo chyba w całej Polsce było dziś tak samo - urrrywało wszystko. Na jednym z wiaduktów miałem nawet obawę, czy boczny podmuch nie zechce mnie skierować o piętro niżej. A poza tym to była czysta walka o przetrwanie, więc żałosna średnia jest maksem, który zdołałem wyciągnąć. Niestety. Dodatkowo ostatnie kilometry pokonywałem już w deszczu.

Jedynie chmury wciąż nieuczesane i fascynujące.

Inne fotki, ot, zwykłe, codzienne:

W Konarzewie natrafiłem na rzadko spotykany przykład przystankowości zaangażowanej :)

Aż się chciało dopisać: skoro tak, to Szczecin czy Wrocław zawsze niemieckie. Ale nie jestem wandalem, więc nie dopisałem :)

Aaaa właśnie. Wczoraj u kolegi Lapeca zakwitł temat katowandalizmu. Z niemałym trudem, ale jednak odnalazłem w telefonie zdjęcia przedstawiające ów fenomen w Jeleniej Górze :)

I weź teraz zabierz się za oczyszczanie miasta - przecież to wysublimowana forma samobójstwa :)

Udało się rowerem dojechać do pracy - czy tak samo wrócę, jeszcze się okaże, bo leje.

Komentarze

Trollking | 19:45 niedziela, 22 września 2019 | linkuj Nie ma co podziwiać, nałóg nie wybiera :)

anka88 | 19:08 niedziela, 22 września 2019 | linkuj I wiało znów.. podziwiam za chęci :)

Trollking | 21:28 piątek, 20 września 2019 | linkuj A pewnie i nawet: dobro! :P

Roadrunner1984 | 19:24 piątek, 20 września 2019 | linkuj Dobre huahuhe

Trollking | 18:23 piątek, 20 września 2019 | linkuj Pudło z tą Sudecką :) To Park Kościuszki, zejście w kierunku bajorka :) A pierwsza fota - Pionierów Jeleniej Góry, bok (prawy) księgarni Libra.

mors | 22:26 czwartek, 19 września 2019 | linkuj Sam jesteś niemiecki ;p przecież Wro i Szcz to ziemie prasłowiańskie, skądinąd podobnie jak nawet i całe b. NRD.

Ostatnie foto kojarzę - stadion na Sudeckiej, ale przedostatnie?

U MNIE na Przeł. Karkonoskiej w środę było +6 i coś tam duło, choć pewnie nie tak jak na Waszych nizinach ;) ale po wykonaniu tego podjazdu na starym góralu było mi w sam raz - a dodam, że byłem cały porozpinany. :) Natomiast w trakcie podjeżdżania i tak było za ciepło.

Trollking | 20:40 środa, 18 września 2019 | linkuj Lapec - no byśmy nie chcieli, dobrze, że nie chciałeś się targować :)

Evita - racja, zła pogoda bywa i nie ma co udawać, że nie. Jej plusem jest możliwość nadrobienia seriali podczas męczarni na chomiku :) Co do chmur - dziękuję, czasem się gapię i gapię na nie, a czujność spada :) A wybory - niestety, myśli są tylko czarne, bo społeczeństwo mamy wychowane za PRL-u i za nim tęskniące, więc... :/

Evita | 06:35 środa, 18 września 2019 | linkuj Pogoda dupa i nie ma co tam gadać, że "nie ma złej, tylko..." ;p :D Jeżdżę w każdych warunkach, ale teraz konary mi koło głowy latają i na wygwizdowiu stopuje co chwilę :D
Na chmury się zagapiam nieustannie i mam dla nich poświęcony folder w telefonie - zachody, wschody i inne takie tyż... Fajne te Twoje - taka jasność rozpadająca mrok...
I tak bym właśnie chciała, aby było po 13.X... :D, ale czytając sondaże płonne me nadzieje ;]

Lapec | 05:59 środa, 18 września 2019 | linkuj Pogoda sfiksowała ;/ Wczoraj w terenie prawie fruwałem xD

Napisałbym swoją propozycję kompromisu, ale pewno 42*C to byście nie chcieli :P

AVE :)

Trollking | 20:09 wtorek, 17 września 2019 | linkuj To ja proponuję kompromis: dodać Twoje 30 do moich 12, podzielić na pół i dać każdemu :)

Roadrunner1984 | 19:18 wtorek, 17 września 2019 | linkuj Chętnie się zamienię z moich 30st :) pozdro

Trollking | 16:20 wtorek, 17 września 2019 | linkuj O proszę :) Tu chyba akurat 20 m/s nie było, ale dobre 10 z dokładką na pewno.

gizmo201 | 16:10 wtorek, 17 września 2019 | linkuj Dziś Ci przyznam rację, wiało konkretnie 20m/s to lekka przesada.

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Wiatrowandalizm

Wtorek, 17 września 2019 · dodano: 17.09.2019 | Komentarze 13