Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198474.30 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 55.10km
Czas 02:12
V_AVG 25.05km/h
V_MAX 51.50km/h
Temperatura 18.0°C
Podjazdy 701m
Sprzęt Zimówka - góral (na emeryturze)
Aktywność Jazda na rowerze

Jelotek

Środa, 14 sierpnia 2019 · dodano: 14.08.2019 | Komentarze 20

Dzisiejszy wypad nastąpił wyjątkowo późno, bo po jedenastej. Ale mam wytłumaczenie - wczorajsze nadrabianie jeleniogórskich zaległości towarzyskich "lekko" nam się przedłużyło, jednak nie każdego wieczora ma się okazję podyskutować z rzeczniczką prasową jednej z głównych państwowych spółek o jej uzależnieniu od rządzącej nam wszem i wobec partii. Grunt, że przyznała w końcu, że będzie głosowała na nią jedynie dla własnego partykularnego interesu, bo co stołek, to stołek. Ale poza tym dziewczę całkiem sympatyczne i ogarnięte - życzę, żeby utrzymała posadę jako... dobry fachowiec zatrzymany na nim przez nową ekipę :)

Co do rowerowania - na pierwszy ogień poszła dziś Kapella, czyli miejsce, na które wjeżdża się tylko w jednym celu: wykorzystania okazji do zrobienia fotek Kotliny Jeleniogórskiej i okolic, jeśli oczywiście pogoda pozwala. A ta prezentowała się całkiem sympatycznie, choć wiatr na górze był solidny i miałem problemy, żeby podczas zjazdu wycisnąć marne 50 km/h. Tylko ta zalegająca w kilku miejscach od ponad roku tarka już "lekko" irytuje :/

Fotki ze wspomnianej (Kapelli, nie tarki):

Na szczycie, czyli Łysej Górze, chwila relaksu...

...i powrót swoimi śladami na jeleniogórskie Zabobrze. Na dole stwierdziłem, że mimo podmuchów z zachodu jednak ciągnie mnie w ukochane Rudawy, więc tam skierowałem swe koła, przy okazji po raz pierwszy zaliczając w całości obwodnicę Maciejowej - jest godna, ale pobocze to śmiech. Przez łzy.

Potem już klasycznie: Radomierz, Janowice Wielkie, Trzcińsko, Bobrów, Wojanów, Łomnica i do Jeleniej. Wszędzie dokoła - jak zwykle - cycuchy :)

No i oczywiście nie zabrakło ziomala :)

Relive TUTAJ - na nim trasa wygląda niczym skaczący kotek, a na mapie niczym jelonek. Stąd tytuł wpisu.

Kategoria Góry

Komentarze

Trollking | 19:38 wtorek, 20 sierpnia 2019 | linkuj Hm. No ale chociaż Domowe Przedszkole powinieneś kojarzyć :)

mors | 18:30 wtorek, 20 sierpnia 2019 | linkuj Nie byłem nigdy w przedszkolu :]

Trollking | 18:20 wtorek, 20 sierpnia 2019 | linkuj Morsie, ja wiem, że Ty nie znasz polskich klasyków filmowych (co dziwi), ale że nawet polskich hitów z przedszkola? :)

Lapec | 05:47 wtorek, 20 sierpnia 2019 | linkuj To było nawiązanie do tekstu piosenki zespołu Sami "Lato" z (pedo)FELL(em) na wokalu xD

mors | 05:41 wtorek, 20 sierpnia 2019 | linkuj ;D;D I to jeszcze do T-kinga z tekstem Tato! xDD

Trollking | 20:34 poniedziałek, 19 sierpnia 2019 | linkuj Się udałoooo :)

Lapec | 19:37 poniedziałek, 19 sierpnia 2019 | linkuj Aleeeeeeeeeeeee Tatoooo .......... lato :D

Trollking | 18:28 poniedziałek, 19 sierpnia 2019 | linkuj Taaa, oscypki w formie płynnej i... bezoscypkowej :)

Do nadrabiania zaległości marsz! :)

Lapec | 13:25 poniedziałek, 19 sierpnia 2019 | linkuj Czasem zaległości towarzyskie potrafią opóźnić wyjazd - znam z aborcji, znaczy autopsji ;). Siedzieliście przy oscypkach jak mniemam? :D

Tereny jak zawsze godne i oglądane przeze mnie z bananem na twarzy ^_^ Zazdrościłbym, ale też byłem w górkach. Mam yyy ... zaległości we wpisach xDDDD

Trollking | 18:47 niedziela, 18 sierpnia 2019 | linkuj Trzymam za słowo :) A jakbyś potrzebował info gdzie jechać, chętnie pomogę.

Roadrunner1984 | 09:47 niedziela, 18 sierpnia 2019 | linkuj Nieomieszkam objechac :)

Trollking | 22:32 piątek, 16 sierpnia 2019 | linkuj Ty aktualnie masz lepsze, ale te są bliżej, no i też warte odwiedzenia :)

Roadrunner1984 | 22:07 piątek, 16 sierpnia 2019 | linkuj ZAJEBIASZCZE tereny :D:D:D:D

Trollking | 20:14 czwartek, 15 sierpnia 2019 | linkuj Jakbyś sam dodawał wpisy na bieżąco, a nie raz na kilka dni, też byś wiedział, jak łatwo jest zapomnieć coś poprawić w zmienionym szyku zdania, tym bardziej, gdy pisze się dość późno. Ale fakt, do poprawy.

Wiatr wiał rano najpierw z zachodu, później z północy, potem znów z zachodu. Pomagać nie chciał, ale im niżej, tym był mniej upierdliwy :) Najbardziej dał mi się we znaki podczas zjazdu z Kapelli.

mors | 23:06 środa, 14 sierpnia 2019 | linkuj A co do wiatru, to ciekawe, bo mi wiało z północnego-zachodu (jak jechałem na płd.-wsch. :) ). A jak wracałem, to już wcale nie wiało, jak zwykle. :)

mors | 23:04 środa, 14 sierpnia 2019 | linkuj Chyba dawno nie widziałeś przejrzystego powietrza - to zupełnie inna jakość panoram..
Drugą połowę trasy zmałpowałeś dziś ode mnie - z tym, że ja jechałem pod wieczór. ;))

No i tradycyjnie:
"ma się okazję podyskutować z rzeczniczką prasową jednej z głównej państwowych spółek o jej uzależnieniu (...)" - lepiej byście podyskutowali o Twoich problemach z gramatyką. ;))

Trollking | 20:50 środa, 14 sierpnia 2019 | linkuj Huann - hehe, Magellan brzmi zdecydowanie lepiej niż Kapellan :)

Ania - no i choćby po to warto się było tu wybrać :)

Grigor - wiem, wiem :) I mam nadzieję, że poznacie jeszcze więcej!

grigor86 | 20:04 środa, 14 sierpnia 2019 | linkuj SUUUUUUUUUPERRRRRRR!!!! Piękne tereny tam są. I kilka miejscówek kojarzę z autopsji jak wiesz :-)

anka88 | 19:58 środa, 14 sierpnia 2019 | linkuj O, no to witamy górki :). Jak fajnie jest teraz kojarzyć niektóre z miejscowości o których piszesz :)

huann | 19:19 środa, 14 sierpnia 2019 | linkuj Nie był to zatem wyjazd A Kapella, zatem można Cię tytułować Kapellanem. Na szczęście podwójne "l" powoduje, że brzmi to niemal jak Magellan :)

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

Jelotek

Środa, 14 sierpnia 2019 · dodano: 14.08.2019 | Komentarze 20