Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197540.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.30km
  • Czas 02:05
  • VAVG 25.10km/h
  • VMAX 41.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Hirschberger Strasse

Wtorek, 25 grudnia 2018 · dodano: 25.12.2018 | Komentarze 16

Dziś wpis na szybko, ze względów rodzinno-każdych innych.

Od rana padało, ale w końcu przestało. Przygotowany oczywiście byłem na to, że gdy ruszę, będzie po chwili zupełnie odwrotnie, co częściowo się stało, jednak na szczęście bez tragedii - głównie kropiło i obyło się bez większych ulew.

Trasa to spontan, więc wygląda jak rozpaćkany dinozaur. Ruszyłem koło dziesiątej, z Dębca przez Kopaninę, Grunwald, Junikowo, Skórzewo, Wysogotowo, Dąbrowę, Zakrzewo, serwisówki, Dąbrówkę, Palędzie, Gołuski i Plewiska do Poznania. Miasto było cudowanie puste (czemu nie może tak być codziennie?), więc mimo warunków oraz dość silnego wiatru kręciło mi się mentalnie znakomicie, choć wolno. Odkryłem przy okazji nową serwisówkę wzdłuż S11, która ma nawet wstęp, rozwinięcie i zakończenie :) No i swoją nazwę, idealnie pasującą na BS:

Z okazji przybycia do Poznania silnej, trzyosobowej (bo pies też człowiek) reprezentacji Jeleniej Góry, nawiedziłem po raz pierwszy ulicę... Jeleniogórską. No dupy nie rwie :) Za to krzyżuje się z Kamiennogórską, na której wyhaczyłem idealną z nazwy knajpę - Sloik :)

A kawałek dalej góry :P

Tu zaś robi się toto dobre, dość okrągłe, z ryżu.

Nie da się w dni robocze przeoczyć tego zakładu, bo snuje się nad nim genialna woń w "klimacie" popcornu. Lepiej pachnie jedynie na Garbarach, przy palarni kawy Astra :)

TUTAJ, jak zwykle, Relive. A zaległości na BS, również jak zwykle, później :)



Komentarze
Trollking
| 21:25 czwartek, 27 grudnia 2018 | linkuj Mors - oj, to weź coś na wzmocnienie :)

Ania - oj, był, był... :)
anka88
| 17:42 czwartek, 27 grudnia 2018 | linkuj Nawet spore te góry :)). A good food było w Święta :)
mors
| 22:27 środa, 26 grudnia 2018 | linkuj Słabo, słabo, coraz słabiej... ;pp
Trollking
| 22:19 środa, 26 grudnia 2018 | linkuj Jedyną milusińską mam zza Warty, bo jechaliśmy po Kropkę daleko za Szamotuły :)
mors
| 23:14 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Wiesz dobrze, że nawiązuję do Twoich milusińskich zza Odry i Nysy. ;p
Trollking
| 22:37 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Ja nie, a Ty? :)
mors
| 22:25 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj A my kiedyś polonizowaliśmy USA przemocą? ;pp
Trollking
| 22:10 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Rozumiem, że jak zamiast New York napiszesz Nowy Jork, to jesteś antyamerykański? :)
mors
| 21:46 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj No w tytule, a gdzie niby... ;ppp
W sumie poniekąd ten ryż też. ;))
Trollking
| 19:47 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Gizmo - na szczęście już dawno wyparował :)

Huann - współczuję... To białe gówno, które potem zamienia się w szare gówno, powinno być ustawowo zakazane! No, za wyjątkiem lasów, z myślą o zwolennikach kręcenia po puszku na własne życzenie :)

Jurek - ano faktycznie, na Garbarach jak widzę została centrala, a produkcja przeniosła się do Nekli. Szkoda, bo choć dawno tam nie byłem, to jak byłem, to lubiłem jak mi "pachło" :) Aha, owszem, z ryżu można zrobić gołąbki... wegetariańskie również :)

JPbike - a tak, to chyba zależy od tego, co akurat tam prażą, czy co tam robią. W każdym razie jedno jest pewno - zawsze pachnie smakowicie :)

Mors - a gdzie tu masz anypolską prowokację?

Helmut - święta racja. Sharfes S nie użyłem świadomie, bo można obie formy stosować już chyba na równi, ale odmienić powinienem. Dziękuję, to znaczy danke, już zmieniam :)
Helmut | 18:48 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Pisze się Hirschberger Straße lub Hirschberger Str.
Końcówka -er oraz ß bo długa samogłoska a.
Czuwaj !
mors
| 14:58 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Wpis bez antypolskiej prowokacji wpisem straconym?
JPbike
| 14:08 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Potwierdzę ten "zapach" znad GoodFoodu w roboczych dniach - czasem pachnie goframi :)
Jurek57
| 12:52 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Na Garbarach chyba raczej pachniało. Bo po Astrze tylko goły plac pozostał i teraz raczej zionie tam developerem !
Na Jeleniogórskiej też pewnie "historycznie". Chodziłem tam na "warsztaty" !
Z ryżu można zrobić np. gołąbki. O to chodzi ? :-)
huann
| 12:50 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj U nas, w mieście Uć od rana sypie jak konfident! Końca nie widać, White Christmasy się chwilowo porobiły, ale będzie od jutra breja... :/
gizmo201
| 12:41 wtorek, 25 grudnia 2018 | linkuj Kaj macie śnieg?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa malas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]