Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197967.60 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.70km
  • Czas 01:50
  • VAVG 28.75km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt T-rek(s)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wioooo!...sna?

Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 10

Chyba jednak będzie wiosna. Swą teorię wynoszę z faktu, że dziś nie musiałem zakładać czterech par skarpet, tony ciuchów, a nawet kominiarki. To już jest jakiś znak :)

Mimo wolnego dnia znów z konieczności wyruszyłem rano, gdy jeszcze nie do końca wyschły drogi po wczorajszych opadach. Byłem jednak już na tyle stęskniony za szosą, że bez zastanowienia osiodłałem T-rek(s)a, który dzięki temu poznał, co to życie: błocko na ddr-ce w Łęczycy pewnie do teraz zaciera ręce (czy co tam ono ma) z satysfakcji. A dziadygów mijałem dziś dwóch, do tego patrzących na siebie z ukosa - czyżby rosła tam konkurencja w utrudnianiu życia szoszonom? :)

Trasa to typowe w tę i z powrotem: z Dębca przez Luboń, Puszczykowo, Mosinę, Żabinko i nawrotka na hopce za Żabnem. O tym, że wraca normalność świadczy również fakt, że miało wiać z południa, tymczasem do połowy drogi z grubsza faktycznie tak było, ale już gdy wracałem kierunek zmienił się na wschodni, z północnymi inklinacjami, a momentami nawalało mi centralnie w pysk (niezbyt mocno, ale irytująco). Witaj, o rzeczywistości! :)

Nie rozwinąłem się specjalnie, stawiałem raczej na czerpanie przyjemności z jazdy w lepszych warunkach niż ostatnio. Pozwoliłem sobie nawet na chwilę pauzy na leśnym parkingu. Co ciekawe - oznaczonym jako teren monitorowany przez Lasy Państwowe. Czyżby bali się, że ktoś im zrobi konkurencję i ukradnie to, co w lasach zostać powinno?




Komentarze
Trollking
| 13:45 niedziela, 25 marca 2018 | linkuj Jeden... gnój :)
huann
| 22:11 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Pisałem o ostępie, a nie ustępie!
Trollking
| 21:15 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Myślę, że bardziej zabezpieczeniem przed puszczaniem pawia :)
huann
| 21:03 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Ciekawe, czy monitoring w leśnym ostępie można określić jako zapuszczanie żurawia?
Trollking
| 20:18 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Bitels - no nie powiem, całkiem przyjemna :) A i okolice wokół niej jedne z moich ulubionych, czyli ostoja Rogalińskiego Parku Krajobrazowego.

Ania - no fakt, to jeszcze nie warunki saharyjskie :) Ja miałem coś na kształt czepka dla morsów pod kaskiem.

Grigor - oczywiście. Podczas wnoszenia roweru po schodach ;)
grigor86
| 19:27 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Może powiedz, że się jeszcze spociłeś w tym upale? :-)
anka88
| 19:00 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Jako, że jestem zmarzluchem to kominiarka na głowie znaleźć się u mnie musiała. Nie pożałowałam, że ją założyłam :)
Bitels
| 17:27 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Fajna wiata.
Trollking
| 17:08 sobota, 24 marca 2018 | linkuj Widocznie dziadyga/dziadyga ma/ją swoje określone godziny. Lub czekają na mnie, ale tu wchodzimy na poziom smoleński :)
JPbike
| 16:57 sobota, 24 marca 2018 | linkuj No nie wiem jak to jest że ja nierzadko tą ddr-ką w Łęczycy też kręcę (dziś też) i spotkanie dziadygi w mojej przestrzeni czasowej to rzadkość ... :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]