Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 51.40km
  • Czas 02:00
  • VAVG 25.70km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 0.5°C
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Program "Skarpetki+"

Piątek, 16 marca 2018 · dodano: 16.03.2018 | Komentarze 10

Miałem nadzieję, że nie będę już musiał być jego beneficjentem, ale niestety, nie ma tak lekko. Zima nie chce odpuścić, dziś zmasakrowała mnie nie tyle temperatura, bo ta była jeszcze całkiem przyzwoita (plusowe zero), ale koszmarnie zimny i mocny… kto, no kto, łapki w górę? Ano, wiatr. Przemarzłem ja, przemarzły mi stopy, przemarzła dusza, która myślami była nie na rowerze, a w jakimś ciepłym pomieszczeniu, gdzie unosiłby się aromat kawy… W sumie chyba tylko to trzymało mnie przy życiu :) A wspomniane skarpetki nie pomogły – widocznie program wsparcia jest nieefektywny.

Trasa to w tę i z powrotem, z domu przez Lasek Dębiński, Starołękę, Krzesiny, Żerniki, Tulce, Gowarzewo i Siekierki do Paczkowa, gdzie zawróciłem na wysokości przejazdu kolejowego, oczywiście zamkniętego. Kręciłem znów starą szosą, która coraz bardziej trzeszczy, stuka i piszczy, obawiam się, że to ostatnie jej podrygi, a pewność mam co do suportu, tak zapieczonego - niczym rasowy lechita na widok legionisty - że praktycznie nie da się już go wymienić. Jednak póki powoli, bo powoli, ale da się na tym czymś posuwać do przodu, korzystam, choć wynik tego wypadu jest jedną wielką mentalną masakrą - dość napisać, że w połowie dystansu moja średnia oscylowała w okolicach 22 km/h, a odrobienie tego nawet do granicy poniżej krytyki łatwe nie było, tym bardziej, iż po drodze miałem las, Starołękę oraz rozkopane Gowarzewo, gdzie aktualnie więcej jest szutru i dziur, niż asfaltu.

Ale spoko… Jutro ma być jeszcze gorzej, bo nad ranem zapowiadają solidny minus, a na dzisiejszy wieczór opady śniegu, co oznacza, że  przed pracą znów zapewne przywitam się z chomikiem i ziomalami ze wspominanego niedawno serialu o templariuszach. W końcu mają jeszcze sporo duszyczek do wyrżnięcia w imię Boga, choć przyznać trzeba, że akurat w poruszanych tu wątkach są w tym najczęściej powściągliwi :)



Komentarze
Trollking
| 16:22 niedziela, 18 marca 2018 | linkuj No niestety.. a to byłby jedyny jego autorstwa, który by mi odpowiadał - zapas skarpet narciarskich dla rowerzystów :)
anka88
| 21:45 sobota, 17 marca 2018 | linkuj Już myślałam, że rząd wymyślił nowy program :D
Trollking
| 17:40 sobota, 17 marca 2018 | linkuj Dziś jeszcze bardziej... :/

Dzięki w imieniu jeździdła :)
lipciu71
| 11:16 sobota, 17 marca 2018 | linkuj Piździło wyjątkowo.

I gratuluję nowego wozidła. Brawo!!!!
Trollking
| 22:26 piątek, 16 marca 2018 | linkuj No dobra :)

A ja właśnie przeczytałem to, co napisałem w drugim zdaniu - puszcze? Eh, ten Szyszko :)
huann
| 22:16 piątek, 16 marca 2018 | linkuj Piechotą w stroju galowym byłoby wolniej ;) Gdyby nie to, zrobiłbym sobie przyjemny zimowy spacer.
Trollking
| 22:09 piątek, 16 marca 2018 | linkuj Już nie po raz pierwszy się przekonuję, że Poznań ma specyficzny mikroklimat. Choć znając życie, jak dodam ten komentarz to jutro śnieg będzie mi sięgał do okna :)

Z drugiej strony - jak myślę o tym wietrze to... może i lepiej.
BUS
| 21:43 piątek, 16 marca 2018 | linkuj Śnieg przeszedł bardzo blisko Poznania, np. w Śremie było biało a tu na tych zakazanych rewirach nic ;)
Trollking
| 19:34 piątek, 16 marca 2018 | linkuj Jeszcze nie prószy, choć znając życie trzeba podkreślić owo "jeszcze" :/

No nie powiem, zacnie w tej puszcze... przecież na piechotę byłoby szybciej :)
huann
| 19:00 piątek, 16 marca 2018 | linkuj Prószy już śnieżek? U nas bałwaniarski armagedon: miałem dziś rzadką okazję jechać jako pasażer czterema kółkami - przejechanie ok. 7 km zajęło... 70 minut :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]