Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198654.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 31.30km
  • Czas 01:15
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glutopowtórka

Czwartek, 1 marca 2018 · dodano: 01.03.2018 | Komentarze 2

Jeszcze z tydzień takich warunków i będę musiał zmienić główne motto niniejszego bloga na coś w stylu: "życie zaczyna się po ledwo wykonanym glucie oraz ciepłym prysznicu". Powoli już się pogodziłem z faktem, że dystans 30+ to przy aktualnej aurze maks, na który mogę sobie pozwolić bez większych kosztów dla zdrowia, a przede wszystkim psychiki, natomiast na więcej zdecyduję się jeśli dojrzeję kiedyś do jakże szlachetnej postaci kamikaze.

Dziś więc powtórka z rozrywki, wątpliwej jakości zresztą. Trzy dychy crossem (nawet nie chce mi się wyciągać szosy, bo w sumie po co?), pod wciąż mocny i przeraźliwie przejmujący północno-wschodni wiatr, przy temperaturze minus dziesięć, do tego rano, przed pracą, trasą w sumie kopiowaną ostatnio do wyrzygania: dom - Lasek Dębiński - Starołęka - Krzesiny - Żerniki - Koninko - Głuszyna - Starołęka - Lasek Dębiński - dom. Więcej opisywać nie będę, bo raz, że nie ma za bardzo czego, a dwa, ze jeszcze palce mi się nie do końca odmroziły :)

A, zrobiłem pod koniec jeszcze kółeczko po "mojej" Dębinie, jak zwykle robiąc fotkę...

...ale głównie chodziło mi o mistrza drugiego planu. A w sumie jak na moje to mistrza głupoty. I niech ktoś mi teraz powie, że to ja mam coś z głową jeżdżąc w te mrozy :)

No i na koniec podsumowanie lutego. Jaki to był miesiąc, każdy widział. W związku z tym te 1390 kilosów z marniutką, głównie crossową średnią 26,5 km/h, uważam mimo wszystko za zwycięstwo.



Komentarze
Trollking
| 19:05 czwartek, 1 marca 2018 | linkuj DziękuJa :)
eliza
| 15:24 czwartek, 1 marca 2018 | linkuj słusznie uważasz, brawo Ty:)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piewa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]