Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197863.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 53.40km
  • Czas 02:08
  • VAVG 25.03km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śryż i rzeź

Poniedziałek, 26 lutego 2018 · dodano: 26.02.2018 | Komentarze 24

Przyjemność z jazdy - dziś ten zbitek słów byłby ostatnim, jaki z ręką na sercu mógłbym tu umieścić. Więc... jest na samym początku, żebym nie zapomniał, że takie coś jednak istnieje :)

Rzadko mam tak, że uśmiecham się na myśl o zejściu z roweru. To był jeden z takich przypadków. Już sama decyzja o wyjeździe była niełatwa, odraczałem ją, ile mogłem, ale w końcu - z powodu popołudniowych obowiązków - się zmogłem i ruszyłem, crossem, bo coś tam prószyło. Plus był jeden - minus na termometrze był już zaledwie jednocyfrowy, coś pomiędzy ósemką a siódemką. Tym razem stanęło na czterech parach skarpet (dwie narciarskie i dwie "normalne"), bluzie termo, bluzie na jesień, bluzie na zimę oraz decathlonowskiej wiatro-deszczówce o kolorze dojrzałego kurczaka. A i tak w połowie drogi byłem zmarznięty, choć głównie od nóg. A w pewnym momencie zauważyłem, że pasek od kasku stał się jednością z kominiarką - po prostu skleiły się od lodowej skorupy.

Wciąż wieje z północnego wschodu, może niezbyt silnie, ale zdecydowanie zbyt przenikliwie. To oraz fakt, że znów musiałem pokonać spory kawałek miastem, zabiło mnie już na początku, a potem jedynie dogorywałem w agonii. Dzisiejsza trasa to lekka kombinacja: Dębiec - Malta - Kobylepole - Zalasewo - Swarzędz - Jasin - Paczkowo - Siekierki - Gowarzewo - Tulce - Żerniki - Jaryszki - Krzesiny - Starołęka - Dębiec.

Jako dowód, że upału nie było, zdjęcie z Mostu Rocha, pod którym na dobre zamieszkał sobie śryż. A kto nie wie, co to śryż, to ma okazje go poznać :)


A w leśnej, granicznej już części Poznania o nazwie Darzybór, gnojom od wycinki mróz niestraszny. Niestety.

Jutro idę wcześniej do pracy i nawet się cieszę, że nie będę miał okazji za bardzo pokręcić. Może uda się coś wyglucić, choć nie wiem czy starczy mi determinacji. Na tę chwilę czuję się wypruty z chęci do sadomasochizmu :)



Komentarze
Trollking
| 21:35 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj W tym kraju tę umiejętność posiada się od urodzenia :)
Jurek57
| 21:27 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Zawsze trzeba zachować czujność ! :)
Trollking
| 21:21 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Już zacząłem kopiować do wklejenia w przeglądarkę :)
huann
| 20:40 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj :D
Jurek57
| 20:34 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj To nie komentarz. To efekt czyszczenia klawiatury ! :)
Jurek57
| 20:29 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj cvnm,./adfghjkl;''op[]
Trollking
| 19:32 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Aktualnie już tylko w kuprze. Kaczym.
huann
| 19:31 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Ech, gdzież te czasy, gdy szczytem obłędu u polityka były korytarze poziome i pionowe...
Trollking
| 19:29 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj "Lub czasopisma" było :)

Ja lubię :)
Jurek57
| 19:25 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj I czasopisma ... :)
Trollking
| 19:04 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Korzystać z wiedzy i zapamiętywać! :) Odrzucić anonimowe internety i tu czerpać info :)
Jurek57
| 18:29 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Ale tylko posłuchać ... . :))
Trollking
| 17:56 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Lapec - dobrze gada, nalać Ci! :) Ja tam już nic nie mam do dodania po takim wywodzie :)

Jurek - czasem dobrze też posłuchać nie tylko starszych, ale i młodszych, jak widać :) A co do pustelni to w kontakcie :)
Jurek57
| 08:56 wtorek, 27 lutego 2018 | linkuj Rzeczą ludzką jest błądzić. :)
Mam nadzieje Twoje "nawrócenie" może dokonać się na najbliższych. marcowych rekolekcjach w pewnej "pustelnik". :)))
Tak mi dopomóż BUK ! heh...
Lapec
| 23:15 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Aaa, śryż super w dechę :P
Lapec
| 23:14 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Mało cię interesuję polityką no ale Inżynierię Ekologii się skończyło więc ...

Co do miłościwie nam rządzących niestety żadne względy gospodarcze, urbanistyczne czy tam inne nie zmażą idei niejakiego ministra Sz. który po cichu wróć głośno pozwolił na wycinkę wszystkiego co zielonę i stoi na gruncie. Nie zamierzam nawet zaczynać dyskusji o Puszczy bo tu wg mnie zrobili mega udaną zmyłkę coby obywateli odciągnąć od głównego tematu. Koleżanka z Katowic "ukatrupiła" Jodłę bo jej przeszkadzała, kumpel wykarczował spory kawałek lasu (pod inwestycję, nie autostradę) przy poznańskiej drodze 196 w kierunku Murowanej, na papier? NIE, bo mogli. Zwalanie przy takich wycinkach winy na Kornika [tak, grań umie latać i jak mu wytniemy jedno drzewo wcale nie przeleci na kolejne ;))] czy co tam innego jest bez sensu. Prawda jest taka że wycinają po to by sprzedać pozyskane w ten sposób drewno a rząd im na to pozwolił i jeszcze poklepał po plecach. Nie pochwalam, gardzę.

PS: A z Lasami Państwowymi jestem na pieńku za wysypywanie kamieni na duktach (ścieżkach) leśnych i za to im metrowy topór w plecy. Dodam że dzieje się to na znakowanych rowerowych odcinkach, to tam tak (mało wznosząco do dyskusji) na zakończenie ;)
Trollking
| 21:48 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Im więcej się tłumaczysz, tym mniej rozumiem :)

A co do autostrad - napisałem przecież, że mnie nie kręcą. Tym bardziej w polskim wydaniu, gdzie na najbezpieczniejszych drogach asfaltowych wg zasad logiki i tak dochodzi do kuriozalnej ilości wypadków. Naprawdę wolałbym tam lasy. Ale drogi przynajmniej mają jakąś użytkowość, w przeciwieństwie do wycinki ot tak, bo "trzeba", się posadzi, za 50 lat znów wytnie. Człowiek zdecydowanie ma zbyt duże mniemanie o tym swoim panowaniu nad światem.

A tak w ogóle to dziś motywem głównym był śryż i mróz, a nie lasy! :)
Jurek57
| 21:31 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Gdzie ja napisałem że LP to zło ?
Napisałem że relikt . Ale ten relikt ma pozytywne cechy. Bo państwo może i powinno je kontrolować. A najlepszym dowodem na to czy robi to dobrze czy nie są wybory. Spróbuj to zdobyć z własnością prywatną.
To co pokazałeś na fotce to las przemysłowy. I on zostanie po wycince ponownie rekultywowanych i zalesiony.
Trochę mnie dziwi że wycinka pod autostrady "spływa po Tobie" jak ... .
Trollking
| 21:10 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Jurek, cieszysz się, że PiS głosował przeciw prywatyzacji lasów, a chwilę później piszesz, że lasy państwowe to zło? Nie kumam :)

Ja tam autostrad nie lubię, bo rowerem się nie da po nich jeździć :) Więc wycinkę drzew pod nie uważam za rzecz niepotrzebną :)
Jurek57
| 20:57 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Wiesz ile wycięto i się wytnie w Polsce pod autostrady ?
To nie polityką ! To biznes !
Jurek57
| 20:42 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Tomek
Nie bądź naiwny. Nie ma znaczenia kto rządzi.
Politykę kreuje wielki biznes. To oni mają pieniądze i to oni wymyślili prawa rynku.To nie politycy decydują co jest modne i opłacalne.
A tak na marginesie. Gdyby PIS nie zablokował prywatyzacji lasów. To byśmy co najwyżej mogli popatrzeć na nie z daleka. A pokusa zarobienia, nowych/starych właścicieli na nich byłaby nieograniczona.
Lasy Państwowe go trochę relikt ... ! I tutaj popieram rządzących.
Trollking
| 20:24 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Huann - w takim razie czas uzupełniać ency- oraz wikipedię o tę teorię :)

Jurek - masz rację, ale zbyt górnolotnie poleciałeś :) Dla mnie po prostu biznes dostał zielone światło od (na szczęście) już eksministra, niewyobrażalne od czasu komuny, i się gnoje mają okazję nachapać na zaś. No i tnie się wszędzie, bezmyślnie, im więcej tym lepiej. A że przyrodę kocham bardziej od ludzkości (której samej w sobie jako gatunku w ogóle nie kocham), to mi się noż (nie piła) w kieszeni otwiera.
Jurek57 | 20:00 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj Tomek !
Nie pomstują na drwali. Żyjemy w takich czasach że oni i my jesteśmy niestety wykonawcami zleceń. To jest kapitalizm.

Używamy teraz jednorazowych opakowań.
Kserokopiarki pracują jak szalone.
Meble się robi z "paździerzy" byle by je szybko wymienić.
Nawet ściółka dla zwierząt jest z wiórów.
A butelkę od piwa się wyrzuca.
To tylko kilka przykładów !

A ja pamiętam czasy kiedy opakowania np. na mleko były wielorazowe (szklane).
Nos się wycierała chustką do nosa.
W każdej pipidówie można było sprzedać flaszki.
A ilość żarówek w domu można było policzyć na palcach.

To jest XXI wiek , dobrobyt !
Od nas zależy czy będzie na te "dobra" popyt .
Żadne "opakowanie eko" tego nie zmieni !
huann
| 18:38 poniedziałek, 26 lutego 2018 | linkuj To nie śryż, ani nawet nie Śrem - to nagły atak meduz z Oceanu Arktycznego pędzonych Wartą pod prąd jęzorem syberyjskiego mrozu wprost z NE.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa taros
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]