Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197597.20 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

DST 52.00km
Czas 01:57
V_AVG 26.67km/h
V_MAX 50.50km/h
Temperatura 15.0°C
Podjazdy 200m
Sprzęt Cross - ST(a)R(uszek)
Aktywność Jazda na rowerze

CB (czasu bez)

Poniedziałek, 25 września 2017 · dodano: 25.09.2017 | Komentarze 13

Wczoraj była wycieczka bez "h" jak historia, dziś wypad bez "c" jak czas. Bowiem od rana lało, a gdy już przestało (przed jedenastą) i udało mi się znaleźć okienko, żeby osiodłać crossa, to byłem na styk z czasem. Udało się mimo wszystko wykonać pełne pięć dych, a nie jakąś namiastkę w postaci gluta, więc mogę czuć się na "z" jak zwycięzca lub znów "c" jak czubek, który tylko czeka, żeby wyjść na rower :) Coś mi się jednak wydaje, że nie jestem sam na świecie w tym temacie :)

Trasa: Dębiec - Lasek Dębiński - Starołęka - Głuszyna (a pomiędzy jazda objazdowymi chynchami) - Koninko - Gądki - Robakowo - Szczodrzykowo - Krzyżowniki - Tulce - Żerniki - Krzesiny i końcówka taka jak początek. Jak zwykle w przypadku kręcenia crossem (w przeciwieństwie do siedzenia na szosowym siodle) moje cztery litery czuły się jak na wakacjach, choć takich militarnych, bo jedynie brakowało mi lufy od czołgu, żeby zestaw był pełen :)

Jesień coraz bardziej widoczna na drzewach, co jest spoko, niestety też coraz więcej jej pod kołami i nogami :/

Komentarze

Trollking | 17:44 wtorek, 26 września 2017 | linkuj Ty to napisałeś :)

mors | 12:47 wtorek, 26 września 2017 | linkuj Mógłbyś jeszcze dodać, że wizualnie dość podobne. ;) ;p

Trollking | 22:04 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Cóż... nawet pasuje :) Tylko szkoda trolli w tym porównaniu, bo to w sumie szlachetne istoty :)

mors | 21:58 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj A Ty na "Jarking" ;)

Trollking | 21:36 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Huann - nie dziwie się, że nie zapamiętałeś. Cudów nie ma, choć drogi coraz lepsze :)

Mors - już Ci kiedyś sugerowałem, że powinieneś zmienić nicka na .Nors :)

mors | 21:19 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj @TrollkiNg - chyba Ty ;)

huann | 21:12 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Sprawdziłem - mam! :))

Trollking | 20:43 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Huann - ja mam :)

Bitels - ja mam bardziej (częściej) :)

Mors - masz ją w sobie :)

Putin - tak, stycznie w WLKP ostatnio są zadziwiająco fajne. Zima przychodzi w kwietniu :)

Ania - ja też je lubię, ale nie lubię momentu, gdy zastanawiam się czy upaść bokiem czy centralnie na kask przy liściastym poślizgu podczas jazdy szosą :)

anka88 | 18:48 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Wygląda na to Tomku, że nie jesteś sam z tym czekaniem... Ja uwielbiam szeleszczące liście pod kołami i nogami :p

putin | 17:59 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Mam gminę Kleszczewo. Padła 09.01.2015 wraz z m.in. Środą Wielkopolską i Kórnikiem oraz Wrześnią jako ową wisienką na torcie. Pamiętam, że jakiś ciepły styczeń to był, przynajmniej jak jeździłem sobie wtedy po Wlkp.

Gość spod lodu ;) | 17:33 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Czekałem na literkę n :)

Bitels | 17:21 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj Ja mam :)

huann | 12:08 poniedziałek, 25 września 2017 | linkuj O, gmina Kleszczewo! Mam, albo nie mam! :D

Komentuj

Kolarstwo przyrodnicze. A życie zaczyna się po pięćdziesiątce. Przejechanej :)

rowerowy blog

Info

Znajomi

Moje rowery

Archiwum bloga

CB (czasu bez)

Poniedziałek, 25 września 2017 · dodano: 25.09.2017 | Komentarze 13