Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198592.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 57.40km
  • Czas 02:01
  • VAVG 28.46km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 188m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod okiem Saurona

Poniedziałek, 18 września 2017 · dodano: 18.09.2017 | Komentarze 13

Jak niby mawiał Htichcock – najpierw trzeba zacząć od trzęsienia ziemi, a następnie napięcie powinno rosnąć. U mnie było dziś podobnie, tyle że odwrotnie - zaczęło się od podniesienia ciśnienia, a potem czekała na mnie walka z życiowym kataklizmem, czyli znów silnym wiatrem, który łaskawie raczył znów się ze mną przywitać i mi towarzyszyć. Wielkie dzięki za takich kumpli, co się przyczepiają, mimo że ich nikt nie lubi :) I do tego całkowicie demotywując do jazdy.

Owym podniesieniem ciśnienia była próba samobójcza licznika marki Sigma, wykonana przez samoistne wyskoczenie z mocowania. W 99% udana, dzięki czemu znalazł się on na podłożu. Co z tego, że zatrzymałem ruch niczym zawodowy policyjny cieć wysyłany do awarii świateł – komputerek spadł tak sprytnie, że rozlał się ekran. Niby tragedii nie ma, gdyż akurat ostatnio jeździłem z dwoma (bo mi nieprzemakalna Sigma przemakała), ale używałem jej również w crossie, wykorzystując główną zaletę tej marki, czyli uniwersalność montażu. Zły na złośliwość rzeczy martwych jechałem dalej, na kierze mając taki oto widok:

Oko Saurona patrzyło na mnie przez całą drogę, z Dębca przez Plewiska, Zakrzewo, Sierosław, Więckowice, Dopiewo, Dąbrówkę, znów Plewiska i do domu. Choć ten ostatni etap trochę mi się poszerzył, o rowerowy na Traugutta, gdzie jak zwykle ze zniżką kupiłem nową Sigmę. Przy akompaniamencie syku wewnętrznego węża w kieszeni...



Komentarze
Trollking
| 22:50 środa, 20 września 2017 | linkuj Bym mógł. Ale miałem mało czasu na wymyślenie parafrazy :)
mors
| 22:53 wtorek, 19 września 2017 | linkuj Parafrazując klasyka, mógłbyś zacząć mawiać: najpierw był huragan, a potem wiało już tylko gorzej. :)
Trollking
| 18:14 wtorek, 19 września 2017 | linkuj Czyli ma więcej żyć niż koty :)
huann
| 16:27 wtorek, 19 września 2017 | linkuj Sigma przekręciła mi się już 9 razy. Bo zlicza tylko do 9999 i potem się zeruje :D :D :D
Trollking
| 14:07 wtorek, 19 września 2017 | linkuj Ania - widziałem dwie ostatnie cyfry. Zawsze coś :)

Lapec - no chyba niestety cenowo z Sigmą mało co może konkurować. Poniżej tego jest tylko jakiś szrot z Lidla, który psuje się po 100 km. Czteropak chyba będziesz musiał z bólem przyjąć :)

Bobiko - a używają :) gps mam w telefonie, co prawda kłamie, ale jest. A mimo wszystko klasyki są mniej zawodne :)

Huann - o kurde. Myślę, że każde muzeum teraz by taką przyjęło z pocałowaniem dętki :)
huann
| 09:09 wtorek, 19 września 2017 | linkuj A ja też mam Sigmę - i to z 2001 r.!
bobiko
| 07:48 wtorek, 19 września 2017 | linkuj ze też używajo jeszcze te staromodne liczniki ;P

...

;-) GPSa to nie ma co? :P
Lapec
| 06:27 wtorek, 19 września 2017 | linkuj Liczniki z mocowań spadajo, jesień idzie ....

Ja tam na 1200 puki co nie narzekam (po 3 dzwonkach zero problemów prócz małego pęknięcia) ale jak byś coś dobrego i przyjaznego kieszeni przetestował to pisz śmiało - prezent na Mikołaja se muszę zrobić :D Jak się nie uda nic polecić to też nic się nie stanie - Gwiazdor mi czteropak przyniesie i też się ucieszę :))
anka88
| 20:36 poniedziałek, 18 września 2017 | linkuj Ja też mam Sigmę i nie narzekam (bo to był prezent :P). Ale dobrze, że akurat miałeś dwa liczniki, bo odczyt z oka Saurona kiepściutki.
Trollking
| 18:53 poniedziałek, 18 września 2017 | linkuj Huann - nie takie Saurony próbowały mnie powstrzymać od cisiów! :)

Bitels - ja tam się nim mniej przejmuję niż on mną. Tęskni za mną widocznie cholernie ;)

Kamil - Sigmom trzeba przyznać, że wytrzymałe to one są (wodoszczelność - zależy od egzemplarza widocznie). To był mój enty wypadek tego staruszka (tu faktycznie tanizna), dopiero ten zakończył się tragicznie (dla niego). Ty masz dobre doświadczenia, a ja takie sobie - jeden (model 1200) poszedł na reklamację (wciąż czekam), bo przestał działać główny przycisk. Kiedyś miałem taki, który pokazywał średnią co... pół kilometra (czyli np. miałeś średnią: 29,5, a potem 30 km/h, nic pośredniego. Hit). Nie chcę mieć bezprzewodówek, bo kiedyś testowałem jedną i więcej było z tym problemu niż pomocy w jeździe, więc nie potrzebuję wydawać więcej kasy. No ale kupuję kolejne modele Sigmy, bo ma ona wielki plus za zdejmowalne i uniwersalne dla siebie mocowanie. Co do tego Cateye to nie narzekam - przez jakieś 5 tysiaków od zakupu zero problemów. Tylko że wygląda jak mała lodówka :)
kamilzeswaja
| 17:17 poniedziałek, 18 września 2017 | linkuj Jak się kupuje najtańsze to tak potem jest :P
Ja sam trzy liczniki Sigmy, wszystkie zaliczyły gleby (dwie podstawki musiałem kupić), dwa wyprałem w pralce (zapomniałem wyjąć z kieszonki koszulki przed wrzuceniem do pralki) i wszystkie działają do dziś. Taki Cateye wygrałem parę lat temu w konkursie na blogrowerowy.pl i wydałem bratu. Dziadostwo to jakich mało, chwilowo brat używa go na szosie, ale zamówiliśmy kolejną sigmę - już chyba szóstą w rodzinie.
Bitels
| 17:10 poniedziałek, 18 września 2017 | linkuj Tak, tak Troll. Ciś, ciś :)
A tym wampirem energetycznym, co Ci przeszkadza, nie przejmuj się.
huann
| 16:30 poniedziałek, 18 września 2017 | linkuj Oko Saurona liczyło, że w związku z zaistniałym faktem nie pociśniesz tego pierścienia wokół tego, coś miał w środku trasy. A tyś cisł.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ypang
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]