Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 197863.90 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 52.15km
  • Czas 01:55
  • VAVG 27.21km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

MSW

Środa, 31 maja 2017 · dodano: 31.05.2017 | Komentarze 7

Czyli...

M - Miasto. Pierwotnie chciałem zrobić jedno ze standardowych kółek z nawrotem w Dopiewie, ale po minięciu Plewisk (w sumie to przekopaniu się przez nie, bo wszystko tam wygląda niczym Hiroszima w wersji light) przypomniałem sobie, że dziś jest ostatni dzień rywalizacji w European Cycling Challnege i postanowiłem poświęcić się dla milionów (dobra, dla setek tysięcy, prawie sześciuset, bo tylu mieszkańców ma Poznań), wybierając trasę z maksymalną zawartością kręcenia w granicach wielkopolskiej stolicy. Przez Zakrzewo i Lusowo dotarłem do Sadów, gdzie po dojechaniu do Rogierówka minąłem miejską granicę i od tego momentu każdy metr był elementem walki. W sumie Kiekrz, Wola, Ogrody, Grunwald oraz Dębiec (dwa razy) dały łącznie ponad trzydzieści kilosów. O dziwo zaliczonych. Kosztem średniej, której dziś nie zamierzam komentować, bo bym to musiał robić przy akompaniamencie żyletek tnących me żyły :)

S - Słota. Przed wyjazdem przeanalizowałem pięć prognoz. W ŻADNEJ nie zawarto ani słowa, ani ikonki, z informacją, że będzie padać. Więc, co mnie paradoksalnie w ogóle nie zdziwiło, dobrych kilka kilometrów przyszło mi jechać w deszczu...

W - Wiatr. Pomiatał, rzeźbił, gnoił, masakrował. Nic nowego, ale ostatnimi dniami zamiast niego był upał, teraz zrobiło się sympatycznie, ale coś za coś. Momentami pedałowałem prawie w miejscu. W tym kraju nie może być po prostu normalnie, czytaj: fajnie :)

To tyle z tego dzisiejszego MSW. Tylko proszę nie mieszać mnie z indywiduami pokroju Płaszczaka :)



Komentarze
Trollking
| 13:19 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj Michuss - Błaszczu? Ze mną? Zapomnij. Mnie by się nie słuchał, bom nie Jarek, sam by nie potrafił znaleźć właściwej drogi, a poza tym ciągle by skręcał w prawo, bo w lewo ma zakaz. Już nie mówiąc o innym zakazie - pedałowania :)

Mors - no no... przyzwoite, przyzwoite... :)

Bobiko - gdzieeee tam. Siódme miejsce. Dziś podsumowałem zresztą temat :)
bobiko
| 06:28 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj Hm. w koncu to Poznań coś wygrał? bo chyba odpuścili temat, skoro w ostatnich dniach maja było cicho.
mors
| 00:53 czwartek, 1 czerwca 2017 | linkuj Poznańskie Objazdy albo Same Liche Drogi ;)
michuss
| 21:53 środa, 31 maja 2017 | linkuj Już myślałem, że Błaszczu z Tobą wyszedł pojeździć :P
Trollking
| 20:15 środa, 31 maja 2017 | linkuj Anka - powoli mi się kończą :)

Bitels - uffff.... ulżyło mi. Jednak bycie przydupasem frustrata nie jest mi pisane :)
Bitels
| 19:20 środa, 31 maja 2017 | linkuj Nigdy bym nie śmiał porównywać Cię do kogoś tak płaskiego, jak Płaszczak.
anka88
| 18:54 środa, 31 maja 2017 | linkuj Kolejny fajny skrót :)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa negoo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]