Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Trollking z miasteczka Poznań. Od listopada 2013 przejechałem 198760.50 kilometrów i mniej już nie będzie :) Na pięciu różnych rowerach jeżdżę z prędkością średnią 27.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Trollking na last.fm

Archiwum bloga

  • DST 33.50km
  • Czas 01:14
  • VAVG 27.16km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Ventyl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Glucik z pętelką

Piątek, 28 kwietnia 2017 · dodano: 28.04.2017 | Komentarze 6

Ten glucik to glucik, bo ledwo wykręciłem trzy dyszki z kawałkiem. A w sumie przepłynąłem, gdyż ruszałem wśród lekkich kropelek z nieba, a wracałem żałując, iż nie posiadam mocowanego do roweru akwalungu. Natomiast pętelka to rundka dokoła Puszczykowa, którą wykonałem po dotarciu tam przez Luboń i przezeń wróciłem. 

Znów z powodu obowiązków i planów wstałem wcześnie, a wyruszyłem o ósmej, szosą. Wróciłem zresztą niedługo później :) Zmokłem straszliwie, ale nie mogłem się powstrzymać od wykonania poniższej foty. Czemu? Albowiem wyczytałem ostatnio, że miasto Puszczykowo poważnie rozważa poszerzenie widocznej tu DDR-ki poprzez krzyk mody ostatnich miesięcy, czyli wycinkę drzew. Nie jest to na szczęście jeszcze do końca przesądzone, ale na moje byłoby to nieszczęście z cyklu 2 w 1. Po pierwsze - DDR-ka, po drugie - szyskologia. I tak jak widać ścieżka jest sama w sobie do dupy, więc najlepszym wyjściem byłoby ją w ogóle zlikwidować, ale coś cienko to widzę :)

Los crossa w naprawie chyba sobie wykrakałem. Okazało się, że ekipę serwisową dopadła jakaś chorobowa pandemia i niestety odbiór przedłużyłby się na po po długim weekendzie. Podjechałem więc dziś, zabrałem go, z zamiarem powrotu za kilka dni. Jednak szczęśliwie (mam nadzieję) wylądowałem przy okazji zakupu jednej z rowerowych pierdółek w centrum, w też częściowo już zaprzyjaźnionym sklepie i mimochodem zapytałem o terminy. Cudem, a w sumie dzięki paskudnej aurze, wbiłem się na szybką naprawę z szansą na jutro. Trzymam kciuki :)



Komentarze
Trollking
| 15:11 sobota, 29 kwietnia 2017 | linkuj Powiem Ci, że prawie mnie tym mięsem przekonałeś :)

A nie, jednak nie :))

Tak jak pisałem - ta ścieżka jest generalnie do dupy i mam jedyny rozsądny pomysł co z nią zrobić - wykasować. I dosadzić drzewek.
lipciu71
| 08:22 sobota, 29 kwietnia 2017 | linkuj Inna sprawa, że za szeroka to ta ścieżka nie jest. A jak się wytnie kilka drzewek, to będzie na czym mięsko wędzić. Nie ma tego złego...... ;-)
Trollking
| 20:24 piątek, 28 kwietnia 2017 | linkuj Dzięki. Mam nadzieję, że ten widoczek mi nie zniknie, tak jak wiele drzew ostatnio, nawet na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego...
Katana1978
| 19:39 piątek, 28 kwietnia 2017 | linkuj Fajne zdjęcie, uwielbiam takie alejki drzew
Trollking
| 18:39 piątek, 28 kwietnia 2017 | linkuj Szkoda, że wcześniej nie napisałeś, miałbyś mnie od jutra rana na chacie :) Czyli - dobrze, że wcześniej na napisałeś :) Ale dzięki - zapamiętam i pewnie nie omieszkam skorzystać! :)
rmk
| 18:25 piątek, 28 kwietnia 2017 | linkuj Jako, że obecnie nie mam kompletnie możliwości jazdy rowerem i swój rozkręciłem na części pierwsze i ponownie złożyłem go bez strat to oferuję się jako pomoc doraźna w takich sprawach jak Twoje. Będziesz miał problem, z chęcią pomogę :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa erdzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]